Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego
- autor, Natalia Sherman
- Rola, wiadomości BBC
-
Stopy zatrudnienia w USA nieoczekiwanie wzrosły w zeszłym miesiącu, nadal wbrew oczekiwaniom spowolnienia, a jednocześnie rodząc nowe pytania o to, kiedy stopy procentowe spadną.
Departament Pracy Stanów Zjednoczonych podał, że w maju pracodawcy utworzyli 272 000 stanowisk pracy, przekraczając oczekiwania dotyczące 185 000 nowych stanowisk pracy.
Większe niż oczekiwano zyski pojawiły się pomimo wyższych kosztów finansowania zewnętrznego od ponad 20 lat, co według analityków będzie miało wpływ na gospodarkę.
Od 2022 r. amerykański bank centralny gwałtownie podniósł stopy procentowe, aby walczyć z inflacją, która mierzy tempo wzrostu cen. Fed wskazał na siłę zatrudnienia jako znak, że gospodarka poradzi sobie z obecnymi stopami procentowymi.
Analitycy twierdzą, że najnowsze dane dotyczące zatrudnienia podważają inne dane wskazujące na oznaki spadku i wzmocnią argument, że mówienie o obniżeniu kosztów finansowania zewnętrznego jest przedwczesne.
„Dzisiejsze dane sugerują, że Fed będzie musiał poczekać dłużej, zanim rozważy się pierwszą obniżkę stóp procentowych” – powiedział Richard Carter, szef działu badań stóp procentowych w Quilter Cheviot Investment Management.
Dodał, że liczby mogą potencjalnie spowodować podjęcie w tym roku jakichkolwiek działań „nie na miejscu”.
Europejski Bank Centralny i Bank Kanady ogłosiły w tym tygodniu obniżki stóp procentowych, będące częścią globalnego przejścia w stronę niższych kosztów pożyczek w związku z tym, że szok inflacyjny zaostrzony inwazją Rosji na Ukrainę zaczyna słabnąć.
Jednak w Stanach Zjednoczonych Rezerwa Federalna stwierdziła, że pragnie większej pewności, że wyższe koszty pożyczek spowalniają gospodarkę i pomagają złagodzić presję powodującą wzrost cen.
Inflacja w USA gwałtownie spadła od 2022 r., ale w ostatnich miesiącach wydaje się, że postęp w tej kwestii uległ zahamowaniu. Z najnowszego odczytu wynika, że inflacja w kwietniu wyniesie 3,4%, w porównaniu z celem Fed wynoszącym 2%.
Analitycy twierdzą, że ogłoszone w piątek podwyżki płac prawdopodobnie spotęgują obawy, że inflacja może nie powrócić do celu na poziomie 2% tak szybko, jak oczekiwano.
Departament Pracy podał, że średnia płaca godzinowa wzrosła o 0,4% od kwietnia do maja, ponownie przyspieszając po kilku miesiącach spowolnienia.
Dodała, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy płace wzrosły o 4,1%. Ekonomiści spodziewali się wzrostu o 3,9%.
Chociaż jest to dobra wiadomość dla pracowników, analitycy twierdzą, że liczby te prawdopodobnie sprawią, że Fed będzie zastanawiał się, czy obniżyć koszty pożyczek. Bank stara się zrównoważyć kontrolowanie inflacji z ryzykiem, że pozostawienie zbyt wysokich stóp procentowych na zbyt długi czas może doprowadzić do silniejszego spowolnienia wzrostu gospodarczego.
„Ten raport oznacza, że Fed pozostawi stopy procentowe na obecnym wysokim poziomie jeszcze przez kilka miesięcy” – powiedział Ian Shepherdson z Pantheon Macroeconomics.
Stwierdził jednak, że w dalszym ciągu spodziewa się pewnego osłabienia w nadchodzących miesiącach, zauważając, że stopa bezrobocia, obliczana na podstawie innego badania niż liczba miejsc pracy, wzrosła do 4% z 3,9% w kwietniu.
Shepherdson powiedział, że spodziewa się, że Fed obniży stopy procentowe we wrześniu i dokona bardziej agresywnych cięć w kolejnych miesiącach.
„Kiedy sytuacja na rynku pracy ulegnie zmianie, Fed szybko będzie wyglądał na zbyt gołębiego i krótkowzrocznego” – powiedział.
Zatrudnienie w USA od ponad roku zaskakuje analityków swoją siłą.
Ta odporność, wspierana częściowo wydatkami rządowymi i falą migracji, wzbudziła nadzieję, że największej gospodarce świata uda się uniknąć pogorszenia koniunktury, po którym mogłyby nastąpić stosunkowo wysokie koszty finansowania zewnętrznego.
Niedawno pojawiły się pewne dane, które wzbudziły wątpliwości, czy zaczynają pojawiać się pęknięcia.
W pierwszych trzech miesiącach roku gospodarka rosła w tempie zaledwie 1,3% rocznie, co oznacza gwałtowny spadek w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami wraz ze spowolnieniem wzrostu wydatków konsumenckich.
Paul Ashworth, główny ekonomista Capital w Ameryce Północnej, powiedział, że chociaż zatrudnienie w ostatnich miesiącach może okazać się słabsze niż obecnie szacuje, większy niż oczekiwano wzrost liczby miejsc pracy w maju rozwieje obawy, że „nagle spadło dno gospodarki”. . Ekonomia stwierdziła.
„Fed będzie w dalszym ciągu skupiał się na zagrożeniach dla inflacji w górę, a nie na zagrożeniach dla realnej gospodarki” – dodał.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”