
Zdjęcie: Kanadyjska prasa
Akcje gwałtownie spadły, a rozczarowanie wstrząsnęło rynkami na całym świecie we wtorek, po tym, jak Wall Street zdała sobie sprawę, że inflacja nie zwalnia tak bardzo, jak się spodziewano.
We wtorek S&P 500 spadł o 2,3% we wczesnym obrocie, grożąc wymuszeniem czterodniowej passy. Ceny obligacji również gwałtownie spadły, zwiększając ich rentowność, po tym jak raport pokazał, że inflacja spadła do 8,3% w sierpniu, zamiast oczekiwanych przez ekonomistów 8,1%.
Rozczarowujące dane sugerują, że handlowcy przygotowują się na to, że Rezerwa Federalna w końcu podniesie stopy procentowe wyżej niż oczekiwano, aby zwalczyć inflację, ze wszystkimi zagrożeniami dla gospodarki.
„W tej chwili podróż jest nie tyle problemem, co celem” – powiedział Brian Jacobsen, starszy analityk inwestycyjny w Allspring Global Investments. „Jeśli Fed chce, aby kurs wzrósł i utrzymał się, głównym pytaniem jest, jaki jest poziom”.
Indeks Dow Jones Industrial Average stracił 603 punkty, czyli 1,9%, do 31 777, o 9:45 czasu wschodniego, a Nasdaq Composite stracił 3,1%.
Prawie wszyscy z Wall Street przybyli dzisiaj, wierząc, że Fed podniesie swoją kluczową krótkoterminową stopę procentową o duże trzy czwarte punktu procentowego na posiedzeniu w przyszłym tygodniu. Ale była nadzieja, że inflacja była w trakcie gwałtownego spadku do bardziej normalnego poziomu po osiągnięciu szczytowego poziomu 9,1% w czerwcu.
Uważano, że takie spowolnienie pozwoli Fedowi zmieniać wielkość podwyżek stóp procentowych do końca tego roku, potencjalnie pozostając bez zmian do pierwszej połowy 2023 roku.
Mniej niż oczekiwano poprawa we wtorek rozwiała niektóre z tych nadziei. Kilka punktów danych w raporcie było gorszych niż oczekiwali ekonomiści, w tym te, na które Rezerwa Federalna zwraca szczególną uwagę, takie jak inflacja poza cenami żywności i energii.
Rynki zaostrzyły w sierpniu wzrost takich cen o 0,6% w stosunku do lipca, czyli dwukrotnie więcej niż oczekiwali ekonomiści.
„To wskazuje, że oczekiwania inflacyjne mogą się zakorzenić”, powiedział Garji Chaudhry, szef strategii inwestycyjnej iShares.
Raport o inflacji pojawił się przed rozpoczęciem handlu na Wall Street, ale wywołał zamieszanie na rynkach całego świata.
Rentowności obligacji skarbowych natychmiast podskoczyły w odpowiedzi na oczekiwania, że Rezerwa Federalna jest bardziej agresywna. Rentowność dwuletniego Skarbu Państwa, która zwykle podąża za oczekiwaniami co do działań Fed, podskoczyła do 3,71% z 3,57% pod koniec poniedziałku. 10-letnia rentowność, która pomaga określić trendy w kredytach hipotecznych i innych oprocentowaniu kredytów, wzrosła do 3,42% z 3,36%.
Tymczasem giełdy w Europie odchodziły od zysków do strat. Niemiecki DAX spadł o 1,1%, a francuski CAC 40 o 1%.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”