– Dobrze, że Polacy dostają przyjęty budżet UE, może być tylko szczęśliwy – powiedział były premier Donald Tusk, były przewodniczący Rady Europejskiej, przy zawarciu porozumienia na szczycie UE. Podkreślił, że wprowadzono mechanizm zapewniający zgodność z przepisami ustawy.
Ponieważ premierzy obu krajów zapowiedzieli możliwość zawetowania budżetu UE na lata 2021-2027, w UE toczyły się dalsze rozmowy po tym, jak Polska i Węgry sprzeciwiły się mechanizmowi powiązania dostępu do środków unijnych z ustawodawstwem. Państwa.
Zapytany, czy Dusk mógłby mówić w TVN24 o wspólnym europejskim zwycięstwie, odpowiedział, że powie, że na szczycie wygrały także rządy Węgier i Polski: Na szczęście nadal jesteśmy członkami Unii Europejskiej. Więc jeśli mamy poczucie, może nie do końca usatysfakcjonowani, ale mamy poczucie, że to dobry koniec tej wojny, a nawet wojny o europejski budżet i fundusz odbudowy i czujemy, że Unia lub Europa to wygrała, czyli w tym finałowym meczu Polacy muszą być zadowoleni.
Jak zawsze, różni aktorzy z całej obsady będą interpretować inaczej, krzycząc, kto wygrał więcej, kto przegrał, ale istota tego, co się stało, jest ważniejsza niż krzyczenie głośniej niż jakikolwiek premier „Wygrałem, wygrałem przeciwnika„- podkreślił lider Europejskiej Partii Ludowej.
Zapytany przez Tuska, czy groźba weta będzie miała jakikolwiek wpływ na przyszłe wyniki Polski w UE, zauważył, że celowo użył określenia „Polacy, a nie rząd Baas”.
Chciałbym powiedzieć, że to dobrze dla Polaków, że te dwie zasadnicze kwestie zostały rozwiązane. Więc to prawda, że mamy budżet, więc dużo pieniędzy na tę całą perspektywę budżetową na przestrzeni lat i ten ogromny fundusz na odbudowę, który pomoże w kryzysie po epidemii Govt-19. Możesz być szczęśliwy tylko z tego, co robisz – powiedział.
Tusk zaznaczył, że „wdrożono również mechanizm praworządności”. Niektórzy uważali, że możliwe są tu bardziej drastyczne działania, ponieważ UE prawie wyszła z obalenia rządów, które naruszyły praworządność. To sprawia, że myślę trochę naiwnie. Osiągnięto jednak bez wątpienia mechanizm służący jakoś złagodzeniu najbardziej nielegalnego rządu, nawet jeśli ma to formę kompromisu. Niestety, mówimy tu dzisiaj o rządzie Bais i rządzie Victora Orbana. Ale oczywiście konkretny gorset, dzięki przepisom brukselskim, może ich zniechęcić, jeśli wyolbrzymią łamanie tych przepisów prawnych. – ocenił były premier
Polityk przedstawił też „ideę tych rozmów”, o których rozmawiał z premierami innych krajów.
Zrobiliśmy zdecydowane założenie, że dało to szansę na sukces, sukces wszystkim tym, którzy chcieli więcej pieniędzy i chcieli więcej przepisów prawnych powiedział.
Przykładowo, wykluczenie Polaków z tych pieniędzy nie powinno wywołać konfliktu, ale jednocześnie wciągnąć rząd Baisu w tę grę o praworządność. Wynik jest prosty – jeśli chodzi o mechanizm finansowy odbudowy Polski, łatwiej będzie jakoś kontrolować rząd Bais, jeśli chodzi o praworządność. Bo wtedy groźba utraty środków miałaby realne znaczenie. Gdyby Polska była poza tym funduszem, zawetowałaby, tylko te 25 krajów stworzyłoby ten fundusz, nie byłoby presji – Podkreślone zadanie.
Zwrócił też uwagę na „akcję niemal rewolucyjną”. W istocie po raz pierwszy uzgodniono, że Europa jako całość długo dojdzie do zadłużenia i spłaty go. To naprawdę integruje strefę euro bardziej niż wiele wydarzeń ostatnich lat – zwrócił uwagę na przywódcę EPL.
Według niego to znaczy Europa może wydawać się bardziej zintegrowana z kryzysem, ale niestety nie dotyczy to Polski. Bo podczas tych rozmów Polska pokazała tę wkurzoną i antyeuropejską twarz – Podkreślone zadanie.
Ocenił to również polityk Podczas rozmów Paes zawstydził się, walcząc o bezkarne łamanie rządów polskiego prawa i zastraszał innych sojuszników, aby blokowali możliwość odbudowy gospodarki we Włoszech, Francji, Hiszpanii i Grecji. Został przyjęty z obrzydzeniem i złością. Szczerze mówiąc, ten ruch jest naprawdę haniebny – dodał były premier.
Wskazuje na niejasność co do tego, czy UE powinna działać bardziej agresywnie w przypadku naruszenia prawa, Dusk podkreślił, że „zawsze będą dwie strony medalu” i że „nie jest dobrze, kiedy Komisja Europejska ma zbyt duże uprawnienia”. Zwrócił uwagę na rolę mieszkańców.
Jedna rzecz musi być bardzo jasna – bez presji, bez tak jasnego stanowiska obywateli, Unia nie wykona żadnej pracy jak demokracja w danym kraju. Dopóki elektorat zaakceptuje lub wybierze rządy Victora Orbana lub Jaroswa Kokszczyka, Związek będzie szanował wyniki tych wyborów i szukał tak ograniczonych narzędzi – powiedział.
Lider EPL zapewnił, że „nikt w Brukseli, Berlinie czy Paryżu, jeśli chodzi o Polaków, nie oczyści kraju”. Nie powinniśmy mieć takich złudzeń, bo w następstwie pojawiają się rozczarowujące głosy, że UE nie oczyści Polski takimi działaniami. Więc z tymi rzeczami mamy do czynienia głównie w domu – powiedział były premier.
Po komentarzu, że „były wielkie słowa o weta lub śmierci”, teraz premier mówi o wielkim zwycięstwie, zwolennik weta Gbigno Geopro milczy, Dusk został zapytany, który z nich powinien teraz ustąpić.
Nie ma wątpliwości, że to wielkie zwycięstwo lub kampania zwycięstwa ma niewiele wspólnego z prawdą – Ocenione zadanie. Dodał: „Najbardziej definitywny przykład polityki opartej na kłamstwach jako metodzie takiego stałego działania”.
Potwierdził swoją ocenę celu „raczej mrocznej taktyki” z „groźbą weta” szefa polskiego rządu.
Ponieważ naga prawda jest bardzo nieprzyjemna dla pana Moraveki. Po pierwsze, dostali dokładnie to, co mieli przed posiedzeniem rady, pieniądze, fundusz na odbudowę, budżet europejski – nic nowego, nic bardziej wynegocjowanego. Jeśli chodzi o treść rozporządzenia, czyli prawo europejskie, mówi o losach mechanizmu prawnego. Dostali tradycyjny sposób pracy w związku, co oznacza, że jakikolwiek sposób na uratowanie twarzy, zdaniem rządu Bais, musi mieć coś innego. – Krótkie zadanie.
Dzieje się tak zawsze na posiedzeniach Rady Europejskiej – Dodany. Jeśli ktoś poddaje się tak, jak zrobił to Moraveki, ma jakiś sposób, aby zachować twarz na stole, jeśli podda się przed znaczącymi argumentami – powiedział.
Biorąc pod uwagę, że Komisja Wyborcza już potwierdziła, że będą wytyczne do regulacji, powinna działać odpowiednio i czekać na decyzję TSUE w tej sprawie, Dusk odpowiedział: Zasady prawa zostały rozwiązane przez przyjętą dyscyplinę, co jest tutaj jasne, a ten fakt – czy to korzystne dla Polaków – jest oczywisty, niezależnie od tego, co krzyczeli premier Maroko czy jego ministrowie. Wprowadzone są z pewnością niedoskonałe, na pewno trudne w obsłudze, ale wprowadzono mechanizm zapewniający przestrzeganie praworządności.
Na pytanie, kiedy ten algorytm zostanie użyty, Dusk odpowiedział: „To zależy od wydarzeń”. Szkoda, że nigdy nie był używany. To znaczy, chcę zrozumieć, że to ryzyko utraty pieniędzy może oznaczać również najpoważniejsze ryzyko utraty władzy – powiedział.
Według byłego premiera „w Brukseli wszyscy się wstydzili”, „okrzykiem suwerenności Moraweki przyjechał do Brukseli”, a „prezydencja niemiecka poprosiła go o kontakt”. Zawsze byłem zwolennikiem dobrej współpracy z Niemcami, ale nie spodziewałem się nawet, że rząd Bais posunie się tak daleko, by ponad wszelką wątpliwość przyjąć berliński porządek. A doradcą, który powie Piesowi, co ma robić, będzie premier Węgier, ale bardzo małego kraju. Kto wygrał swój mały biznes – powiedział Donald Tusk.
Decyzje Rady Europy zawierają postanowienia stwierdzające, że budżet UE, w tym UE nowej generacji (narzędzie odbudowy), musi być chroniony przed wszelkimi formami oszustw, korupcji, konfliktu interesów i wykrywania naruszeń prawa. Za mało, aby wdrożyć mechanizm blokady finansowej dla państw członkowskich. Komisja Europejska – która wdraża unijny mechanizm przeciwdziałania finansowaniu – opracuje i będzie przestrzegać wytycznych dotyczących stosowania regulacji, w tym mechanizmu jej oceny.
„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.