Google wycofuje się z odpowiedzi wyszukiwania AI po tym, jak nakazał użytkownikom zjeść klej

SAN FRANCISCO – Google oświadczyło, że ograniczy wykorzystywanie w niektórych wynikach wyszukiwania odpowiedzi generowanych przez sztuczną inteligencję po tym, jak technologia popełniła błędy, takie jak proszenie użytkowników o nałożenie kleju na pizzę i stwierdzenie, że Barack Obama jest muzułmaninem.

Google zaczął umieszczać odpowiedzi AI na szczycie wyników wyszukiwania użytkowników w Stanach Zjednoczonych dwa tygodnie temu, ale w czwartek użytkownicy i eksperci od wyszukiwarek zaczęli zauważać, że znacznie mniej zapytań prowadziło do odpowiedzi AI niż w poprzednich dniach.

Liz Read, szefowa działu wyszukiwania Google, powiedziała: Post na blogu W czwartkowe popołudnie firma zawęziła niektóre odpowiedzi dotyczące sztucznej inteligencji, które nazywa „Przeglądami sztucznej inteligencji”. Firma ograniczyła wykorzystanie postów w mediach społecznościowych jako źródła odpowiedzi na sztuczną inteligencję, wstrzymała niektóre odpowiedzi na tematy związane ze zdrowiem i „dodała zachęcające ograniczenia do zapytań, w przypadku których przegląd sztucznej inteligencji nie okazał się pomocny” – stwierdził Reed w poście. . Reed powiedział, że firma wprowadziła kilkanaście zmian technicznych mających na celu ulepszenie systemu.

Ta zmiana to najnowszy przykład tego, jak Google wypuszcza na rynek produkt oparty na sztucznej inteligencji, ciesząc się wielkim zainteresowaniem, a następnie wycofując się z niego, gdy coś pójdzie nie tak. W lutym ubiegłego roku firma zakazała użytkownikom robienia zdjęć ludziom za pomocą narzędzia fotograficznego AI po tym, jak konserwatywni komentatorzy oskarżyli ją o uprzedzenia wobec białych ludzi.

Branża technologiczna przeżywa rewolucję sztucznej inteligencji, a zarówno start-upy, jak i giganci technologiczni próbują znaleźć nowe sposoby wykorzystania technologii w swoich produktach i zarabiania na niej pieniędzy. Wiele narzędzi jest wprowadzanych na rynek, zanim będą gotowe do wykorzystania, ponieważ firmy konkurują o to, aby jako pierwsze wprowadzić na rynek swoje produkty i zaprezentować się jako najnowocześniejsze.

Google, którego pracownicy wynaleźli wiele zaawansowanych narzędzi AI takich jak ChatGPT, stara się udowodnić inwestorom, konsumentom i własnym pracownikom, że nadal jest najważniejszym graczem w branży. W tym miesiącu na I/O firma ogłosiła ponad 100 różnych ogłoszeń związanych ze sztuczną inteligencją.

Najważniejszym było potwierdzenie, że dla większości swoich użytkowników zacznie wyświetlać odpowiedzi wygenerowane przez sztuczną inteligencję w wynikach wyszukiwania. Google testuje AI Answers od roku z wybraną grupą użytkowników, ale dodanie go do większej liczby wyników wyszukiwania oznacza, że ​​większość ludzi zacznie teraz bezpośrednio wchodzić w interakcję z generatywną sztuczną inteligencją w narzędziu, którego używają na co dzień.

Technika ta polega na czytaniu stron internetowych, które mogą pojawić się w wynikach wyszukiwania Google, a następnie podsumowywaniu ich w formie wieloakapitowych odpowiedzi. Wydawcy sprzeciwili się, zarzucając firmie, że szkodzi ich biznesowi poprzez przejmowanie ich treści i zwracanie ich użytkownikom bezpośrednio w wynikach wyszukiwania, pozbawiając ich ważnego ruchu w sieci.

Jednak dziennikarze, eksperci od wyszukiwarek i użytkownicy mediów społecznościowych szybko zaczęli odkrywać problemy poprzez odpowiedzi. Niektóre odpowiedzi były zabawne, inne niepokojące. Pojawiały się także w przypadku zapytań wrażliwych, w tym związanych ze zdrowiem.

Jedna z odpowiedzi, poprawiona przez Google, zawierała prośbę o picie dużej ilości moczu, aby wspomóc wypłukiwanie kamieni nerkowych. Inny powiedział, że JFK ukończył Uniwersytet Wisconsin w Madison w ciągu sześciu różnych lat, w tym trzech po jego śmierci.

Google starał się jak najbardziej przetestować narzędzie przed wypuszczeniem go na większą skalę, ale Reed stwierdził, że uruchomienie na dużą skalę ujawniło wiele sytuacji, na które firma nie była przygotowana.

„Nie ma nic lepszego niż miliony ludzi korzystających z tej funkcji” – powiedział Reed.

Randolph Howe

„Zła entuzjasta podróży. Irytująco skromny ćpun internetu. Nieprzepraszający alkoholiczek”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *