Tankowiec Berea pod banderą Liberii jest eskortowany przez turecką przybrzeżną łódź bezpieczeństwa podczas przepływania przez Cieśninę Bosfor w Stambule w Turcji, 21 stycznia.Yoruk Isik – Reuters
Podnoszący się poziom mórz może poważnie zakłócić dostawy ropy naftowej i zagrozić bezpieczeństwu energetycznemu w krajach zależnych od importu, takich jak Chiny, Korea Południowa i Japonia, gdzie wiele największych terminali portowych na świecie jest narażonych na powodzie, stwierdzili we wtorek naukowcy.
Topniejący lód i wzburzone morza spowodowane rosnącą temperaturą mogą „spowodować niepowstrzymany wzrost poziomu morza o kilka metrów, który nie tylko zaleje główne porty naftowe i zakłóci światowy handel ropą, ale także zatopi przybrzeżne rafinerie i obiekty petrochemiczne”. do raportu o ryzyku wodnym w Chinach (CWR). ) ostrzegł w raporcie ośrodek badawczy.
W raporcie Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu z 2021 r. oszacowano, że przy obecnych tendencjach średni poziom mórz może podnieść się o ponad metr do końca stulecia, dodając, że nie można wykluczyć wzrostu o dwa metry.
CWR stwierdziło po przeprowadzeniu „testu warunków skrajnych” infrastruktury morskiej wykorzystywanej do eksportu i importu ropy naftowej, że nisko położone porty i obiekty bunkrowe będą szczególnie narażone na podnoszący się poziom morza.
Stwierdzono, że podniesienie się poziomu morza o jeden metr ma wpłynąć na 12 z 15 największych terminali tankowców, w tym pięć w Azji.
Dodała, że aż 42 procent światowego eksportu ropy naftowej z Arabii Saudyjskiej, Rosji, Stanów Zjednoczonych i Zjednoczonych Emiratów Arabskich jest zagrożone, co wpływa na 45 procent dostaw ropy do Chin, Stanów Zjednoczonych, Korei Południowej i Holandii. .
Ponieważ kraje azjatyckie prawdopodobnie najbardziej ucierpią, muszą one przewodzić nie tylko w zakresie globalnego odchodzenia od ropy, ale także w zakresie poprawy odporności infrastruktury portowej.
„Ryzyka infrastrukturalne podkreślone w naszym raporcie zapewniają wyjątkowe możliwości inwestycyjne” – powiedziała Debra Tan, dyrektor CWR i główna autorka.
„Musimy to wykorzystać i odzwyczaić się od ropy: nasz nałóg naftowy nie tylko zapewnia bezpieczeństwo energetyczne, ale może pochłonąć całą naszą przyszłość” – stwierdziła.
Japonia i Korea Południowa importują około trzech czwartych swojej ropy naftowej z portów narażonych na podniesienie się poziomu morza o jeden metr. W raporcie ostrzegł, że może to również dotyczyć większości portów odbiorczych.
Ciągły wzrost produkcji ropy naftowej, przyczyniając się do większej emisji gazów cieplarnianych, „może ostatecznie podpalić ten sektor” – dodał CWR.
Jeśli rosnące temperatury nie utrzymają się na kluczowym poziomie 1,5 stopnia Celsjusza (2,7 Fahrenheita), podniesienie się poziomu morza może sięgnąć nawet trzech metrów i zagrozić infrastrukturze portowej – wynika z raportu.
„Jak na ironię ropa naftowa, kluczowy element bezpieczeństwa energetycznego, może w efekcie zagrozić bezpieczeństwu energetycznemu wielu krajów w Azji, zwłaszcza Japonii i Korei Południowej” – dodała.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”