Dzień dobry w piątkowy poranek, obserwatorzy Uni! Mam nadzieję, że wszyscy mają się dobrze, przygotowując się do weekendu. To był dla mnie bardzo pracowity pierwszy tydzień u steru tego niesamowitego statku i chcę podziękować każdemu z Was za miłe słowa i wsparcie! To będzie ciekawa wycieczka i dziękuję, że do mnie dołączyłeś.
A teraz.
Zeszłego wieczoru drużyna Toronto Blue Jays zaprezentowała stroje City Connect (CC), potwierdzając poprzedni wyciek. W zależności od twojej perspektywy będzie albo gorzej, albo lepiej, niż początkowo sobie wyobrażałeś.
Podobnie jak w przypadku wszystkich CC, mundury należy uwzględnić w ramach parametrów opowiadania historii, a jest ich tutaj mnóstwo. Zaczniemy od obowiązkowego zwiastuna…
Horyzont.
Biologia.
ludzie.
Puls miasta. @simoleo On wie, co nasze City Connects oznaczają dla Toronto! #TOTHECORE pic.twitter.com/0tvrltdZMB– Toronto Blue Jays (@BlueJays) 30 maja 2024 r
Hasło tego filmu brzmi:
„Horyzont.
Biologia.
ludzie.
Puls miasta.”
Na filmie było kilka przebłysków mundurów, a za chwilę będziemy mieli zdjęcia i zrzuty ekranu.
Blue Jays nadali swojemu CC tytuł: „Tryb nocny”, który, jak zobaczysz, prawdopodobnie jest całkiem trafny (jest to „hołd dla nocnego życia miasta”). Przygotowali także kilka świetnych historii, które mu towarzyszyły. Opublikuję to teraz bez dalszego komentarza.
Jeśli uda ci się ominąć niemal niezręczną (niektórzy mogą powiedzieć „wywołującą wymioty”) narrację/rozmowę w towarzystwie, te cztery rysunki całkiem nieźle opisują różne elementy munduru.
Powstał inny film, który również przedstawia „historię” i dobrze radzi sobie z uwypukleniem różnych aspektów munduru, chociaż tajemniczy monolog jest raczej bzdurą. Zawiera napisy, więc warto ściszyć głośność.
Oto zestawienie wszystkich szczegółów dotyczących strojów Blue Jays City Connect 👀 pic.twitter.com/UD7TDHuqf1
— MLB (@MLB) 30 maja 2024 r
Pozbądźmy się więc tych wszystkich historii i po prostu spójrzmy na to jak na mundur.
Mamy tu mundur – zespół nazywa go „Pitch Blue”, mimo że jest tak ciemny, że wygląda prawie jak czarny.
kapelusz
To bardzo ładny kapelusz (przynajmniej jeśli chodzi o kapelusze CC) i ma „rozdzieloną” literę T z górnym paskiem w kolorze czerwonym, a dolnym paskiem i podstawą w kolorze królewskiego błękitu. Liść klonu czerwonego przecina literę T. Ma przywoływać „Kolumny ratusza„.YMMV.
Golf
Jak widać w przecieku, z przodu koszuli znajduje się napis „TORONTO” na piersi, nad wizerunkiem koszuli. Panoramę Toronto, zaprojektowany tak, aby pokazać odbicie na jeziorze Ontario. Wieża CN jest charakterystycznym elementem tej panoramy, co znajduje odzwierciedlenie na tym wysublimowanym rysunku (chociaż szczyt wieży nie wydaje się być odbity) mniej Skyline, co jest ciekawą decyzją projektową i pod względem estetycznym prawdopodobnie najlepszą). Znak słowny TORONTO jest nawiązaniem do Stary scenariuszI do Toronto Podświetlany znak 3D na Nathan Phillips Square w Toronto. Jest prezentowany w kolorze czerwonym i granatowym oraz obramowany w kolorze królewskiego błękitu, który jest umieszczony poziomo na koszuli. Numery koszul znajdują się w lewym dolnym rogu i mają ten sam styl czcionki, co „TORONTO”.
Rękawy dżerseju są w kolorze czerwono-niebieskim, z niebieskim wycięciem pośrodku, które częściowo tworzy literę „T”, która pasuje do oddzielnej litery „T” na czapce. Na jednym rękawie znajdzie się reklama, a na drugim rękawie pojawi się nowe logo z głową ptaka.
Z tyłu koszulki znajduje się promieniście zakrzywiony numer NOB w kolorze królewskiego błękitu, natomiast cyfry są zapisane tą samą czcionką/wzorem co z przodu.
Jak widać w przecieku, po wewnętrznej stronie kołnierza widnieje napis „Różnorodność jest naszą siłą”, będący motto Toronto.
Spodnie/skarpetki
Niestety, spodnie są tylko przelotne, ale będą miały ten sam ciemny odcień co koszula i kapelusz i będą miały dwa królewskie niebieskie paski biegnące po obu stronach. Jeśli wrócę do zdjęcia rękawa, linie spodni zrównają się z przerwą w dolnym niebieskim pionowym pasku, w miejscu, w którym tworzy się obraz „T” (chociaż na poniższym obrazku trochę trudno jest zauważyć wyrównanie).
Dla tych, którzy decydują się na noszenie wysokich mankietów, skarpetki CC są czerwone, z naprzemiennymi paskami granatu i błękitu królewskiego. U podstawy skarpety znajduje się kolejna osobna grafika T.
Jednak z tego, co udało nam się zobaczyć (i spróbować ocenić bez opowiadania historii), istnieje kilka dobrych i złych cech. Nie mam nic przeciwko noszeniu strojów MLB, w których koszulki i spodnie są tego samego koloru, więc nie przeszkadza mi ciemny monochromatyczny strój. Kapelusz jest wystarczająco godny szacunku i podoba mi się połączenie koszula/spodnie. Zdecydowanie muszę to zobaczyć na boisku, ale podoba mi się sposób, w jaki zespół poradził sobie z paskami, zwłaszcza sposób, w jaki poziome rozcięcie w kształcie litery „T” królewskiego niebieskiego paska pokrywa się z pionowymi paskami królewskiego niebieskiego spodni. Nowe logo z głową ptaka jest dobre.
Niestety znacznik tekstowy nad grafiką panoramy wygląda na przesadny i zbyt zatłoczony. TORONTO nie wyróżnia się wystarczająco, a sama grafika wydaje się dominować w całości. Rozumiem, czego chcieli (i oczywiście istotą munduru CC jest łączenie elementów miejskich), ale wydaje mi się, że jest to przykład sytuacji, w której coś, co dobrze wyglądało na ekranie, nie do końca przekładało się na fizyczną koszulkę.
Wygląda na to, że gracze noszący długie rękawy będą ubrani na czerwono, co pomoże w rozwiązaniu problemów z kontrastem. Połącz ją z (przeważnie) czerwonymi skarpetkami dla osób noszących wysokie mankiety, a ładnie przełamie monochromatyczny kolor koszuli, spodni i kapelusza. W przypadku osób, które nie noszą mankietów lub wybierają ciemne rękawy kompresyjne, efekt ten będzie wyciszony. Ponownie jest to coś, co będziemy musieli zobaczyć w akcji.
Więcej możesz przeczytać w tym komunikat prasowy (Uwaga: jest dużo korporacyjnych opowieści/rozmów).
Te stroje CC zadebiutują dziś wieczorem na boisku, a nasz nowy weekendowy redaktor, Jim Filk, powinien jutro mieć o nich dodatkową relację.
The Jays to jedna z dziewięciu drużyn MLB, które w tym sezonie otrzymają nowe stroje City Connect. Oto podsumowanie pozostałych ośmiu drużyn:
Niektóre dziwactwa w grach oldtimerowych z połowy stulecia
Otrzymałem notatkę od długoletniego czytelnika/współpracownika Ferdynand Cesarano wczoraj, co uwypukliło pewne dziwactwa, które znalazł w niektórych grach Old Timers. Jest całkiem dobry (i trochę długi) jak na pasek, więc opublikuję go tutaj. Pozwolę Ferdynandowi to stąd zabrać.
Czytam cudowną książkę Kiedy giganci byli gigantami Peter Williams, o Billu Terrym i gigantach z lat dwudziestych i trzydziestych XX wieku. Książka zawiera wiele zdjęć, w tym dwa przedstawiające Terry’ego z jego dawnych czasów na stadionie Yankee w latach pięćdziesiątych.
Pierwsza przedstawia Terry’ego z Joe DiMaggio na zdjęciu z 1954 roku.
Zauważ, że Terry ma na sobie kapelusz Yankee!
Na zdjęciu z lat 50. widzimy Terry’ego w grupie, w skład której wchodzą sam Hal Schumacher, Rogers Hornsby, Hank Judy, Dave Bancroft i Dick Bartell.
Terry ponownie nosi czapkę Yankee, podobnie jak Schumacher i Jeudy, podczas gdy Bancroft i Bartell noszą czapki Giants.
Dla porównania wskażę zdjęcie, które na pewno widziałeś, zdjęcie braci DiMaggio z Dnia Seniora Giants w 1962 roku, na którym mają na sobie mundur drogowy Giants.
Te mundury mają najwyraźniej zastąpić stroje San Francisco Seals, drużyny, w której grali trzej bracia.
I możemy to zrozumieć, bo zdobycie koszulek San Francisco Seals w 1962 roku prawdopodobnie nie było łatwe.
Jednak zdobycie kapelusza New York Giants w połowie lat pięćdziesiątych byłoby tak proste, jak wysłanie jednego z chłopaków z klubu do Polo Grounds, aby go odebrał. Nie mogę więc zrozumieć, dlaczego kapelusz Yankee miałby zastąpić kapelusz Giants.
Wreszcie…
…To zrobi to wcześniej. Dzisiaj będę miał co najmniej dwa kolejne artykuły i rolkę, więc pamiętaj, aby zaglądać tu przez cały dzień.
Jeszcze raz dziękuję wszystkim, którzy pomogli sprawić, że mój pierwszy tydzień w epoce po Paulu był cudowny. Jestem zaszczycony i podekscytowany możliwością bycia Waszym nowym kapitanem – wszyscy jesteśmy przede wszystkim obserwatorami Uni – a Wasze opinie i wkład sprawiają, że nasz statek płynie.
Życzę wszystkim udanego weekendu i koniecznie obejrzyjcie pierwszy pełny weekend redaktora weekendowego Jima Filka. Wykona świetną robotę i wiem, że mogę na was liczyć, będziecie go wspierać tak samo, jak byliście mnie.
Cześć,
pH
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.