Następna aktualizacja iPhone'a jest już prawie dostępna i wygląda na największą aktualizację w połowie cyklu, jaką Apple kiedykolwiek wypuściło. Zawiera nowe emotikony, łatwiejszy sposób sprawdzania żywotności baterii, aktualizację doskonałej funkcji ochrony przed kradzieżą urządzenia i duże zmiany dla użytkowników z UE. Dostępna jest także niespodziewana aktualizacja, która na zawsze odmieni iMessages. Jak to mówią, teraz jest coś innego.
Być może zauważyłeś nową funkcję Reakcje w aplikacjach do rozmów wideo, takich jak FaceTime. Daj dwa kciuki do góry, a wokół ciebie na ekranie pojawią się fajerwerki. To jest bardzo dobre. Ale co, jeśli nie chcesz, aby te efekty się pojawiały?
A może nie byłeś ich świadomy lub podkradli się do ciebie z zaskoczenia? Jak na przykład kiedy Senator John Fetterman podczas rozmowy wideo z MSNBCUżywał rąk do naśladowania cytatów z przemówień. Program pomylił je z dwoma znakami pokojowymi, w wyniku czego spadło na niego wirtualne konfetti.
Może się to zdarzyć każdemu w najbardziej nieodpowiednich okolicznościach, takich jak ostra kłótnia, prywatna sesja terapeutyczna lub, nie daj Boże, rozmowa wideo, podczas której szef zwalnia.
Problem polega na tym, że te reakcje są domyślnie włączone. W iOS 17.4 to się zmienia.
Wraz z następną aktualizacją iPhone'a, a także nadchodzącymi aktualizacjami iPadOS i macOS Sonoma, programiści będą mogli domyślnie wyłączyć te interakcje, więc to oni lub być może użytkownicy będą musieli je ponownie włączyć.
To duży krok naprzód, ale szczerze mówiąc, miło byłoby mieć powiadomienie dla użytkowników za każdym razem, gdy logujesz się do rozmowy w FaceTime, Zoom, Google Meet lub czymkolwiek innym. W końcu możesz być szczęśliwy, że podczas rozmowy telefonicznej z rodziną pojawiły się balony, ale wkurzony, jeśli następnym razem przeprosisz szefa, zapomnisz je wyłączyć.
Wszystkie nowe funkcje iOS 17.4 będą dostępne za kilka dni, prawdopodobnie w poniedziałek 4 marca o godzinie 10:00 czasu polskiego.
Chodź za mną Świergot.