Były kongresmen z Nowego Jorku Jerzego Santosa Według doniesień amerykańskich mediów Trump ma przyznać się do winy w sprawie o oszustwo na dużą skalę.
Santosowi, który został pierwszym członkiem Kongresu wydalonym od ponad dwudziestu lat, grożą 23 federalne zarzuty karne związane z oszustwami elektronicznymi, praniem pieniędzy i niewłaściwym wykorzystaniem funduszy kampanii.
W ubiegłym roku Republikanin nie przyznał się do winy.
Oczekuje się, że Santos pojawi się w poniedziałek w sądzie w Central Islip w stanie Nowy Jork i zmieni swoje zeznanie, powiedziała CBS News, partnerowi prasowemu BBC w USA, osoba zaznajomiona ze sprawą.
Nie jest jasne, do jakich zarzutów i do jakich zarzutów może się przyznać.
Jeśli został skazany na podstawie wszystkich zarzutów, groziła mu maksymalna kara 20 lat więzienia.
Santos został usunięty z Kongresu USA w grudniu 2023 r. w następstwie oskarżeń i szkodliwego raportu dotyczącego etyki.
Nowojorski republikanin został szóstym członkiem Izby Reprezentantów w historii usuniętym z Izby Reprezentantów, a pierwszym od 2002 roku.
Jego krótka kadencja na stanowisku naznaczona była szeregiem kontrowersji, rzekomymi kłamstwami na temat jego przeszłości i oskarżeniami o oszustwo.
Został oskarżony o kłamstwo na temat swojej kariery na Wall Street, stopni naukowych i pochodzenia żydowskiego. Został także oskarżony o fałszywe twierdzenie, że jego matka zginęła w atakach terrorystycznych z 11 września oraz o oszukanie hodowcy psów Amiszów w Pensylwanii na tysiące dolarów.
Komisja Etyki Izby Reprezentantów wydała potępiający raport, w którym zarzuca mu niewłaściwe wykorzystanie funduszy kampanii dla korzyści osobistych.
Komisja stwierdziła, że Santos wydał pieniądze z kampanii na leczenie botoksem, zadłużenie na karcie kredytowej, OnlyFans – platformę, na której użytkownicy płacą za treści, w tym pornografię – oraz wycieczki do nadmorskiego Hamptons w Nowym Jorku.
Prokuratorzy i obrońca Santosa przygotowywali się do jego procesu, który miał się rozpocząć we wrześniu. Według CBS Santos ostatni raz stawił się w sądzie na rozprawie wstępnej.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”