LONDYN (Reuters) – Ceny ropy wzrosły w piątek dzięki optymistycznym prognozom popytu OPEC i Międzynarodowej Agencji Energii.
Ropa Brent wzrosła o 49 centów, czyli 0,6 procent, do 86,89 USD za baryłkę o godzinie 1118 GMT, podczas gdy kontrakty futures na ropę US West Texas Intermediate wzrosły o 49 centów, czyli 0,6 procent, do 83,31 USD.
Oba benchmarki rosły od czerwca, przy czym notowania WTI w czwartek osiągnęły najwyższe poziomy w tym roku, a Brent osiągnął najwyższy poziom od końca stycznia.
Międzynarodowa Agencja Energetyczna ostrzegła w piątek, że globalne zapasy mogą gwałtownie spaść w pozostałej części 2023 roku, co może doprowadzić do wzrostu cen, chociaż agencja spodziewa się spowolnienia wzrostu popytu do 1 miliona baryłek dziennie w 2024 roku, co oznacza spadek o 150 000 baryłek dziennie od jej poprzednie prognozy. .
Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) poinformowała w czwartek, że spodziewa się wzrostu światowego popytu na ropę naftową o 2,25 mln baryłek dziennie w 2024 r., w porównaniu do wzrostu o 2,44 mln baryłek dziennie w tym roku. Obie prognozy nie zmieniły się od zeszłego miesiąca.
Dodał, że oczekuje się, że w 2024 r. „solidny” wzrost gospodarczy przy ciągłej poprawie sytuacji w Chinach doprowadzi do wyższego zużycia ropy.
„Popyt jest uspokajająco optymistyczny” – powiedział Tamas Varga, analityk ds. ropy naftowej w PVM. „Te optymistyczne prognozy wskazują, że OPEC jest optymistą co do światowych perspektyw gospodarczych”.
Nastroje rynkowe zostały również wzmocnione przez dane o cenach konsumpcyjnych w USA w czwartek, które podsyciły spekulacje, że Rezerwa Federalna zbliża się do końca cyklu agresywnych podwyżek stóp procentowych.
Po stronie podaży przedłużające się cięcia produkcji przez Arabię Saudyjską i Rosję, a także obawy podażowe wspierały ceny, napędzane możliwością, że konflikt między Rosją a Ukrainą może zakłócić dostawy rosyjskiej ropy w regionie Morza Czarnego.
Jednak mieszane dane gospodarcze z Chin wpłynęły na nastroje.
Podczas gdy dane celne pokazały, że import ropy naftowej wzrósł rok do roku, ogólny eksport do Chin spadł w lipcu o 14,5%, a miesięczny import ropy spadł z czerwcowych szczytów do najniższego poziomu od stycznia.
Dane z tego tygodnia pokazały również, że ceny konsumpcyjne w Chinach spadły do poziomu deflacji, a ceny fabryczne przedłużyły lipcowy spadek, budząc obawy o popyt na paliwo w drugiej co do wielkości gospodarce świata.
Opowiadane przez Ahmeda Ghaddara. Dodatkowe raporty Andrew Haleya w Pekinie; Montaż przez Davida Goodmana i Jasona Neely’ego
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”