Na kwadrans przed końcem kolejka przed pierwszym sowieckim McDonaldem zmniejszyła się do 300.
Kiedy wczoraj wieczorem w Moskwie wpuszczono grupy liczące 30 lub 40 osób i stanęły przed kolejką w Moskwie, kierownik operacyjny George Cotton obiecał: „W razie potrzeby pojedziemy do północy”. Pięć minut.
Już pierwszego dnia otwarcia ponad 20 000 osób przybyło do Restauracji Fantasy-Land, która jest nie tylko większa niż cokolwiek innego na świecie, ale także niezwykle luksusowa w swojej dekoracji. Większość klientów nigdy w życiu nie jadła hamburgera.
Na początku lat czterdziestych lekarka Natalia Kultchak przyglądała się wielkim szklanym oknom szczęśliwych Rosjan, którzy jedli dwa razy szybciej niż kiedykolwiek służyła Moskwie.
Stała w kolejce tylko przez 15 minut i była już na początku kolejki. Miała w ręku kopię wielokolorowego menu rozdanego stojącym w kolejce. „Nigdy nie jadłam takiego jedzenia” – przyznała. Słyszała o McDonaldzie w sowieckiej telewizji.
Ludzi nie było w środku, dopóki administracja się nie przestraszyła. Martwili się, że klienci będą zbyt powolni na jedzenie.
— Niewiele — powiedział pan Cotton. „Pozostają przeciętne, a jednocześnie jak nigdzie indziej na świecie”.
Wielu kupiło wiele części, aby zabrać je do domu, powiedział. – Żywią swoje rodziny.
Volodia i Natasha Leshinsky, para młodych absolwentów informatyki, pojawili się w środku około 40 minut później, uśmiechając się. Zapytana, jak to się ma do zwykłych sowieckich kawiarni, Natasza powiedziała: „Obsługa jest bardzo dobra”.
Volodia powiedział, że wcześniej jedli hamburgery w jednej z nowych kafejek ze spółdzielnią. „Ale jakość mięsa jest niska i jest stosunkowo droga, przynajmniej jak na to, co dostajesz za swoje pieniądze. To miejsce jest światowej klasy.
Pół tuzina policjantów stało w pobliżu barykad.
Kolejka dnia poprzedniego liczyła do 2000 osób, wycofując się
Przez zygzakowate przeszkody na skraju Placu Puszkina moskiewski Piccadilly Circus jest ulubionym miejscem spacerowiczów i do dziś pozostaje niezwykle neonowy.
Teraz jest to znak firmowy McDonald’s z żółtą krzywą.
Restauracja jest wspólnym przedsięwzięciem Rady Miasta Moskwy i kanadyjskiej filii McDonald’s.
Przybycie do Moskwy zajęło McDonald’s 14 lat. Pierwszy
Kontrakty zostały zawarte na Igrzyskach Olimpijskich w Montrealu w 1976 roku. W przeciwieństwie do innych wspólnych przedsięwzięć w sektorze usług, zajmuje tylko rubla.
Mieszkańcy Zachodu w Moskwie otoczeni są hotelami typu joint venture.
Restauracje, Biura kserograficzne, Kioski do obróbki folii i sklepy spożywcze Żaden z nich nie pomaga większości Rosjan, którzy nie mają dostępu do twardej waluty.
McDonald’s zrobił to inaczej. Jego wiceprezes, George Cohen, przypomniał sobie chwilę, w której zobaczył przed rosyjskimi drzwiami tabliczkę, na której widniały tylko ruble za służbę.
– To pierestrojka – powiedział.
„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.