Hema Buddaraju jest starszym dyrektorem ds. zarządzania produktami w Google, gdzie kieruje działaniami firmy w zakresie sztucznej inteligencji w wyszukiwarkach. W tym tygodniu rozmawiając ze mną, ujawniła kierunek, w jakim zmierza firma, wysiłki firmy mające na celu usprawnienie wyszukiwania oraz sposób, w jaki obecna wersja próbna wyszukiwania jest rozszerzana na większą liczbę krajów, np. Wielką Brytanię.
Google i jego wykorzystanie generatywnej sztucznej inteligencji w wyszukiwaniu.
Zdjęcie Noor za pośrednictwem Getty Images
„Pozostajemy wierni naszej misji porządkowania informacji ze świata i udostępniania ich każdemu” – powiedziała mi. „Zapytaliśmy, w jaki sposób sprawiamy, że wyszukiwanie jest bardziej naturalne i intuicyjne, tak aby można było znaleźć informacje bez względu na to, czego szukasz i czy jak tego szukasz.”
Budaraju jest spokojna, uśmiechnięta i zaangażowana. Zna swój rytm tak dobrze, że można by pomyśleć, że wpisała go w Google, wchłaniając strony wyników z taką samą wydajnością, jak zrobiłaby to wyszukiwarka Google.
Wyszukiwanie uległo ostatnio zmianie wraz z dodaniem kółka wyszukiwania w najnowszych telefonach Google Pixel i Samsung Galaxy, w którym rozpoczęcie zadania polega na narysowaniu czegoś palcem na ekranie. Buddaraju nazywa to „bardzo przekonującym”.
Celem Google było udoskonalenie wyszukiwarki nie tylko w celu zapewnienia szybkich odpowiedzi, ale także „pomocy w prawdziwym zrozumieniu informacji” – mówi Buddaraju, a Graf wiedzy Google, firmowa baza danych faktów, jest tego dobrym przykładem. „To baza danych zawierająca miliardy faktów o ludziach, miejscach i atrakcjach, ale zawiera także ważne momenty, filmy i rzeczy, o których warto wiedzieć. Jak więc możemy wykorzystać moc informacji i uczynić ją bardziej dostępną i zrozumiałą? Ogromna dużo pracy wkłada się w zebranie wszystkich informacji, zwłaszcza w przypadku złożonych tematów, i myślę, że właśnie to jest naprawdę ekscytujące: możliwość wykorzystania generatywnej sztucznej inteligencji do przekształcania badań tak, aby były bardziej przydatne, szczególnie w tak skomplikowanych podróżach.
Generatywna sztuczna inteligencja „otworzy nowe rodzaje pytań” – mówi Buddaraju, a przykład jej działania widać na powyższym zrzucie ekranu. Zapytaj, kiedy jest najlepszy czas na sadzenie cebulek żonkili, a otrzymasz wyczerpującą odpowiedź, a także najnowsze lokalizacje do odwiedzenia.
Innym przykładem może być budowa dodatkowej centrali klimatyzacyjnej do garażu. Istnieje wiele pytań, na które należy odpowiedzieć, począwszy od znalezienia jednostki, która może pracować na wymaganej przestrzeni, po to, jakie pozwolenia mogą być wymagane lub jaki typ systemu jest najlepszy. „Mogę używać w tym słowa kluczowe i przechodzić z jednego artykułu do drugiego. Mogę też powiedzieć, że próbuję zbudować tę jednostkę i nad czym muszę pomyśleć.
Mamy nadzieję, że dzięki generatywnej sztucznej inteligencji wyniki wyszukiwania pomogą Ci szybciej zrozumieć temat, zapewniając więcej punktów i spostrzeżeń, niż na początku.
Innymi słowy, być może generatywna sztuczna inteligencja może pomóc Ci odpowiedzieć na pytania, o których nawet nie wiedziałeś, że chcesz je zadać.
„Misją człowieka w życiu nie jest szukanie rzeczy, ale ich wykonanie. Naszym ogólnym celem było sprawdzenie, w jaki sposób sztuczna inteligencja może być przydatna w poszukiwaniach informacji przez ludzi. Kiedy masz złożone pytania lub pytania związane z językiem naturalnym, ludzie chcą zbieramy różne perspektywy”. Razem. Mamy okazję wprowadzić sztuczną inteligencję generacji do wyszukiwania i przeglądów opartych na sztucznej inteligencji, które zapewniają dodatkową przewagę.
Badanie to, w ramach którego wykorzystuje się w badaniach generatywną sztuczną inteligencję, trwa już od roku w USA, a obecnie rozpoczyna się w Wielkiej Brytanii. „Ma to na celu rozszerzenie zakresu wyszukiwania na zwykłych użytkowników” – wyjaśnia Buddaraju.
Zaczyna się od zestawu typów pytań, na które odpowiedzi stanowią dłuższą podróż informacyjną. Zadaj pytanie typu: Jak mogę usunąć ślady ze ścian, co wymaga większej ilości informacji, takich jak charakter ścian i znaki, aby uzyskać dobrą odpowiedź. W takich przypadkach „mamy duże zaufanie do jakości i wartości, jaką te zapytania przynoszą użytkownikom. Pokażemy przegląd sztucznej inteligencji, gdy uznamy, że naprawdę została odblokowana, a ludzie powinni uzyskać lepszą odpowiedź niż to, co widzą w wyszukiwarce dzisiaj. Przetestujemy więc niektóre wersje. ”To, co możesz zobaczyć w tych wersjach, może nie być tym, co udostępnisz powszechnie, ale rozpoczęliśmy to w ramach eksperymentu.
W Stanach Zjednoczonych używano tego na przykład w przypadku złożonych pytań, zapytań krok po kroku i koncepcji edukacyjnych. „Ludzie naprawdę lubią połączenie spostrzeżeń generowanych przez sztuczną inteligencję i dostęp do szerokiego zakresu informacji w sieci. Twierdzą, że wyszukiwanie jest bardziej przydatne niż wcześniej. Dzieje się tak dlatego, że jest to podsumowanie lub kompilacja zestawu precyzyjnych pytań, które pomagają oszczędzaj czas, ale także oszczędzasz Szeroki zakres informacji, których szukasz.
„Zawsze zaczynamy od użytkownika” – mówi Buddaraju. Wiemy, że ludzie zadają pytania sekwencyjne i możemy nauczyć się konstruować zapytania w bardziej naturalny sposób. To jest wyszukiwarka Google. Będziemy utrzymywać wysoki poziom jakości, aby sprostać oczekiwaniom, którym zaufały miliardy użytkowników. Opracowaliśmy wbudowane zabezpieczenia przed szkodliwymi i wprowadzającymi w błąd informacjami. Jak wiadomo, duże modele językowe mają dobrze udokumentowane ograniczenia, więc nie zawsze będziemy w stanie to zrobić dobrze, ale eksperymentujemy.
Bezpieczeństwo jest jedną z naszych głównych trosk podczas wprowadzania nowych funkcji do badań, a ponieważ nowe technologie, takie jak sztuczna inteligencja ogólna, mają pewne ograniczenia, poświęcamy wiele uwagi i uwagi temu, jak robić to w odpowiedzialny sposób. Dowiedzieliśmy się, że odpowiedź napisana płynnie i dobrze skonstruowana budzi zaufanie, nawet jeśli jej treść jest nielogiczna lub bezsensowna. Istnieje zatem napięcie pomiędzy płynnością reakcji a realizmem reakcji. W tych eksperymentach. Mamy tendencję do bardziej restrykcyjnego i mniej elastycznego podejścia, skupiając się przede wszystkim na realizmie i dokładności.
Niektórzy analitycy obawiają się, że sztuczna inteligencja w wyszukiwaniu może oznaczać, że wszyscy odwiedzą witrynę wyszukiwania i nigdy jej nie opuszczą, w związku z czym wygenerowana treść, z której można wyodrębnić odpowiedzi na zapytania, zostaje pozostawiona na lodzie. Buddharaju twierdzi, że Google uznaje wartość ekosystemu. „Siła sieci jest tak wielka. Jednym z naszych priorytetów jest stworzenie sposobu, który zapewni twórcom ruch, a użytkownikom możliwość znajdowania pytań i odpowiedzi z wielu perspektyw. Pokazujemy więcej linków i linków do szerszej zakres zasobów na stronie wyników, co stwarza nowe możliwości odkrywania treści. Po drugie, ponieważ zagłębianie się w sieci jest podstawową wartością tego doświadczenia, odkryliśmy, że ludzie klikają z większej liczby różnych źródeł, a jedno i drugie jest bardzo ważne .
Jeśli chodzi o reklamy, Budaraju twierdzi, że 80% wyszukiwań nie zawiera reklam, a Google wyświetla je, gdy uzna je za przydatne dla osób poszukujących, na przykład gdy są one zainteresowane uzyskaniem produktu lub usługi. „Reklamy będą natywną częścią przeglądu opartego na sztucznej inteligencji. Będą spersonalizowane boksy reklamowe podobne do tego, jak wyglądają dzisiaj. Jak zawsze, przejrzystość jest dla nas bardzo ważna, dlatego te reklamy będą promowane w niektórych branżach- wiodących dostępnych sposobów.” mamy.
Google również bardzo poważnie podchodzi do odpowiedzialności, ponieważ jego systemy bezpieczeństwa mają na celu ograniczenie halucynacji i kładą duży nacisk na zwracanie wysokiej jakości informacji z zaufanych źródeł. „Jest to podobne do obecnego podejścia, jakie stosujemy w badaniach. Na przykład, gdy poruszasz tematy takie jak finanse czy zdrowie, chcesz mieć wysoki stopień pewności co do wyników. Ograniczamy odpowiedzi naszego AGI. Kiedy mamy mniejszą pewność lub wiedz, że to nie byłoby właściwe, nie wygenerowalibyśmy ich.
W przypadku złożonych pytań pomysł jest taki, aby Google wyjął pracę z rąk użytkowników i pozwolił, aby model dużego języka wykonał tę pracę inteligentnie i wydajnie. Ale w jaki sposób Google będzie zachęcać użytkowników do zadawania dłuższych pytań?
„Z naszych badań wynika, że ludzie lubią zadawać dłuższe pytania. Ale okazuje się, że ludzie zadają pytania o to, dlaczego, jak, kiedy lub zadają pytania typu: „Czy tak jest?”. To styl konwersacji, który rozwijamy. Istnieje w pewnym stopniu eksperymentów. Prawdopodobnie dobrym pomysłem na produkt byłoby zobaczenie, jak zachęcamy ludzi do zadawania pytań w bardziej intuicyjny sposób. Siła wyszukiwania nie tkwi w słowach kluczowych. Siła wyszukiwania polega na tym, że powinieneś możesz zadać pytanie w dowolny sposób.
Być może jest to rada Google, jeśli jako użytkownik z Wielkiej Brytanii chcesz wziąć udział w nowym doświadczeniu generatywnej sztucznej inteligencji. Jest przeznaczony tylko dla niewielkiego odsetka użytkowników i nie można go zmusić do korzystania z AI Gen AI, ale zaawansowane pytania ci nie zaszkodzą.
„Zła entuzjasta podróży. Irytująco skromny ćpun internetu. Nieprzepraszający alkoholiczek”.