Na Jamajce ludzie robili zakupy artykułów pierwszej potrzeby, a rybacy wracali swoje łodzie na brzeg, aby przygotować się na najgorsze przed nadejściem huraganu Beryl.
Wśród nich była mieszkanka Quebecu, Marie Imbault, która obserwowała i czekała, gdy wiatr zaczął się wzmagać.
Urodzona w Repentigny w Quebecu, od 13 lat mieszka na Jamajce i pracuje jako przewodnik wycieczek dla turystów francuskojęzycznych. Prowadzi hotel śniadaniowy i organizuje warsztaty robienia pamiątek.
„Wiele osób odczuwa niepokój, dlatego chcę się upewnić, że wszyscy są na bieżąco informowani o rozwoju sytuacji” – powiedziała w środowym porannym wywiadzie.
W nocy i we wczesnych godzinach porannych wyraźnie widać było, że to nie będzie zwykły dzień.
„Mieszkam w dużym ogrodzie, w nocy świerszcze, rano ćwierkają ptaki, a dziś rano, kiedy się obudziłam, było zupełnie cicho” – powiedziała.
Rybacy pchają łódź uszkodzoną przez huragan Beryl w Bridgetown Fisheries na Barbadosie, wtorek, 2 lipca 2024 r. (Ricardo Mazalán/Associated Press)
Nie pozostało nic innego jak czekać.
„No cóż, teraz wszyscy jesteśmy zamknięci w domach. Od szóstej rano nie wolno nam opuszczać podwórka” – powiedział Ebo, po czym odniósł się do jamajskiego wyrażenia „patoa”. Podwórko Tan ah yhuco oznacza „zostań w domu”.
„Jestem zdumiona liczbą osób z zewnątrz, które chcą się upewnić, czy u nas wszystko w porządku” – dodała.
Tymczasem premier Jamajki wystosował pilny apel.
„Nakaz ewakuacji wydany na podstawie poleceń upoważnionych funkcjonariuszy obowiązuje również na obszarach narażonych na powodzie i osunięcia ziemi, na obszarach na poziomie morza lub poniżej oraz na obszarach w dolinach lub drogach wodnych lub w ich pobliżu” – oznajmił premier Andrew Holness w nagraniu wideo opublikowanym w serwisie X. . „Wzywamy wszystkich Jamajczyków, aby zastosowali się do nakazów eksmisji, jeśli zostaną wydane”.
Pomimo niebezpieczeństwa część mieszkańców zdecydowała się pozostać, m.in. mieszkańcy Port Royal w stolicy Kingston.
„Mieszkańcy na ogół odmawiali wyjazdu. Jeden z lokalnych urzędników powiedział nam, że mieszka tam około 1200 mieszkańców, a około 20 procent z nich wyjechało. Zapewnili autobusy, którymi można było dojechać do głównego schroniska w Kingston, i wysłali większość dzieci. ” Jovan Johnson, starszy reporter w firmie Zbieracz JamajkiPowiedział CTV News:
Niektórym podróżnym z Quebecu udało się opuścić kraj awaryjnymi lotami Air Transat, które wieczorem wylądowały na lotnisku Trudeau. Innym jednak nie udało się wyjechać i na razie międzynarodowe lotnisko Sangster w Montego Bay jest zamknięte.
„Goście przybywający na Jamajkę, którzy nie mogą jej opuścić, zazwyczaj zatrzymują się w swoich hotelach, a hotele te są zbudowane tak, aby wytrzymać huragany. Jest to część prawa budowlanego” – powiedział George W. Grant, konsul honorowy Jamajki w Montrealu.
„Dlatego zapewniam ich, że jeśli ich bliscy są w hotelu, jest to najbezpieczniejsze miejsce, w jakim mogą w tej chwili przebywać”.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”