Novak Djokovic we wtorek w meczach ATP powiększył swoją przewagę nad Amerykanami do 30, a Taylorem Fritzem do 8:0, pokonując dziewiątego rozstawionego 6:1, 6:4, 6:4 na stadionie Arthur Ashe i oddalając się o dwa zwycięstwa od podniesienia swojej pozycji tytuł. Czwarty US Open. Serb, który zmagał się z upałem Nowego Jorku, ma imponujący rekord 13-0 w ćwierćfinale na Flushing Meadows, a ostatnią porażkę z Amerykaninem miał w 2016 roku, z Samem Querreyem na Wimbledonie.
Pomimo łatwego i wygodnego zwycięstwa Djokovica, dzięki któremu dotarł do 47. półfinału w swojej znakomitej karierze, w meczu był moment, w którym stracił panowanie nad sobą. Stało się to podczas trzeciego seta, kiedy kibic krzyknął „off” w środku wymiany, przez co Djokovic był „rozproszony”, a on odpowiedział fanowi po tym, jak stracił punkt, a następnie wskazał jakimś komunikatem w stronę pola karnego.
Odnosząc się do tej kwestii później na konferencji po meczu, Djokovic ujawnił, że poprosił swoich przyjaciół, aby „porozmawiali” z kibicem, który rozproszył jego uwagę, gdy siedział obok nich na trybunach.
„Tak”, powiedział Djokovic, kiwając głową, gdy zapytano go, czy zachowanie fana go rozprasza. „Właściwie był w pudełku, w którym znajdowało się kilku moich znajomych. Nie wiem, kim był ten facet, ale tak, w tamtym momencie byłem na niego dość zirytowany. Kontaktowałem się z moimi przyjaciółmi, żeby porozmawiać z nim.”
36-latek przyznał, że hałas kibiców jest częścią gry, zwłaszcza gdy dochodzi do intensywnego starcia lub gdy zawodnik gra u siebie przeciwko ulubionej drużynie, ale dodał, że ten występ go zdenerwował i dlatego chciał podjąć decyzję podstawka. Podjąć natychmiastowe działania przeciwko wentylatorowi.
„Czasami reagujesz, ale w większości przypadków nie” – dodał. „Mówię za siebie. Oczywiście przez pewien procent czasu nie wchodzicie w interakcję. Ludzie rozmawiają, poruszają się. Musisz być na to przygotowany, szczególnie na US Open, zwłaszcza podczas nocnych sesji .
„To po prostu, wiesz, to część tego. To część sportu i przeważnie mi to nie przeszkadza, ale w tych ważnych momentach, kiedy nagle jesteś pod dużym stresem i osiągasz punkt krytyczny i wtedy nagle wszystko Cię niepokoi i rozprasza, więc… Z reakcją.
„To znowu gorący moment i gra na najwyższym poziomie. Bardzo się cieszę, że kibice chcą w nim uczestniczyć, bo to oznacza, że mecz jest interesujący, że chcą być jego częścią i że dobrze się bawimy. Pod koniec dnia płacą za bilety, żeby przyjść i obejrzeć ciebie i ciebie. Graj, więc staramy się zapewnić im przedstawienie, aby wrócili do domu zadowoleni, że tu byli i dobrze się bawili dzień.
„Czasami możesz mieć interakcję z graczem, wiesz, tak jak ten facet dzisiaj. Przykro mi z powodu niego, ale w tamtym momencie był naprawdę denerwujący. I to wszystko, wiesz, co się dzieje”.
Djokovic to odpowiednik Rogera Federera
Po dotarciu do swojego 47. półfinału Wielkiego Szlema we wtorek Djokovic wyprzedził legendarnego Federera (46) pod względem największej liczby występów w erze otwartej. 13 z nich miało miejsce w Nowym Jorku, co stanowi najwyższą liczbę dla dowolnego gracza w historii ATP. Ma także 13 występów w półfinale Wimbledonu i 12 na French Open.
Serbski zawodnik, który wygrał 23 z ostatnich 24 meczów, jest o jedno zwycięstwo od dotarcia do tegorocznego finału Wielkiego Szlema. Będzie to jednocześnie jego trzecie osiągnięcie w karierze po latach 2015 i 2021.