W środę na lotnisku Schiphol w Amsterdamie w Holandii zmarła osoba, która wpadła do silnika odrzutowca.
„Dziś po południu na nabrzeżu Schiphol miał miejsce wypadek [Airport] Królewska Holenderska Żandarmeria Wojskowa napisała w poście na platformie mediów społecznościowych: „Osoba wpadła w silnik działającego samolotu i zginęła”. X Środa.
Policja dodała, że bada okoliczności wypadku.
Nie jest jasne, czy jest to pasażer, czy pracownik.
W oświadczeniu linii lotniczych KLM podano, że w chwili śmiertelnego wypadku pasażerowie znajdowali się na pokładzie samolotu lecącego do Billund w środkowej Danii.
Żandarmeria wojskowa stwierdziła, że pasażerowie i pracownicy opuścili samolot i otrzymali opiekę.
„Obecnie opiekujemy się pasażerami i pracownikami, którzy byli świadkami wypadku na lotnisku Schiphol” – dodał w środę KLM.
Lotnisko Schiphol, jedno z najbardziej ruchliwych lotnisk lotniczych w Europie, określiło wypadek jako „straszny wypadek”. Udostępnij na X.
W oświadczeniu czytamy: „Nasze myśli są z rodziną i troszczymy się o pasażerów i kolegów, którzy byli świadkami tego zdarzenia”.
Niestety, to nie pierwszy przypadek śmierci człowieka w ten sposób.
W grudniu 2022 r. pracownik lotniska zginął w wypadku na regionalnym lotnisku Montgomery w Alabamie po tym, jak również został połknięty przez silnik samolotu.
Samolot, Embraer 170 obsługiwany przez regionalnego przewoźnika Envoy Air, „został zaparkowany przy bramie z zaciągniętym hamulcem postojowym, gdy został połknięty przez personel obsługi naziemnej” – poinformowała agencja rządowa Krajowej Radzie Bezpieczeństwa Transportu.
W grudniu 2015 r. na lotnisku w Bombaju zginął inżynier, który został uderzony silnikiem samolotu Air India.
Przedstawiciel linii Air India powiedział wówczas, że do śmiertelnego wypadku doszło, gdy Airbus A319 był wyciągany z parkingu w ramach przygotowań do wyjazdu. Martwy inżynier stał w pobliżu podwozia pod nosem samolotu i nadzorował operację.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”