SpaceX wystrzelił komercyjnego satelitę komunikacyjnego na orbitę z instrumentem naukowym NASA na pokładzie wczesnym piątkowym (7 kwietnia) rankiem.
Rakieta SpaceX Falcon 9 wystartowała ze Stacji Sił Kosmicznych Cape Canaveral na Florydzie o godzinie 12:30 EDT (0430 GMT), przenosząc satelitę Intelsat 40e na geostacjonarną orbitę transferową.
Pierwszy etap Falcona 9 miał wykonać czwarty lot i prawdopodobnie zostanie wystrzelony ponownie w przyszłości; Wzmacniacz z powodzeniem wylądował statkiem-dronem firmy A Shortfall Of Gravitas na Oceanie Atlantyckim mniej niż dziewięć minut po starcie.
Tymczasem górny stopień rakiety Intelsat 40e został wystrzelony zgodnie z harmonogramem, około 32,5 minuty po starcie.
Powiązany: 8 sposobów, w jakie SpaceX zmieniło loty kosmiczne
Intelsat 40e to zaawansowany satelita geostacjonarny, który zapewni komunikację o wysokiej przepustowości dla klientów korporacyjnych i korporacyjnych w Ameryce Północnej i Środkowej.
Satelita, opracowany przez firmę Maxar Technologies z siedzibą w Kolorado, przenosi również TEMPO (Tropospheric Emissions Monitoring of Pollution) NASA jako hostowany ładunek.
Intelsat 40e spocznie na 91 stopniach na zachód na orbicie geostacjonarnej (GEO), około 22 000 mil (36 000 kilometrów) nad równikiem Ziemi. Stamtąd satelita będzie wykonywał swoją główną rolę komunikacyjną, ale także pozwoli TEMPO na wykonywanie godzinnych zdjęć zanieczyszczenia powietrza nad Ameryką Północną.
Statki kosmiczne na orbicie geostacjonarnej faktycznie pojawiają się w stałym miejscu nad Ziemią, podczas gdy pojazdy na niskiej orbicie okołoziemskiej wykonują około 16 orbit w ciągu 24 godzin i mogą przelecieć nad określonym obszarem tylko raz dziennie.
TEMPO będzie mierzyć widma w ultrafiolecie, świetle widzialnym i bliskiej podczerwieni w celu wykrycia poziomów głównych zanieczyszczeń, w tym ozonu w dolnej troposferze, formaldehydu i dwutlenku azotu.
„Mamy kilka innych misji, które obserwują skład atmosfery i skład atmosfery” – powiedziała Karen St. Germain, dyrektor Wydziału Nauk o Ziemi w Kwaterze Głównej NASA, podczas konferencji prasowej z dziennikarzami 5 kwietnia. „Prawdziwą wyjątkową różnicą w przypadku TEMPO będzie geostacjonarny wygląd”.
Dostarczy również danych o znacznie wyższej rozdzielczości niż inne misje, dodał Saint-Germain.
TEMPO zostało opracowane przez Ball Aerospace i ma podstawową misję trwającą 20 miesięcy, ale po tym czasie może nadal działać. Intelsat 40e jest wyposażony w dwa duże panele słoneczne dostarczające energię i jest przeznaczony do działania przez co najmniej 15 lat.
Zarówno przedstawiciele Maxar, jak i NASA chwalili podejście do hostowanego ładunku podczas rozmowy z mediami.
„Program TEMPO jest naprawdę korzystny dla głównych zaangażowanych podmiotów” — powiedział Aaron Appel, kierownik projektu TEMPO w firmie Maxar. „Pozwala to na wykorzystanie niewykorzystanej pojemności w starszych projektach satelitów Maxara w misjach rządowych. Zmniejsza to koszt dostępu rządu do przestrzeni kosmicznej, a także obniża koszt Intelsata, ponieważ otrzymuje on rekompensatę za wsparcie misji TEMPO.”
„Całkowity koszt dla NASA to około 210 milionów dolarów” — powiedział Kevin Dougherty, kierownik projektu TEMPO w NASA Langley Research Center w Wirginii. „Z tego nieco ponad 90 milionów dolarów przeznaczono na opracowanie samego sprzętu. Reszta miała zapłacić naszym wykonawcom za hostowanie TEMPO, a następnie integrację, ale oprócz części inżynierii wsparcia i zarządzania, które się odbywały”.
Dougherty dodał, że NASA pracuje nad „sesją wyciągniętych wniosków”, aby zastanowić się, jak najlepiej wdrożyć i zaangażować takie partnerstwa z graczami komercyjnymi w przyszłości.
Piątkowy start SpaceX był 23. roku, a lądowanie Falcona 9 było dotychczas 184. lądowaniem orbitalnym firmy.
Podążaj za nami @pracownik (Otwiera się w nowej karcie)lub w Facebook (Otwiera się w nowej karcie) I Instagram (Otwiera się w nowej karcie).
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”