Zawalenie się tamy państwowej na Morzu Czerwonym to jeden z najgorszych wypadków, jaki widział kraj, ponieważ doprowadził do zniszczenia gospodarstw i wiosek położonych poniżej tamy.
Lokalny mieszkaniec Ali Issa powiedział AFP, że ludzie „utknęli w siedmiu samochodach i próbowali ich wydostać, ale nie udało im się”.
Musa Muhammad Musa powiedział, że dowiedział się, że w jednym miejscu „wszystkie domy i wszystko zostało zmiecione”.
Według prywatnej firmy, ulewne deszcze uszkodziły także główny kabel światłowodowy w Sudanie, powodując przerwy w komunikacji w wielu częściach kraju drugi dzień z rzędu. Radia Dabanga, zewnętrzny Strona internetowa.
Lokalna gazeta Merdamek doniosła, że siły powietrzne próbowały ratować ludzi, którzy utknęli w pułapce po szukaniu schronienia w górach.
Dyrektor Państwowego Urzędu ds. Wody Morza Czerwonego, Omar Issa Taher, powiedział lokalnemu portalowi informacyjnemu, że powodzie „całkowicie zniszczyły ten obszar”.
Szef sztabu armii, generał porucznik Abdel Fattah Al-Burhan przeprowadził inspekcję obszarów dotkniętych powodzią.
W poście na portalu społecznościowym Facebook armia wezwała „wszystkie agencje federalne i rządowe do wykorzystania wszelkich możliwości, aby pomóc obywatelom na tych obszarach oraz zapewnić im wsparcie i pomoc”.
Sudan jest świadkiem wojny od kwietnia ubiegłego roku, kiedy wybuchły bitwy pomiędzy paramilitarnymi Siłami Szybkiego Wsparcia a armią sudańską.
Miliony ludzi zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów, a kilka stanów ogłosiło głód.
Ekstremalne warunki pogodowe tylko pogłębią problem niedoborów żywności.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”