Obrona jest zwykle najtrudniejszą częścią procesu dostosowywania juniorów do NBA. Wyjątkiem jest tegoroczna grupa nowości.
Jak powiedział Mike Schmitz we wtorkowym rankingu 10 najlepszych wschodzących graczy w sezonie 2021-22, wielu z nich przoduje w defensywnej części stawki — zaczynając od tegorocznego czołowego debiutanta. Evan Mobley Z Cleveland Cavaliers, ale także z General Pick #4 Versatile Scotty Barnes Z Toronto Raptors i Sacramento Kings zamykającego obrońcę obwodowego Davion Mitchell.
Mobley wyróżnia się zarówno ochroną krawędzi, jak i możliwością obrony małych przeciwników w oceanie. Barnes, który ma 6 stóp i 7 cali wzrostu, został poproszony o pilnowanie czołowych zawodników i pozycji. Nazywany „Of Knight” – jak w doświadczeniu swoich przeciwników – Mitchell przeniósł się z mistrzostw swojego zespołu w Baylor.
Połączyliśmy siły z Mike’iem Schmitzem i Kevinem Biltonem, aby zbadać, jak daleko debiutanci zwykle schodzą z tyłu w defensywie i jak zmieniające się trendy w NBA i poziomach amatorskich pomogły to zmienić w przypadku kilku graczy w tym sezonie.
Nowicjusze zwykle walczą w obronie
Jak rzadko początkujący NBA trafiają do ligi gotowi do obrony? Należy pamiętać, że od 2009-10 pierwszy rok z Szczęśliwie zmodyfikowane dane RAPM na NBAshotcharts.comByło tylko 50 juniorów, którzy grali co najmniej 2000 minut rocznie po zwerbowaniu. (Ostatni filtr oddziela międzynarodowych weteranów od prawdziwych debiutantów, takich jak grupa z tego sezonu.)
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.