Rodzina Brytyjczyka skazanego na śmierć za walkę o Ukrainę powiedziała, że była zdruzgotana, jak to określili jako „proces pokazowy”, i wezwała w sobotę do jego uwolnienia i międzynarodowego traktowania traktatu praw człowieka gwarantującego jeńcom wojennym.
W czwartek sąd w separatystycznej Ukraińskiej Republice Ludowej Donieck skazał brytyjskich bojowników i jednego Marokańczyka za dążenie do brutalnego obalenia władzy, przestępstwo zagrożone karą śmierci we wschodnim regionie kontrolowanym przez wspieranych przez Moskwę rebeliantów.
Mężczyźni zostali również skazani za działalność najemniczą i terroryzm.
„Cała nasza rodzina była zdruzgotana i zasmucona bezprawnym pokazowym procesem” – powiedziała rodzina jednego z Brytyjczyków, Seana Pennera.
W oświadczeniu wydanym przez brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w imieniu rodziny Boehnerów, 48-latek mieszkał na Ukrainie od czterech lat.
Mamy szczerą nadzieję, że wszystkie strony będą mogły pilnie współpracować, aby zapewnić bezpieczne uwolnienie lub wymianę Shawna. W oświadczeniu stwierdzono, że nasza rodzina, w tym jego syn i żona Ukrainka, bardzo go kochają i tęsknią, a nasze serca kierują się do wszystkich rodzin zaangażowanych w tę straszną sytuację.
Rodzina opisała również Bennera jako dumnego ze swojego „kontraktu z marynarką wojenną w 36. brygadzie”, ukraińskiej dywizji morskiej, która pomagała w obronie oblężonego miasta portowego Mariupol na południu, zanim zostało ono zajęte przez siły rosyjskie.
Jako członek brygady rodzina stwierdziła, że Boehner „należy przyznać wszystkie prawa jeńca wojennego zgodnie z Konwencją Genewską, w tym pełną niezależną reprezentację prawną”.
Zachód i Ukraina potępiły działania w nieuznawanej Republice Donieckiej jako pozory i pogwałcenie zasad wojny.
Prorosyjscy separatyści powiedzieli w sobotę, że przygotowują się do procesu obywatela Korei Południowej, który walczył po stronie Ukrainy, ale mężczyzna uciekł. Powiedzieli, że nadal chcą go wypróbować w Korei Południowej, ale nie było jasne, jak to się może stać.
Ukraina zaprosiła cudzoziemców do przyłączenia się do oporu wobec rosyjskiej inwazji, a niektórzy odpowiedzieli na to wezwanie, chociaż nie wszyscy zostali przyjęci do Ukraińskiej Legii Cudzoziemskiej.
Minister spraw zagranicznych Republiki Czeskiej Jan Lipavsky poinformował w sobotę, że w obwodzie donieckim na Ukrainie zginął obywatel Czech – pierwsza śmierć odnotowana w Czechach wśród zagranicznych wolontariuszy.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”