Zmiany w OFE. ZUS czy IKE? Wybór będzie trudny

Głosowanie nad ustawą o uchyleniu OFE zostało przełożone z ostatniego czwartku na wtorek. Ustawa trafia następnie do Senatu, a następnie na biurko Prezydenta. Dlatego jego ostateczna wersja nie jest jeszcze dostępna, a od 1 czerwca do 2 sierpnia 15 mln Polaków będzie musiało zdecydować, co zrobić z pieniędzmi w OFE. Chociaż „trochę ślepy”, dobrze jest pomyśleć o tym wcześniej.

Wbrew krytycznym opiniom, nie tylko ze strony polityków, ale także wielu ekspertów, projekt zakłada, że ​​z domyślnego OFE należy odliczyć kolejne 15% składki na specjalistyczne indywidualne konto emerytalne.

Dzięki temu rząd obiecuje wtedy, że podatek nie zostanie pobrany, ale wielu nie ufa tym gwarancjom. Ponadto istnieje ryzyko konieczności płacenia dziś alternatywnego podatku, który może być mniejszy lub niższy niż obecnie. Według nieoficjalnych informacji plan „Układu Nowa Polska” przygotowany przez Piusa XII powinien przewidywać zwolnienia z podatku emerytur do 2,5 tys. P.L.N. Przyjęcie tej ustawy w OFE przed udzieleniem nowego kontraktu było krytykowane przez Komisję Krajową NSZZ Solidarno, która faworyzowała obecny rząd. Oczywiście fundusz przechodzi z OFE do prywatnego IKE, ale nie podoba jej się założenie, że to nie dla ZUS.

Eksperci zwracają uwagę, że podobnie jak w przypadku emerytur, najłatwiejszym rozwiązaniem byłoby wpłacenie przekazanych środków z OFE, czyli na takich samych zasadach, jakie obowiązują osoby decydujące się na przekazanie pieniędzy do ZUS.

Posłowie opozycji wzywali do zniesienia zaliczki, ale podczas czwartkowych posiedzeń Komisji Wspólnej Finansów Publicznych oraz Polityki Społecznej i Rodziny wszystkie ich poprawki zostały odrzucone (łącznie 24 poprawki, z których 19 było przeciwnych). ).

Ostateczne głosowanie w pościgu zaplanowano na wtorek. Decyzja o przelewie środków do IKEA z 15% rabatem, ale zachowanie spadku lub złożenie oświadczenia, że ​​wybierasz ZUS (czyli utrata prawa do otrzymywania środków) to niestety niewiele czasu – zgodnie z projektem, od 1 czerwca do sierpnia 2. Musisz zdecydować.

Dlatego warto się teraz zastanowić, przynajmniej na początku, choć trochę „w ciemno”, bo nie znamy ostatecznej wersji warunków (czas do wyboru to koniec roku i pierwsze miesiące wakacyjne).

Dziś na koncie członka OFE jest średnio ok. 10 tys. Zł, ale kwoty są bardzo zróżnicowane, a osoby aktywne zawodowo w ciągu ostatnich 20 lat mogą mieć na koncie OFE nawet 70 tys. Lub 100 tys. Zł. Dotyczy to zwłaszcza 40-latków aktywnych zawodowo.

Najlepiej sprawdzić stan konta w swoim Powszechnym Towarzystwie Emerytalnym (Menadżer OFE) w OFE, a ci, którzy nie pamiętają, jakie mają środki, mogą to sprawdzić na platformie ZUS Electronic Services.

Co należy wziąć pod uwagę przy podejmowaniu decyzji?

W przypadku przelania pieniędzy z OFE do IKE + zostanie potrącone 15%. Tzw. Opłaty za zmianę. Pieniądze zebrane przez uczestnika w IKE + mają charakter prywatny (i podlegają dziedziczeniu), ale „zablokowane”, ponieważ swoboda dysponowania nimi osiągnie wiek emerytalny uczestnika. Dopiero wtedy mogą się wycofać.

Nie czekaj do ostatniej chwili, pobierz program PIT 2020 za darmo lub rozlicz się online już teraz!

Z kolei istotną konsekwencją przelewu pieniędzy z OFE do ZUS jest utrata prawa do otrzymania tych środków, ponieważ w przypadku śmierci ubezpieczyciela jego spadkobiercy nie otrzymają przekazanych wcześniej z OFE pieniędzy. W tym przypadku zaletą jest to, że pieniądze przekazane z OFE na osobiste konto ZUS zwiększą kwotę dożywotniej emerytury wypłacanej osobie (z czego skorzystają osoby, które oczekują od nich dłuższego życia i emerytury).

Z pieniędzy przekazywanych do ZUS nie są pobierane żadne opłaty, a opodatkowane są one według PIT (według stawek obowiązujących przy poborze emerytury – dziś jest to 17 i 32 proc.). W ustawie przewidziano „bezpiecznik” przed utratą wartości pieniędzy przekazywanych do zakładu ubezpieczeń społecznych, jeśli ich ocena zostanie obniżona po złożeniu zawiadomienia z powodu zawirowań na rynku.

Monica Kresniak-Sajevich

Henry Herrera

„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *