Debiut Bo Nickala w UFC spełnił oczekiwania, które pojawiły się przed nim, gdy trzykrotny mistrz NCAA w zapasach pokonał Jamiego Picketta w otwierającym gali UFC 285 pay-per-view.
Oprócz oczywistego uderzenia kolanem w pachwinę Becketta, Nickal był bezbłędny w wykorzystywaniu umiejętności, które doprowadziły go do wielkiego show. Pickett nie walczył zbyt wiele, gdy Nickall zdecydował się na obalenie, a po szybkim przejściu do kontroli tylnej Nickall przeszedł do trójkąta ramion, który zakończył się po 2:54 pierwszej klatki.
Oto, co zawodnicy mieli do powiedzenia na temat debiutu Bo Nickala na UFC 285.
Czytaj więcej