Trzy z największych kanadyjskich banków odnotowały, że ich zyski wzrosły ponad dwukrotnie lub ponad czterokrotnie w ostatnim kwartale, co świadczy o tym, że największe straty gospodarcze pandemii mogą być widoczne w lusterku wstecznym, ponieważ najwięksi pożyczkodawcy w kraju powrócili do załamania gotówkowego.
Największy bank Kanady, The Royal Bank of Canada, osiągnął 4 miliardy dolarów zysku w okresie trzech miesięcy do końca kwietnia. To więcej niż 1,5 miliarda dolarów zysku w tym samym czasie w zeszłym roku, kiedy pandemia COVID-19 dopiero się zaczynała.
Drugi co do wielkości bank, TD Bank, był tylko nieznacznie w tyle z zyskiem w wysokości 3,7 miliarda dolarów za kwartał, o 144 procent więcej niż rok temu.
Commercial International Bank poszedł w jego ślady, odnotowując jeszcze większy skok procentowy, odnotowując kwartalne zyski w wysokości 1,6 miliarda dolarów – ponad czterokrotnie więcej niż w tym samym czasie w zeszłym roku.
Obejrzyj | Główne banki pod ostrzałem za podniesienie opłat w czasie pandemii:
Bank of Montreal był pierwszym dużym bankiem, który ogłosił w środę kwartalny zysk. Ogłaszając, że jej zyski prawie się podwoiły Do nieco ponad 1,3 miliarda dolarów. Ostatni z dużych banków, Scotiabank, opublikuje w poniedziałek raport, a analitycy spodziewają się podobnego dużego skoku.
Banki są czymś w rodzaju kanarka w ekonomicznej kopalni węgla w Kanadzie, ponieważ jeśli konsumenci i firmy, którym pożyczają pieniądze, mają problemy z płaceniem rachunków, problemy te pojawią się w księgach banku. Ale astrolog ds. Zarobków w tym tygodniu wskazuje, że przynajmniej ogólnie konsumenci i firmy nie cierpią szczególnie.
Część gwałtownego wzrostu zysków można przypisać zdolności banków do wycofania części pieniędzy, które odłożyły na pokrycie pożyczek, które obawiają się, że się zepsują. Banki, znane jako rezerwy na straty kredytowe, marnują miliardy dolarów gotówki na swoje bilanse w przypadku, gdy są zmuszone do umorzenia kredytów, których obawiają się niewypłacalności z powodu pandemii.
Ale w większości tak się nie stało. Oficjalne dane Wyjaśnia, że do 31 marca 2021 r. Zbankrutowało nieco ponad 2500 kanadyjskich firm. To o 30 procent mniej niż nieco ponad 3500, które wydarzyły się rok wcześniej, kiedy nie było pandemii.
Upadłości konsumenckie podążają podobną ścieżką, o 37 procent mniej niż przed pandemią.
Sugeruje to, że Kanadyjczykom w dużej mierze udało się utrzymać swój dług, umożliwiając bankom przeniesienie części gotówki, którą odłożyli jako zobowiązanie, obok aktywów w księdze.
W zeszłym roku Royal Bank miał rezerwy na straty kredytowe w wysokości 2,1 miliarda dolarów, teraz spadły one do zaledwie 260 milionów dolarów. Tymczasem rok temu TD miał 3,2 miliarda dolarów rezerw. W tym kwartale liczba ta faktycznie przekształciła się w dodatni wynik netto, ze zwrotem tych pożyczek w wysokości 377 milionów dolarów.
W CIBC rezerwy na straty kredytowe spadły o 98 procent, z 1,4 miliarda dolarów w zeszłym roku do zaledwie 32 milionów dolarów obecnie.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”