Być może Donaldowi Trumpowi przydarzy się najbardziej upokarzająca rzecz nr 1 w historii

Być może Donaldowi Trumpowi przydarzy się najbardziej upokarzająca rzecz nr 1 w historii

Dziś mija czwarty dzień procesu Donalda Trumpa w sprawie oszustwa cywilnego na kwotę 250 milionów dolarów w Nowym Jorku, a sprawy nie układają się dobrze w przypadku 77-letniego byłego prezydenta, który służył przez jedną kadencję, dwukrotnie był stawiany w stan oskarżenia i czterokrotnie postawiony w stan oskarżenia.

Nie tylko został już uznany za winnego oszustwa i nakazał sędziemu Arthurowi Engoronowi nakazanie milczenia po tym, jak zaatakował urzędnika prawnego w mediach społecznościowych, ale dowody i zeznania złożone przez świadków, w szczególności jego byłego księgowego Donalda Bendera, były naprawdę druzgocące.

Teraz Tristan Snell, były zastępca prokuratora generalnego Nowego Jorku, który w 2014 r. pomyślnie pozwał Uniwersytet Trumpa i uzyskał ugodę w wysokości 25 milionów dolarów, przedstawił ponurą prognozę dotyczącą losów imperium biznesowego Trumpa.

W rozmowie wczoraj wieczorem z MSNBC Snell przewidział, że kiedy wszystko zostanie powiedziane i zrobione, Trump będzie zmuszony wystawić na aukcji swoje nieuczciwie zdobyte nieruchomości w Nowym Jorku, w tym cenny Trump Tower.

Powiedział: „Najgorszy wynik, jaki może wyniknąć z tej sprawy, został już wydany, a mianowicie cofnięcie licencji przedsiębiorstwom”.

Bez tych licencji korporacyjnych – kontynuował Snell – „nieruchomości zostaną prawdopodobnie zlikwidowane. Nieruchomości prawdopodobnie zostaną sprzedane na aukcji. Być może tak się stanie. Nie mamy pewności, ale być może to zmierza w tym kierunku”.

Snell dodał, że były prezydent „ma prawdziwe kłopoty”.

Utrata majątku nie tylko znacząco wpłynęłaby na rzekomą wartość netto Trumpa, ale prawdopodobnie byłaby dla niego najbardziej zawstydzającą rzeczą, jaką można sobie wyobrazić, biorąc pod uwagę, że całą swoją reputację zbudował na wyglądzie inteligentnego potentata na rynku nieruchomości.

To prawdopodobnie bardziej zawstydzające niż przegrana wyborów w 2020 r. na rzecz Joe Bidena większością 7 milionów głosów, co jest dalekie od zakończenia, lub zrobienie mu zdjęcia w więzieniu w Gruzji, podczas którego Stany Zjednoczone miały okazję po raz pierwszy w historii zrobić sobie zdjęcie prezydenckie.

Zdjęcie Donalda Trumpa
Donald Trump (Zdjęcie: Biuro szeryfa hrabstwa Fulton)

Były prezydent był obecny na pierwszych trzech dniach procesu w Nowym Jorku, który może potrwać do końca roku, opuścił jednak obrady i zamiast tego zdecydował się polecieć na Florydę, gdzie jego prawnicy gorączkowo próbują opóźnić proces. Proces w sprawie jego tajnych dokumentów toczy się do wyborów prezydenckich w 2024 roku.

Rozpoczęcie tego procesu na Florydzie jest obecnie zaplanowane na 20 maja 2024 r., trzy tygodnie po sprawie dotyczącej ingerencji w wybory w Waszyngtonie, która ma rozpocząć się 4 marca 2024 r.

Przemawiając w tym tygodniu przed salą sądową na Manhattanie, Trump powiedział: „Ten proces to hańba. To nigdy się nie stało. „Nigdy wcześniej nic takiego się nie wydarzyło.” Tymczasem prokurator generalna Nowego Jorku Letitia James powiedziała reporterom: „Program Donalda Trumpa dobiegł końca”.

Faktycznie wygląda na to, że występ Donalda Trumpa dobiegł końca. Kiedy już dotrzemy do punktu kulminacyjnego, tj.

GIF z popcornem dla ptaków — wyszukaj i udostępnij w serwisie GIPHY

Ned Windrow

"Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży."

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *