Kanadyjscy gracze świętują, trzymając w górze trofeum Pacific Four Series po pokonaniu New Zealand Black Ferns podczas meczu rugby Pacific Four Series w Christchurch w Nowej Zelandii 19 maja.Johna Davidsona/Associated Press
Podczas Mistrzostw Świata w Rugby w 2022 r. Kanada doprowadziła Anglię do granic możliwości, po czym w półfinale przegrała 26:19. Ostatecznie w mistrzostwach zajął czwarte miejsce.
W niedzielę Kanadyjki zrobiły kolejny krok, pokonując Nową Zelandię 22:19, wygrywając Pacific Four Series i zastępując drużynę Black Ferns na drugim miejscu w światowych rankingach, za Anglią.
„Mam wrażenie, że od jakiegoś czasu pukamy do drzwi i nalegamy, aby wygłosić oświadczenie na arenie międzynarodowej w imieniu Kanady” – powiedziała kapitan Sophie De Guidi.
Kanadyjki przegrały wszystkie 17 poprzednich spotkań z Black Ferns, tracąc 10 z nich różnicą 27 lub więcej punktów. Sześciokrotny mistrz świata wygrał 52-21 podczas swojego ostatniego spotkania w lipcu ubiegłego roku w Ottawie na tym samym turnieju.
Najbliżej zwycięstwa Kanady była porażka 16:8 w Tauranga w czerwcu 2014 roku. Był to jedyny mecz, w którym Nowa Zelandia nie zdobyła 20 punktów w meczu z Kanadyjczykami.
Canadiens zakończyli tę daremną passę zdecydowaną obroną i oportunistycznym atakiem w ciekawym, zaciętym meczu rozegranym w zimne popołudnie na stadionie Apollo Projects.
Kanada wykonała 227 odbiorów w porównaniu do 89 w przypadku Black Ferns.
Dyscyplina drużyny Black Ferns była słaba przez cały mecz, bo stracili 14 rzutów karnych i żółte kartki na rzecz Sylvii Brandt w 39. minucie i Aldory Ituno w 77. minucie.
„Nadal nie mam na to słów. I jeszcze to do mnie nie dotarło. Osiągnęliśmy dziś wieczorem tak wiele osiągnięć” – powiedziała weteranka Tyson Beukeboom, która ustanowiła rekord Kanady kobiet w swoim 68. meczu. „Wiedzieliśmy, że Mógł to zrobić. Musieliśmy po prostu wyjść na boisko i zatrzymać grę i zrobiliśmy to. Myślę, że duma to prawdopodobnie najlepsze słowo w tym momencie.
„Wspaniale było być tam dziś wieczorem.”
Fancy Bermudez strzelił dwa przyłożenia, a McKinley Hunt dodał jeden dla Kanady. De Goede kopnął dwie konwersje i rzut karny.
Katelyn Vahakolo strzeliła dwie próby, a Patricia Malibu dodała jedną dla Nowej Zelandii, która do przerwy prowadziła 14-3. Ruahei Demant dokonał dwóch konwersji.
Kanada rozpoczęła turniej z czwartego miejsca w rankingach, ale po pokonaniu Australii 33-14 wyprzedziła Francję i wskoczyła na trzecie miejsce. Drugie miejsce w rankingach jest jego najwyższą w dotychczasowej historii (ostatnie osiągnięte w listopadzie 2016 r.).
„Bardzo ciężko pracowaliśmy do samego końca, cóż, wydawało się, że minęła cała wieczność, a potem osiągnęliśmy taki wynik” – powiedziała pełna emocji kanadyjska fanka Dalika Menin, grając w swoim 55. meczu.
W rankingach wprowadzonych w lutym 2016 roku Czarne Paprocie nigdy nie były niżej niż drugie miejsce.
„Pozwoliliśmy im pokonać nas” – powiedział kapitan Nowej Zelandii Kennedy Simon. „Tylko małe rzeczy, które mogliśmy naprawić. Gratulacje dla nich.”
Nowa Zelandia objęła prowadzenie 14-10 po pełnej akcji pierwszej połowie, w której pokazała się fizyczna kanadyjska obrona prowadzona przez De Goede. Kanadyjczycy wykonali 103 odbiory w ciasnej połowie, w porównaniu do 46 w przypadku Black Ferns.
Zła dyscyplina kosztowała Nową Zelandię, która w sumie przyznała 14 rzutów karnych, a gracze w każdej połowie trafiali na śmietnik.
Hunt wyprowadził Kanadę na prowadzenie 15-14, kiedy w 45. minucie od bramki Kanadyjczyka dośrodkowała piłkę po kanadyjskim kopnięciu po rzucie karnym Nowej Zelandii.
Z Brandtem w koszu faulowym, Bermudez przedarł się z bliskiej odległości przez nowozelandzką obronę i po dobrej akcji kanadyjskich napastników podwyższył wynik na 22-14.
Wydawało się, że Kanada powiększyła prowadzenie do 29-14 w 64. minucie po świetnym biegu i odciążeniu Paige Farries, dzięki czemu Alex Tessier przekroczył bramkę. De Goede kopnął po konwersji, ale przyłożenie nie zostało uznane po tym, jak telewizyjny sędzia meczu po raz drugi spojrzał na boisko i wydał ostateczny wyrok, że kanadyjska obrończyni Shoshana Sumanotava utrudniała grę nowozelandzkiemu zawodnikowi.
Black Ferns wciąż nacierali, a kanadyjska obrona wytrzymała długi, 35-fazowy atak tylko po to, by połowa Olivia Apps została wysłana do kosza faulów po niebezpiecznym wślizgu. Oznaczało to, że Kanada musiała bronić prowadzenia 22-14.
Nowozelandzki Malibu przekroczył poprzeczkę w 73. minucie i zmniejszył przewagę do 22-19.
„Kontrolowaliśmy mecz do końca i dobrze było to zobaczyć. Z pewnością był to bardzo dobry występ zespołu” – powiedział trener Kanady Kevin Rowett. „Pozostali razem, grali w obronie bardzo długo. Tak się nie stało załamanie.”
Beukeboom poprowadziła Kanadę w swoim rekordowym wydarzeniu, awansując z emerytowanej kanadyjskiej Galerii Sław Rugby Gillian Florence na pierwsze miejsce wśród Kanadyjek grających w maksymalnych występach.
Kanada rozpoczęła rozgrywki turniejowe od zwycięstwa 50-7 nad Stanami Zjednoczonymi 28 kwietnia w Carson w Kalifornii, a następnie w ostatnią sobotę w Sydney wyleciała z Australią. Zwycięstwo zapewniło Kanadzie miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej turnieju WXV, który Vancouver jest gospodarzem we wrześniu i październiku.
Trzy najlepsze drużyny z serii Pacific Four dołączą do Anglii nr 1, Francji nr 4 i Irlandii nr 9 – trzech najlepszych drużyn niedawnego Pucharu Sześciu Narodów Kobiet – w najwyższej klasie rozgrywkowej WXV.
Rouet poprawił swój rekord jako trener do 17-7-0, a wszystkie porażki przypadły drużynom z wyższej półki: Anglii (cztery razy), Nowej Zelandii (dwukrotnie) i Francji.
Nowa Zelandia przegrała trzy z ostatnich pięciu meczów (pozostałe porażki przypadły Anglii przeciwko Francji) po serii 16 zwycięstw.
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.