Linia lotnicza WestJet z Calgary odwołała ponad 200 lotów po tym, jak związek reprezentujący mechaników lotniczych ogłosił pod koniec piątku, że jego członkowie weszli w linie pikiet.
Stowarzyszenie Mechaników Lotniczych (AMFA) ogłosiło, że jego członkowie rozpoczęli strajk w piątek około godziny 17:30 czasu wschodniego, ponieważ „niechęć linii lotniczej do negocjacji ze związkiem zawodowym uczyniła strajk nieuniknionym”.
Posunięcie to nastąpiło po wydaniu przez rząd federalny w czwartek zarządzenia ministerialnego o wiążącym arbitrażu i po dwóch tygodniach burzliwych dyskusji ze związkiem na temat nowego porozumienia.
Urzędnicy związkowi dążą do osiągnięcia nowego układu zbiorowego, który przewidywałby wyższe płace i świadczenia.
W sobotę rozmawiając z reporterami w Calgary, prezes WestJet Dedrick Penn powiedział, że w sobotę rano strajk spowodował odwołanie 235 lotów, co dotknęło około 33 000 osób.
Jeśli w sobotę nie uda się znaleźć rozwiązania, linia lotnicza prawdopodobnie odwoła kolejnych 150 lotów.

W długi weekend z okazji Dnia Kanady liniami WestJet podróżuje zazwyczaj około 70 000 gości. To więcej w porównaniu z 65 000 gości, których WestJet zwykle obsługuje w weekendy.
„Stres i zniszczenia, jakie to powoduje, są niepotrzebne i ranią nas wszystkich” – powiedział Ben.
„Jesteśmy źli i chcę się tylko upewnić, że możecie być pewni, że robimy wszystko, co w naszej mocy, aby rozwiązać ten problem i interweniować”.
Dyrektor generalny WestJet, Alexis von Honsbruch, powiedział, że dyrektywa wydana przez ministra pracy Seamusa O’Regana, nakazująca Kanadyjskiej Radzie ds. Stosunków Przemysłowych (CIRB) wymuszenie arbitrażu, oznacza, że proces negocjacji dobiegł końca.
Dodał, że pozostawił decyzję o umowie jednemu arbitrowi, a nie obu stronom przy stole negocjacyjnym.
„To sprawia, że strajk jest całkowicie absurdalny, ponieważ powodem strajku jest konieczność wywarcia presji przy stole negocjacyjnym” – stwierdziła von Honsbruch.
„Jeśli nie będzie stołu negocjacyjnego, nie będzie to miało żadnego sensu”.
Urząd ds. Przeglądu Płac orzekł już wcześniej, że nie może ingerować w proces swobodnych negocjacji ani prawo pracowników do strajku.
Wiadomości finansowe i analizy dostarczane na Twoją skrzynkę odbiorczą w każdą sobotę.
O’Regan wydał w sobotę oświadczenie, w którym stwierdził, że dokonuje przeglądu zarządzenia wydanego przez Komisję ds. Przeglądu Inwestycji, nazywając je „wyraźnie niezgodnym” z przedstawionymi przez niego wytycznymi.
„Rozważę podjęcie dodatkowych kroków w celu ochrony interesów pracodawcy, związków zawodowych i wszystkich Kanadyjczyków podróżujących w weekend związany ze świętem narodowym” – powiedziała O’Regan.
W liście do O’Regana Matthew Green, krytyk związkowy Nowej Partii Demokratycznej, wyraził „głębokie zaniepokojenie” nałożeniem ostatecznego wiążącego arbitrażu.
Zauważył, że Rada ds. Imigracji i Azylu tylko siedem razy w ciągu ostatnich 45 lat skorzystała z obowiązkowego arbitrażu, nazywając go „środkiem ostatecznym”.
„Przedwczesne wydanie Państwa wniosku… stanowi radykalne odejście od ustalonej praktyki i podważa integralność procesu negocjacji zbiorowych” – napisał Green w piśmie otrzymanym przez Global News.
Powiedział, że to posunięcie ustanawia „niepokojący precedens, który zagraża równowadze sił w stosunkach pracy i podstawowemu prawu pracowników do swobodnego i uczciwego negocjowania warunków zatrudnienia”.
„Konieczne jest, aby rząd szanował niezależność procesu negocjacji zbiorowych i pozwolił na jego kontynuację bez niepotrzebnej ingerencji” – stwierdził.
W wiadomości dla swoich członków związek opublikował list zarządu dotyczący swojej decyzji, w którym stwierdził, że skierowanie sprawy do ministerstwa „nie skutkuje zawieszeniem prawa do strajku lub lokautu”.
„AMFA zaproponowała spotkanie w dowolnym miejscu i czasie w celu wznowienia negocjacji. WestJet nie odpowiedział. Taka jest prawda” – czytamy w komunikacie.
Von Honsbruch podkreślił, że jedynym celem związku zawodowego podczas strajku było zakłócenie podróży jak największej liczbie podróżnych.
W czwartek linia lotnicza poinformowała, że Urząd Regulacji Lotnictwa Cywilnego potwierdził, że zastosuje się do dyrektyw.
Zmiana sytuacji zszokowała podróżnych, którzy utknęli w sobotę na międzynarodowym lotnisku Toronto Pearson.
Harry Karan, pasażer z Vaughan w Ontario, spodziewał się, że wraz z rodziną uda się do Republiki Dominikany.
„Moje dzieci były bardzo podekscytowane, a teraz są bardzo smutne” – powiedziała Karan. „To ostatnia chwila. Jestem po prostu sfrustrowany”.
Jego córka Mira (8 lat) powiedziała: „Nie mogłam się doczekać wyjścia na plażę… teraz musimy wracać do domu”.
Keith Ralph, lat 30, z Toronto, był zaskoczony, gdy dowiedział się, że jego podróż na Barbados została odwołana. Ralph powiedział, że próbuje lecieć w trybie gotowości lub zarezerwować lot liniami Air Canada.
„Teraz zastanawiam się dwa razy, zanim zarezerwuję następny lot liniami WestJet”.
Członkowie AMFA ustawili linię pikiet przed Terminalem 3 na lotnisku Toronto Pearson.
Sean McVeagh, inżynier ds. konserwacji samolotów w WestJet, powiedział Global News, że decyzja linii lotniczej o zaprzestaniu negocjacji i zwróceniu się do Sekretarza Pracy o arbitraż „zmieniła wszystko”.
„Niestety zabrakło im czasu i nie mieliśmy innego wyjścia” – powiedział McVeagh.
Tymczasem von Honsbruch powiedział, że związek nie chce negocjować.
„Tydzień temu otrzymaliśmy pierwsze zawiadomienie o strajku, a następnie anulowano je po tym, jak zgodziliśmy się na cztery dodatkowe dni negocjacji” – powiedział.
„Pierwszego dnia, kilka godzin później, gdy wciąż negocjowaliśmy, ogłosili kolejny strajk, z którego wynika, że ich jedynym celem było zakłócanie spokoju jak największej liczbie podróżnych i nie przynoszenie rezultatów”.
Penn powiedział w sobotę, że WestJet zwróci klientom pieniądze za odwołane loty. W zależności od lotu niektórzy podróżni mogą również kwalifikować się do noclegu w hotelu pokrywanego przez linię lotniczą.
Zapytane przed czwartkowym strajkiem, czy dodano jakieś loty, aby pomóc osieroconym pasażerom WestJet, Air Canada powiedziało Global News, że linia lotnicza wkracza w szczytowy okres letnich podróży.
„Nasze samoloty są w pełni zajęte i już pełne, dlatego mamy ograniczoną dodatkową pojemność” – podała firma w e-mailu.
— Z plikami The Canadian Press i Gabby Rodrigues, Global News
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”