Nowe zdjęcia z Teleskopu Jamesa Webba pokazują splatające się galaktyki w kształcie „pingwina i jajka”

Pojawiło się najnowsze, oszałamiające zdjęcie z Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba, na którym wygląda jak… pingwin. Gigantyczny pingwin w kosmosie.

W piątek NASA uczciła pełną dwuletnią rocznicę odkryć naukowych teleskopu, publikując zdjęcie, które w rzeczywistości przedstawia parę splątanych galaktyk, znaną jako Arp 142, nazywaną Pingwinem i Jajkiem. Pierwsza galaktyka jest galaktyką spiralną; Druga galaktyka jest galaktyką eliptyczną.

„Taniec galaktyk przyciągał grawitacyjnie cienkie obszary gazu i pyłu w Galaktyce Pingwina, powodując ich zderzanie się falami i powstawanie gwiazd”. NASA stwierdziła w komunikacie prasowym:„Szukaj tych obszarów w dwóch miejscach: w czymś, co wygląda jak ryba w „dziobie” i „piórach” w „ogonie”.”

Teleskop Webba osiągnął wszystko, na co liczyli astronomowie, zwłaszcza zaglądając głębiej w przestrzeń i dalej w przeszłość niż jakikolwiek poprzedni teleskop. Udało mu się także stworzyć piękne obrazy. Wszechświat przedstawiony przez Web Mirror i jego szereg instrumentów jest piękny, olśniewający i olśniewający. Te fascynujące zdjęcia pokazują niesamowitą rozdzielczość Teleskopu Webba, następcy wciąż działającego Kosmicznego Teleskopu Hubble’a, którego koszt wynosi 10 miliardów dolarów.

Ale głównym powodem istnienia Webba jest zrobienie czegoś, czego Hubble nie może zrobić: odwrócić wzrok W podczerwonej części widma, która na to pozwala Naukowcy analizują intensywne, przesunięte ku czerwieni światło emitowane przez galaktyki, gdy Wszechświat był bardzo młody.

Wywołało to ogromne zaskoczenie. Astronomowie zakładali, że wczesne galaktyki były małe i słabe. Ale nie to widział Webb.

Zamiast tego istnieje fascynujący zbiór dużych, jasnych galaktyk, z których wiele zawiera masywne czarne dziury, które wyemitowały światło dopiero około 300 milionów lat po Wielkim Wybuchu. (Najlepsze szacunki wieku Wszechświata to 100 milionów lat.) 13,8 miliarda lat) Procesy powstawania gwiazd i składania galaktyk były szybsze, wydajniejsze lub zupełnie inne, niż zakładali teoretycy.

Tak powinna działać nauka: nowe narzędzie oferujące nowy sposób patrzenia na przyrodę stawia twarde dane tam, gdzie wcześniej były tylko teorie, modele komputerowe i koncepcje.

READ  Poznaj Kanadyjczyka, który rozpoczął pierwszą cywilną misję na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej

„Jak dotąd naszym największym wpływem było zrozumienie pierwszego miliarda lat. To była krótka propozycja teleskopu i byłam podekscytowana tym, jak dobrze nam się to udało” – powiedziała Jane Rigby, główna naukowiec w Teleskopie Webba. „Wszechświat z nami współpracował”.

Naukowcy Webba dodają, że nieoczekiwana liczba dużych, jasnych galaktyk we wczesnym Wszechświecie nie oznacza, że ​​teoria Wielkiego Wybuchu jest błędna.

„Mamy do czynienia z zalewem danych i wszystkimi interesującymi rzeczami, które odkrywamy, ale nie do końca rozumiemy dlaczego” – powiedziała astrofizyk NASA Amber Strawn. Nie oznacza to jednak odkrycia „nowej fizyki” ani niczego rewolucyjnego. Powiedziała.

„Teoria Wielkiego Wybuchu jest nadal naszą najlepszą teorią wszechświata”. – powiedział Straughn.

Teleskop Webba badał także pobliski wszechświat, w tym obserwacje intrygującego układu planetarnego Trappist-1, w którym grupa skalistych planet krąży wokół czerwonego karła. Ten układ planetarny znajduje się około 41 lat świetlnych stąd, w naszej galaktyce i blisko kosmicznego schematu rzeczy.

Stałym pytaniem astrobiologicznym, na które Webb mógłby odpowiedzieć, jest to, czy czerwone karły są zbyt wietrzne, aby pobliskie planety mogły utrzymać swoją atmosferę i wydawać się prawdopodobne jako miejsce, w którym może rozkwitnąć życie.

„Jak dotąd nie znaleźliśmy planety skalistej takiej jak nasza, z atmosferą odpowiednią do powstania życia. Może to wymagać większego teleskopu” – napisała w e-mailu astronom planetarny Heidi Hamill.

Czy ten teleskop może znaleźć pierwszy niezbity dowód na istnienie obcego życia? Wydaje się to mało prawdopodobne, mówi Rigby.

„Osobiście nie sądzę, że Webb znajdzie życie. Nie jest do tego stworzony” – powiedział Rigby. „Myślę, że możemy znaleźć potencjalne życie mieszkalny „Planety.”

Teleskop zebrał ogromną ilość danych na temat egzoplanet – światów krążących wokół odległych gwiazd – powiedział Garth Illingworth, astronom z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz, który był jednym z twórców teleskopu Webba pod koniec lat 80. Dodał, że dane te wymagają jeszcze ułożenia w spójny obraz.

READ  XINSURANCE oferuje ubezpieczenie przestrzeni kosmicznej dla pasażerów Jeffa Bezosa i Blue Originركاب

„To trochę jak kosmita wędrujący po ziemskim zoo, przyglądający się szerokiej gamie zwierząt, a następnie próbujący poskładać w całość powiązania i podobieństwa” – powiedział.

Webb wyleciał w kosmos w bożonarodzeniowy poranek 2021 roku i spędził sześć miesięcy na dopracowywaniu formy, krążąc wokół Słońca prawie milion mil od Ziemi. Nagłówek w tamtym czasie głosił, że teleskop w pewnym momencie przezwyciężył 344 potencjalne awarie, w tym założył osłonę przeciwsłoneczną wielkości kortu tenisowego, potrzebną do obserwacji niskich temperatur w podczerwonej części widma.

Mały meteoryt uderzył mocno w jedno z osiemnastu sześciokątnych zwierciadeł teleskopu, ale jego efekt był ograniczony. Od tego czasu NASA stara się zmniejszyć ryzyko takich kolizji, latając teleskopem ze zwierciadłami skierowanymi w stronę przeciwną do kierunku jazdy.

„Latamy nim w taki sposób, aby nie napotkał deszczu” – powiedział Straughn.

Teleskop skupił się także na światach, które dobrze znamy w naszym Układzie Słonecznym. Webb odkrył, że lodowy księżyc Jowisza, Europa, o którym od dawna wiadomo, że ma głęboko pod powierzchnią ocean, sporadycznie wydziela dwutlenek węgla. Hamill powiedział, że teleskop wykrył kolumnę wody o długości 10000 km wydobywającą się z księżyca Saturna Enceladusa, który podobnie jak Europa ma ocean ukryty pod skorupą lodu.

„Następne 20 lat będzie jeszcze bardziej ekscytujące, ponieważ naprawdę wypchniemy możliwości tego niesamowitego narzędzia w nieznane i nieoczekiwane” – dodał Hamill.

Elise Haynes

„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *