Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ma wezwać ambasadora Izraela w tym kraju, aby wyjaśnił izraelskie dzieci w wieku szkolnym wypowiedzi na temat wycieczek związanych z dziedzictwem Holokaustu.
Polski wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński oskarżył w piątek ambasadora Izraela Yaakova Livne o „wprowadzanie opinii publicznej w błąd co do powodów, dla których wyjazdy się nie odbywają” i odmowę bezpośredniego kontaktu z ministerstwem.
Na imprezie z okazji 79. rocznicy powstania w obozie zagłady w Sobiborze Livne powiedziała w czwartek, że „niemożliwe” jest, aby izraelska młodzież odwiedziła miejsce pamięci „z powodu decyzji polskiego MSZ”.
Powiedział, że Izrael nie rozumie stanowiska Polski w tej sprawie i że sprawa powinna zostać rozwiązana.
Coroczne wycieczki edukacyjne, w których uczestniczyły tysiące młodych Izraelczyków, zostały zawieszone na czas pandemii; W czerwcu Izrael powiedział Brak restartu Ponieważ prawicowy rząd w Polsce próbował kontrolować program nauczania.
Polska była kiedyś zostanie nałożony Uzbrojeni strażnicy z grupami młodzieżowymi, koncentracja wizyty wyłącznie na Holokauście i brak kontaktu z polską młodzieżą, młodzi Izraelczycy otrzymują „negatywny obraz” Polski.
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński, Warszawa, Polska, 8 września 2020 r. (Czarek Sokołowski/AP)
Jabłoński powiedział, że Livne zostanie wezwana w poniedziałek. Izraelski nadawca publiczny Khan powiedział, że spotkanie wyjaśniające zostanie przełożone na środę, ponieważ żydowskie święto Simsad Tora wypada w poniedziałek.
„Przepraszam, panie ambasadorze [Yacov Livne] Postanowiłem skontaktować się z [the Polish Foreign Ministry] Poprzez media i wystąpienia publiczne” – powiedział Jabłoński na Twitterze.
Dodał, że obecnie istnieje problem związany z prośbą Izraela o towarzyszenie grupom młodzieżowym ochroniarzy.
„Zasady bezpieczeństwa powinny być podobne do innych krajów, tj. bez uzbrojonego bezpieczeństwa. Polska powinna być utrzymana na tym samym poziomie” – powiedział Jabłoński.
W sierpniu polski rząd poinformował, że przedstawił swój alternatywny plan, który pozwoli na wznowienie podróży, ale nie było odpowiedzi ze strony Izraela.
Ministerstwo Edukacji zapowiedziało, że program nie będzie w przyszłości odnawiany.
Izraelski student na trasie Marsz Żywych w Auschwitz w 2011 roku. (Yossi Zeliger/Flash90)
Polska została najechana i okupowana przez reżim Adolfa Hitlera w 1939 roku i nigdy nie miała rządu spółdzielczego. Członkowie polskiej opozycji i rządu na uchodźstwie walczyli, by ostrzec świat przed masową rzezią Żydów, a tysiące Polaków z narażeniem życia pomagało Żydom.
Jednak badacze Holokaustu zebrali mnóstwo dowodów na temat polskich wieśniaków, którzy zabijali Żydów uciekających przed nazistami lub polskich szantażystów, którzy żerowali na bezbronnych Żydach dla zysku finansowego. Sześć milionów Żydów, w tym prawie 3 miliony Żydów z Polski, zostało zabitych przez nazistów i ich kolaborantów podczas Holokaustu, a główne nazistowskie obozy zagłady znajdowały się w Polsce.
Historie konfliktu między Izraelem a Polską, który wywołał wielkie napięcie.
Młodzi Izraelczycy tradycyjnie podróżują do Polski latem między 11. a 12. klasą, aby odwiedzić dawne nazistowskie obozy, aby dowiedzieć się o Holokauście i pamiętać o zamordowanych.
Podróż od dawna uważana jest za kamień milowy w izraelskiej edukacji, a przed pandemią COVID-19 co roku wzięło w niej udział około 40 000 izraelskich studentów. Według Ministerstwa Edukacji zeszłego lata zapisało się około 7000 osób.
Agencje przyczyniły się do powstania tego raportu.
„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.