AKTUALNOŚCI: Vancouver Canucks przeżywają trudny okres.
Wydają się bezcelowi i przegrani. Kierunek klubu to swego rodzaju znak zapytania. Mają kilka legalnych gwiazd w Elias Peterson i Quinn Hughes. Thatcher Demko wygląda jak wartość netto zaczynając od NHL powyżej średniej. Wygląda na to, że młodzi gracze, tacy jak Nils Höglander, Vasili Podkolzin i Jack Rathbone, mogą być głównymi współtwórcami w przyszłości.
Poza tym jest wiele do życzenia.
Dyrektor Generalny Jim Benning jest na stanowisku od maja 2014 r., a jego wizytówką od pierwszego dnia była jego przenikliwość. Jedynym problemem jest to, że wątpliwe jest, czy wyczyścił podłogę w sposób, w jaki twierdzili niektórzy z jego fanów w Vancouver.
Jasne, Canuckowie mieli kilka trafień przy stole losowania, ale były też tragiczne błędy. Do tego dochodzi fakt, że nie podnieśli się w pierwszej rundzie od 10. selekcji Podkolzina w 2019 roku. Jak na zespół, który wydaje się bliższy odbudowaniu niż prawdziwemu feudowi, wygląda to na kiepski biznes.
Przeanalizujmy szkic jego historii w funkti:
Wczesne lata Benninga: 2014-2016
Z szóstym wyborem w 2014 roku – pierwszym rokiem Benninga w tej pracy – Canuckowie mogli nie być w stanie stworzyć talentu zmieniającego franczyzę, ale byli graczem, który mógłby wywrzeć ogromny wpływ i być głównym elementem konstrukcyjnym w przyszłości był na stole. Wybór Jake’a Virtanena wywołał mieszany zestaw reakcji.
Podczas gdy niektórzy widzieli Virtanena jako gracza, który mógłby wzorować się na Hall of Famer Jarome Iginla, niektórzy zauważyli, że pomimo imponującej liczby punktów, niektórzy kwestionowali, jak jego gra przełoży się na NHL. Mając na planszy takich graczy jak William Nylander i Nikolaj Ehlers, natychmiast pojawiła się obawa, że mogą wyprzedzić najlepszego dostępnego gracza.
Ta troska okazała się rzeczywistością w ciągu zaledwie kilku lat.
Nie martw się jednak, Canuckowie mieli drugi wybór z pierwszej rundy w drafcie 2014. Dwudzieste czwarte, wybrali środkowego Jareda McCanna. McCann spisywał się dobrze w juniorach i był w stanie zagrać w 69 meczach dla Canucks, zanim został wysłany z Florida Panthers wraz z wyborem drugiej i czwartej rundy oraz piątej rundy Erica Godbransona z 2016 roku.
Zarówno Virtanen, jak i McCann odeszli, ale wyniki kariery McCanna przewyższyły to, do czego był zdolny Virtanen.
Po pierwszej rundzie Benning wydawał się całkiem niezły, szukając graczy. Demko był 36. w klasyfikacji generalnej, a Gustav Forsling wygrał w piątej rundzie. Forsling nigdy nie grał dla Canucks, ale przynajmniej udało im się złapać obrońcę Adama Clendeninga (17 meczów z Vancouver) w zamian za znalezisko w piątej rundzie.
Projekt na 2015 r. rozpoczął się dla Benninga i Vancouver od mocnych stron. Po narodzinach w play-off w pierwszym pełnym roku Benninga u steru, wybrał 23. miejsce w pierwszej rundzie. Znalezienie urodzonego w Minnesocie Brocka Boesera było świetnym wyborem, ponieważ snajper został finalistą Calder Trophy, zanim zdobył 218 punktów w 266 meczach.
Jedynym innym graczem, który grał w dwucyfrowe mecze NHL z draftu Canucks 2015, był Adam Gaudette, który rozegrał 152 mecze w ciągu czterech sezonów. Gaudette nigdy nie był w stanie wylądować na pełnym etacie w składzie Canucks, ale poziom umiejętności i przenikliwości z czasów NCAA, w których wygrał Hobey Baker w 2018 roku, zapewnił mu wystarczającą wspinaczkę, aby dać mu szansę. W uczciwości wobec Canucks Gaudette nie był w stanie znaleźć roli w Chicago za półtora roku.
W 2016 roku Canucks po raz kolejny zajęło bardzo wysokie miejsce w drafcie, tym razem na piątym miejscu w klasyfikacji generalnej. Wybierając Ole Goulifi, Kanuckowie mieli nadzieję znaleźć silnego zwolennika swojego pochodzenia. Zamiast tego zainwestowali swoich pięciu najlepszych graczy w obrońcę, który nie przebił się przez skład NHL w żadnym pełnym wymiarze godzin. Proces Juolevi odbył się w Vancouver, które tuż przed sezonem handlowano na Florydzie.
W rzeczywistości, z dziewięciu obrońców wybranych w pierwszej rundzie draftu 2016, Lucas Johansson, który został wybrany dopiero na 28. miejscu, rozegrał mniej gier, mimo że Gullevi był pierwszym poza planszą. Dodatkową bolączką jest fakt, że spośród wszystkich obrońców wylosowanych w tym roku, Jolivi zajęła 19. miejsce w punktacji. Niezbyt dobry znak dla gracza, który przynajmniej promuje go w silnej ofensywnej grze backgammon.
Pozostały projekt z 2016 roku był niczym dla Canucks. Ich kolejny wybór pojawił się w trzeciej rundzie, a Will Lockwood był na wynos z reszty klasy. Powiedzieć, że trzeci szkic Benninga wcale nie był katastrofalny, byłoby niedopowiedzeniem.
Lata „złotego szczęścia”: 2017-2018
„Złote lata” to po części ironia, po części prawda. To dziwne, zupełnie jak era warcabów Benninga. Naprawdę dokonał kilku zmieniających grę wyborów, a jednocześnie wydaje się ukrywać graczy, którzy już mają wpływ na składy NHL w środkowych rundach.
Począwszy od 2017 roku, Canucks wybrali najbardziej wpływowych bliźniaków Sedin w 1999 roku. Na piątym miejscu Benning wszedł na scenę i wybrał chudego i niedojrzałego Eliasa Petterssona. Z ich niedawną historią i tendencją do tworzenia próbek ciała na utalentowanych graczach można by przypuszczać, że wezmą Cody Glass (6ft-3), Gabi Velardi (6ft-3), a nawet Michaela Rasmussena (6ft-6).
Zamiast tego poszli z najbardziej utalentowanymi i utalentowanymi graczami na planszy i skończyli z najlepszymi graczami w tej samej klasie, przy czym tylko Cale Makar okazał się być w tej samej klasie talentów. Peterson wygrał Calder Cup jako najlepszy debiutant w lidze i chociaż przez ostatnie dwa lata zmagał się z problemami (opuścił większość zeszłego roku z powodu kontuzji), pozostaje kluczową częścią tej organizacji.
Pozostała część wersji roboczej z 2017 r. okazała się przynosić wartość, ale żaden z nich jeszcze się nie rozwinął. Zadebiutowali Kole Lind, Jonah Gadjovich, Michael DiPietro i Jack Rathbone, ale żaden z nich nie był jeszcze pełnoetatowym zawodnikiem NHL.
Lind był faworytem Seattle w drafcie rozszerzenia i zagrał kilka meczów w NHL, ale miał dobry rok w AHL. Gadjovich zażądał ustępstw ze strony Sharks i rozpoczął pracę w grach na poziomie NHL. Dipetro to młody i obiecujący bramkarz, którego największą przeszkodą może być fakt, że Dimko też jest młody. Wygląda na to, że Rathbone wkrótce zostanie NHLerem, ale dwie filiżanki kawy nie wystarczyły na imprezę w pełnym wymiarze godzin.
W 2018 roku Benning kontynuował swoją pierwszą rundę wyboru Petterssona, wybierając dynamicznego bluelinera, Quinna Hughesa. Hughes był prawdopodobnie najlepszym lub drugim najlepszym graczem z 2018. Doszedł do finału Hobey Baker w 2019 roku z Michigan Wolverines, zanim dołączył do Canucks i został finalistą Calder. Miał kilka wzlotów i upadków w zeszłym sezonie i chociaż cała organizacja Canucks wydaje się być w tym roku oczarowana Wężami, talent Hughesa i perspektywy na przyszłość pozostają bardzo wysokie.
Pozostała część wersji roboczej z 2018 r. to nieco mieszana torba. Defender Jet Woo grał lepiej w tym sezonie w Lidze Mistrzów AFC, ale nie wyglądał na gracza, któremu można sprostać w drugiej rundzie, gdy zmagał się ze spadkiem w NFL przed zeszłorocznym debiutem AHL. Napastnik Tyler Madden wyglądał naprawdę obiecująco w Northeastern w NCAA, ale natychmiast przeniósł się do Los Angeles Kings, gdy Canucks kupiło Tylera Toffoli za ich niefortunny play-off, który prawdopodobnie nie odbędzie się w 2020 roku. druga runda, tylko po to, by nie zrezygnować z Toffoli.
Reszta klasy 2018 – Tony Otunen, Artem Manoukian i Matthew Thiessen – byli późnymi typami, którzy nie zrobili wiele, aby umieścić swoje nazwiska na mapie. Zdobycie Hughesa na szczycie draftu było ogromną wygraną, ale wymiana prawdopodobnie drugiego najlepszego gracza w swojej klasie na kilka gier z Toffoli, aby pomóc mu wepchnąć go do nierozważnej, niezręcznej playoffów, była kolejną porażką Benninga.
Lata „Brak planu”: 2019 do chwili obecnej
Projekt 2019 był bardzo dobrą kategorią. Na całej planszy były opcje, które byłyby bardzo dobrym wyborem na 10. miejsce w klasyfikacji generalnej Canucks. Wybierając Vasiliego Podkolzina, Canuckowie jasno powiedzieli, że chcą gracza NHL, ale być może kosztem ominięcia twórcy drużyny NHL. Nazwiska takie jak Matthew Boldy (Minnesota w wieku 12 lat), Cole Caufield (Montreal w wieku 15 lat) i Alex Newhook (Colorado w wieku 16 lat) były dostępne, ale wybrali bezpieczniejszy Podkolzin.
Potężny rosyjski napastnik miał lepszy sezon niż pozostali trzej, chociaż występ Coffielda w Montrealu w ubiegłorocznych kwalifikacjach może być wystarczającym dowodem na to, że nadejdzie jego czas. Oznacza to, że Canuckowie są teraz przed grą w wersji roboczej 2019, ale na jak długo? Czy za dwa lata nadal będziemy mówić to samo?
Wielkie zwycięstwo Canucks w drafcie 2019 było wyborem Nilsa Hooglandera w drugiej rundzie. W swoim debiucie w zeszłym sezonie rozżarzony napastnik jest obecnie piąty w kadrze, aby zdobyć bramkę z Petersonem w tym sezonie. To był prawdziwy zastrzyk podekscytowania i talentu na bardzo potrzebną listę. To wyraźna wygrana Benninga.
Od czasu uzyskania 40. miejsca w klasyfikacji generalnej w 2019 roku, Canucks wybrali tylko jednego gracza w pierwszych 80 selekcjach w drafcie, a Białorusinka Danila Klimowicz zajęła 42. miejsce w zeszłym roku. Klimovic wyglądał przyzwoicie na poziomie AHL i może wywrzeć wpływ na poziom NHL wcześniej niż inni gracze w jego klasie draftu ze względu na jego raczej dyskretne podejście do gry. Ale jest za wcześnie, żeby to stwierdzić.
Dokonywanie jakichkolwiek osądów na temat graczy wylosowanych w ciągu ostatnich dwóch sezonów może być nieco pochopne. Rozwój, specjalnie dla graczy, którzy zostali wybrani tak niedawno, jak Canucks, wymaga czasu. Obrońca Joni Jurmo (82. miejsce w tabeli w 2020 r.) wyglądał przyzwoicie. Lukas Forsell (2021, 201. miejsce w klasyfikacji generalnej) dobrze pokazuje swoją grę w Szwecji. Poza tym jest to dość skromny wybór, ponieważ strategia Canucków polegająca na drafowaniu tylko w późnych rundach w połowie ostatnich kilku lat, podczas gdy przebudowa nie była wystarczająca dla graczy z wyższej półki.
niewykorzystane możliwości
Wyniki ery Benninga w draftach NHL przejdą do historii Canucks jako seria sukcesów i błędów. Z perspektywy czasu, gdy spojrzymy wstecz dekadę później, prawdopodobnie poczujemy, że wykonał rozczarowującą pracę, wdychając dwa z jego dziesięciu najlepszych typów, ale także wykuwał kilka elementów na przyszłość. Po prostu nie udało mu się skłonić Petterssona, Hughesa i firmy do posiadania najbardziej kompetentnych weteranów do wypełnienia listy.
Przynajmniej tak by to wyglądało na powierzchni. Kiedy naprawdę spojrzysz i spojrzysz na niektórych graczy, których wybrali, w porównaniu z tymi, którzy zostali wybrani w kilku z nich, wygląda to o wiele gorzej. Zwłaszcza ze względu na fakt, że wielu graczy wybranych przez Canucks było często postrzeganych jako „dobre” zakłady na ich remis.
Jared McCann został zabrany w jednym miejscu przed Davidem Pastrnakiem w 2014 roku. Joulevi mógł być jednym z Matthew Tkachuka, Claytona Kellera lub Michaiła Sergaczowa, wszystkich wybranych w czterech z selekcji Canucks. W 2017 roku Lind wyprzedził Nicka Haiga i Jasona Robertsona. Woo zajął jedno miejsce przed Aleksandrem Romanowem w 2018 roku.
Chociaż wszystkie zespoły je mają, pozostaje to bolesnym punktem dyskusji wśród fanów Canucks. Czy przybyli? Czy mogliby znaleźć lepszą wartość? Z perspektywy czasu to 20/20, ale niektóre decyzje od samego początku wydają się złe.
Czy więc Jim Benning jest odpowiedzialny za rekrutację, która została opisana jako zakończenie jego kadencji w Vancouver? Argument jest przedstawiony i odpowiedź jest jasna, ale nie martw się, Jim potrzebuje trochę więcej czasu. Prawidłowy?
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.