TORONTO – Obecnie trwają prace nad potencjalnym posunięciem kanadyjskiego organu regulacyjnego ds. komunikacji, mającym na celu złagodzenie niektórych kanadyjskich wymogów Corus Entertainment Inc. w zakresie wydatków na treści, oznajmił w piątek dyrektor firmy. Zapewni „bardzo potrzebną elastyczność” w obliczu niepewności w zakresie programów i reklam.
Na początku tego miesiąca Corus zwrócił się do CRTC z prośbą o „pilną” zmianę niektórych warunków dotyczących anglojęzycznych stacji telewizyjnych i usług uznaniowych. Komisja stwierdziła, że popiera zatwierdzenie wniosku firmy, ale najpierw przeprowadzi konsultacje w sprawie propozycji.
Ulga byłaby bardzo mile widziana po tym, jak w 2023 r. firma stanęła w obliczu „podwójnego ciosu” w postaci wyzwań finansowych, powiedział w piątek Doug Murphy, prezes i dyrektor generalny Corus.
„Pierwszym uderzeniem był znaczny spadek przychodów z reklam. Drugim uderzeniem był znaczny wzrost i konieczność wydatków na programy kanadyjskie” – powiedział Murphy analitykom w rozmowie o wynikach spółki za czwarty kwartał.
„To połączenie tych dwóch elementów doprowadziło do trudnego roku dla naszej firmy. W dalszym ciągu skupiamy się na tym, co możemy kontrolować i na co możemy mieć wpływ”.
Corus odnotował dochód netto przypadający na akcjonariuszy w wysokości 50,4 mln dolarów w ostatnim kwartale, co oznacza poprawę w porównaniu ze stratą netto w wysokości 367,1 mln dolarów w czwartym kwartale ubiegłego roku. Nadawca telewizyjny i radiowy podał, że w kwartale zakończonym 31 sierpnia jego zysk na akcję rozwodnioną wyniósł 25 centów w porównaniu ze stratą na akcję rozwodnioną wynoszącą 1,82 centa w tym samym kwartale ubiegłego roku.
Całkowite przychody firmy w czwartym kwartale wyniosły 338,8 mln dolarów, co oznacza niewielki spadek w porównaniu z 339,6 mln dolarów rok wcześniej.
Jednak po skorygowaniu Coros stwierdził, że w tym kwartale odnotował stratę w wysokości czterech centów na akcję w porównaniu ze stratą w wysokości ośmiu centów na akcję w tym samym kwartale ubiegłego roku.
Spółka podała, że całkowite przychody za ten rok spadły o 6 procent w wyniku 11-procentowego spadku przychodów z reklam i 3-procentowego spadku przychodów abonentów.
Stwierdzono, że prawie wszystkie kategorie reklam odnotowały spadek, ponieważ reklamodawcy w dalszym ciągu utrzymywali lub ograniczali wydatki w porównaniu z rokiem poprzednim.
Firma podjęła wiele działań mających na celu zmniejszenie kosztów, w tym decyzję o wstrzymaniu produkcji w ET Canada. Zakończyła także specjalną serię „The New Reality” magazynu Global News.
Murphy powiedział, że Corus zwolnił w tym roku również 15 procent siły roboczej.
„Wdrożyliśmy redukcje kosztów i stale dokonujemy przeglądu struktury naszej siły roboczej w całej firmie, aby osiągnąć redukcje kwartał po kwartale, znajdując sposoby na inną pracę i poprawę produktywności we wszystkich aspektach naszej działalności, aby zmniejszyć naszą bazę kosztową” – powiedział.
„Nadal rozważamy wszystkie inne możliwości obniżenia kosztów”.
W notatce analityk RBC Capital Markets, Drew McReynolds, stwierdził, że oczekuje się, że rynek reklamy telewizyjnej pozostanie pod presją do 2024 r.
Opisał sytuację spółki jako „wyjątkowo trudne środowisko operacyjne” i stwierdził, że spodziewa się, że w następnym kwartale akcje Corus znajdą się pod większą presją.
W swoim wniosku do CRTC z dnia 11 października Corus zwrócił się do organu regulacyjnego o zmniejszenie do pięciu procent zobowiązania spółki do przeznaczania 8,5 procent przychodów na programy o znaczeniu narodowym dla stacji anglojęzycznych. Zwróciła się także do organu regulacyjnego o przedłużenie terminu zwrotu kosztów tanich programów w przypadku kanadyjskich wymogów programowych.
Spółka stwierdziła, że stoi przed wieloma wyzwaniami, w tym niedawnymi strajkami Gildii Scenarzystów Ameryki i Gildii Aktorów Ekranowych Stanów Zjednoczonych, które wpłynęły na jej ofertę telewizyjną, a także utrzymującą się wysoką inflacją, która podniosła koszty programów przy jednoczesnym zmniejszeniu popytu na reklamę.
Stwierdzenie CRTC, że stara się zapewnić pomoc, o którą prosi Corus, „jest wyrazem uznania dla wyzwań i możliwości obecnych czasów” – stwierdził Murphy.
„Oświadczenie organów regulacyjnych z zeszłego tygodnia było najbardziej znaczącym krokiem w kierunku zmian regulacyjnych, jaki nasza firma widziała od lat, i cieszy nas to” – powiedział analitykom.
„Zapewnienie większej elastyczności wydatkom… jest bardzo pomocne w planowaniu treści. Teoretycznie pomaga nam tworzyć programy, które naprawdę pasują do naszych sieci, ponieważ chcemy tworzyć dla naszych sieci treści, które będą atrakcyjne dla widzów”.
Choć strajk scenarzystów zakończył się w zeszłym miesiącu, spór pracowniczy z udziałem Gildii Aktorów Ekranowych trwa. Murphy powiedział, że w całej branży istnieje nadzieja, że rozwiązanie zostanie znalezione przed Świętem Dziękczynienia w USA pod koniec listopada.
„Jeśli ten harmonogram zostanie osiągnięty, pełny harmonogram będziemy mogli zrealizować do marca, w samą porę na nasz drugi co do wielkości kwartał przychodów z reklam” – powiedział.
„Jesteśmy ostrożnymi optymistami, że w trzecim kwartale powinniśmy mieć pełny harmonogram, który wykracza poza harmonogram Frankensteina i będzie bardzo mocny”.
Ten raport The Canadian Press został po raz pierwszy opublikowany 27 października 2023 r.
Firmy w tej historii: (TSX:CJR.B)
Sammy Hodes, prasa kanadyjska
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”