Canelo Alvarez celuje w Lionela Messiego: „Mamy nadzieję, że mnie nie uderzy”

Canelo Alvarez celuje w Lionela Messiego: „Mamy nadzieję, że mnie nie uderzy”

Lionel Messi Stał się celem największej na świecie meksykańskiej gwiazdy sportu po tym, jak w mediach społecznościowych opublikowano klip, na którym napastnik przypadkowo kopie meksykańską koszulkę.

Bokser Canelo Alvarez zapytał, czy jego zwolennicy widzieli „Messi czyści podłogę” w koszulce i flagi. Odpowiedział: „Bóg ma nadzieję, że nie zderzy się ze mną”.

Alvarez, wielokrotny mistrz świata, a jego tweety szybko stały się wirusowe z tysiącami polubień i retweetów. Reakcja była zróżnicowana. Popularni fani i dziennikarze w Meksyku odpowiedzieli Alvarezowi, próbując wyjaśnić, że Messi nie zrobił niczego celowo, lub oskarżając boksera o stworzenie dramatu w mediach społecznościowych z niczego. Mistrzowski bokser nie milczał.

„Fakt, że meksykański zestaw jest już na ziemi, jest już zniewagą” – napisał Alvarez na Twitterze. „Przestań mówić o tym, czy tak jest, czy nie”.

„Zostaw Messiego w spokoju. Skoncentruj się na (Dmitri) Bivol” – napisał na Twitterze znany meksykański nadawca David Vitelson. Po wymianie dwóch odpowiedzi Faitelson napisał: „Zwolniłbyś mnie na pewno, ale nalegam na Bivol. Zamiast tracić czas na tanie sprzeczki, może poszukasz rewanżu z Rosjaninem? Grozisz piłkarzowi , jak sądzę, jest tchórzliwy”.

Alvarez nie wytrzymał ciosów i odpowiedział złowieszczo Vitelsonowi. „Ty nikczemny tchórzu***, ponieważ zachowywałeś się jak anioł, kiedy staliśmy twarzą w twarz”.

tęsknić za tobą Argentyna przeboleć Meksyk 2:0 w sobotę. oblicze Meksyku Królestwo Arabii Saudyjskiej W środę raczej nie awansuje jednak do 1/8 finału Mistrzostwa Światachyba że wygrają, a Argentyna przegra Polska.

(Zdjęcie: Getty Images)

READ  Ostateczna gra Cowboys przeciwko 49ers owiana zamieszaniem i kontrowersją

Tabitha Montgomery

„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *