Nakaz sądu zezwala na wznowienie usług aborcyjnych w stanie co najmniej do 18 lipca, kiedy to ma się odbyć rozprawa w celu rozważenia, czy należy wydać nakaz wstępny.
To tylko nowsze rozwinięcie prawne zakazu aborcji w Luizjanie, który został tymczasowo zakazany w zeszłym miesiącu przez sędziego okręgowego w stanie. Stanowy prokurator generalny zwrócił się do Sądu Najwyższego o interwencję i odesłał ją do sądów niższej instancji. Tam inny sędzia, Ethel S. Julian w piątek orzekł, że sąd w Nowym Orleanie nie ma uprawnień do wstrzymania ustawy, ponieważ sprawa została przekazana do sądu stanowego Baton Rouge. Posunięcie to utorowało drogę do natychmiastowego wejścia w życie prawa stanowego i uniemożliwiło działanie klinik aborcyjnych w stanie.
Zakaz aborcji obowiązywał do wtorkowego orzeczenia sędziego Baton Rouge Donalda Johnsona.
Centrum Praw Reprodukcyjnych, jeden ze stron procesowych, zwrócił się do sądu w Baton Rouge o zablokowanie zakazu na stałe.
„To niesamowita ulga dla osób, które potrzebują opieki aborcyjnej teraz w Luizjanie” – powiedziała Jenny Ma, starszy prawnik w Centrum Praw Reprodukcyjnych. „Opieka aborcyjna może zostać wznowiona w stanie dzisiaj i uniknięto dalszych nieodwracalnych szkód”. Oświadczenie wtorkowe. „Nasza praca trwa i nie możemy się już doczekać poniedziałkowego przesłuchania, podczas którego poprosimy sędziego o zablokowanie zakazu na stałe”.
„To rozczarowujące, że wymiar sprawiedliwości tworzy cyrk prawny i szkodzi instytucjom, od których zależy stabilne społeczeństwo” – powiedział Landry. „Należy przestrzegać praworządności, a ja nie spocznę, dopóki to się nie stanie. Niestety, na to będziemy musieli jeszcze trochę poczekać”.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”