Noah Lyles przegrał w czwartek olimpijski bieg na 200 metrów, przegrywając z Letsile Tebogo z Botswany, po czym zaopiekowali się nim lekarze i zjechali z toru na wózku inwalidzkim. Później, rozmawiając z reporterami w masce, Lyles powiedział, że uzyskał pozytywny wynik testu na obecność Covid-19.
Po przekroczeniu linii mety na trzecim miejscu po raz drugi z rzędu igrzysk olimpijskich Lyles upadł na plecy i wił się na ziemi, próbując złapać oddech. Uklęknął na jedno kolano i pozostał na nim przez około 30 sekund, po czym wstał, poprosił o wodę i udał się do wózka inwalidzkiego.
„To zdecydowanie wpłynęło na mój występ, ale szczerze mówiąc, jestem z siebie bardziej dumny niż z czegokolwiek innego, że wyszedłem i zdobyłem brąz z Covidem” – powiedział.
Lyles powiedział, że we wtorek rano uzyskał pozytywny wynik testu i szybko przeszedł na kwarantannę, chociaż firma USA Track & Field podała, że w poniedziałek uzyskał pozytywny wynik testu.
„Nadal chcę kandydować, mówili, że to możliwe” – powiedział.
Organizacja USA Track & Field wydała oświadczenie, w którym to stwierdziła, a Komitet Olimpijski i Paraolimpijski Stanów Zjednoczonych zastosował się do wszystkich wytycznych olimpijskich i CDC.
„Po wszechstronnej ocenie lekarskiej Noah zdecydował się wziąć udział w dzisiejszym wieczorze. Szanujemy jego decyzję i będziemy nadal uważnie monitorować jego stan” – czytamy w oświadczeniu.
Sztafeta mężczyzn 4 x 100 m odbędzie się w piątek. Oczekiwano, że Lyles wystartuje w ostatnim etapie wyścigu, co według wielu będzie jego pogonią za trzecim złotym medalem w Paryżu. Lyles powiedział, że decyzja nie została podjęta do późnego czwartku.
„Chcę być bardzo uczciwy i przejrzysty i pozwolę im zdecydować” – powiedział Lyles, opisując siebie jako na około 90–95 procent.
Oglądaj | Tebogo z Botswany zaskakuje amerykańskie gwiazdy i zdobywa złoto na 200 metrów:
Na 200 metrów 21-letni Tebogo prowadził w wyścigu od startu do mety i wygrał z czasem 19,46 sekundy, co stanowi czwarty najszybszy czas w historii, ale jest o 0,15 sekundy wolniejszy od najlepszego czasu Lylesa. Kenny Bednarek dobiegł do mety w czasie 19,62 sekundy, zdobywając swój drugi z rzędu srebrny medal, a Lyles dobiegł w czasie 19,70 sekundy, cztery noce po wygraniu biegu na 100 metrów.
„To był dla mnie naprawdę piękny wyścig” – powiedział Tebogo po zwycięstwie.
Pierwsza oznaka, że coś jest nie tak, pojawiła się poprzedniego wieczoru, kiedy Lyles w słabym półfinale zajął drugie miejsce, po czym bez rozmowy z reporterami opuścił tor i udał się do namiotu medycznego. Jego trener powiedział, że wszystko z nim w porządku.
Stało się jasne, że tak nie było, gdy w finale Tebogo i Bednarek dotarli do zakrętu.
Lyles tracił przewagę w wyścigu, gdy wkroczyli na ostatni etap, na którym zwykle zdobywał specjalne finisz, co zawsze było najlepszą częścią tego wyścigu. Tym razem nic nie osiągnął. Wystarczy desperacki pęd w stronę mety, a potem upadek na fioletowym torze.
„Szczerze mówiąc, wiedziałem, że jeśli chcę tu przyjechać i wygrać, muszę od początku dać z siebie wszystko, nie miałem czasu na oszczędzanie energii, więc taką strategię zastosowałem dzisiaj”.
Lyles został uznany za „najszybszego człowieka na świecie” po pokonaniu w niedzielę Keeshana Thompsona z Jamajki o pięć tysięcznych sekundy w biegu na 100 m.
McLaughlin-Levrone pobiła rekord świata w biegu na 400 metrów przez płotki
Godzinę po tym szoku Sydney McLaughlin-Levrone po raz szósty pobiła rekord świata, biegnąc na 400 metrów przez płotki w 50,37 sekundy, co zapewniło mu kolejne miażdżące zwycięstwo olimpijskie.
Sprinterka Femke Paul, od której oczekiwano, że będzie miała najtrudniejszą konkurencję, ukończyła wyścig na trzecim miejscu, za Amerykanką Anną Cockrell, która ukończyła wyścig ze stratą 1,5 sekundy za McLaughlin-Lefron.
To drugi z rzędu złoty medal zdobyty przez McLaughlin-Levrone, a także drugie z rzędu igrzyska olimpijskie, w których wirus odegrał główną rolę w drodze Lylesa na igrzyska.
Siódme miejsce zajęła Kanadyjka Savannah Sutherland.
Zobacz, jak McLaughlin-Levrone ustanawia rekord świata 50,37 i wygrywa bieg na 400 m przez płotki:
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.