Należąca do NASA sonda kosmiczna Lucy powróci na Ziemię przed tegorocznymi Świętami Bożego Narodzenia, a następnie będzie kontynuować swoją misję polegającą na badaniu kosmicznych skał pozostałych po powstaniu Układu Słonecznego 4,5 miliarda lat temu.
Długa podróż Lucy do domu rozpoczęła się od największej eksplozji głównego silnika zaplanowanej podczas jej 12-letniej misji. Sonda wystrzelona w październiku 2021 r. w sobotę (3 lutego) uruchomiła swoje główne silniki na ponad 36 minut. Operacja nastąpiła po pierwszej eksplozji głównych silników Lucy 31 stycznia, która trwała zaledwie 6 minut.
Celem działania obu silników, które wyczerpią ponad połowę paliwa na pokładzie Lucy, jest przeniesienie sondy z jej obecnej orbity, która przecina główny pas asteroid pomiędzy Marsem a Jowiszem, na orbitę, która doprowadzi ją do sąsiedztwie planety. Jowisz. Ta najnowsza ścieżka pozwoli Lucy stać się pierwszą sondą kosmiczną, która odwiedzi asteroidy trojańskie, które dzielą orbitę z gazowym gigantem krążącym wokół Słońca.
Powiązany: Należąca do NASA sonda kosmiczna Lucy pomyślnie wykonała swój pierwszy przelot obok asteroidy „Dinki”
Połączony manewr zmienił prędkość Lucy o około 2000 mil na godzinę (3200 km/h) i skierował ją na trajektorię w kierunku Ziemi. Wcześniej statek kosmiczny uruchamiał swoje dodatkowe silniki tylko w celu wykonania manewrów, które zmieniły jego prędkość o nie więcej niż około 10 mil na godzinę (16 mil na godzinę).
Wizyta Lucy na Ziemi w grudniu 2024 r. nie będzie miała charakteru towarzyskiego. Będzie to niezbędne przy wysłaniu statku kosmicznego do asteroid trojańskich, które dzielą się na dwie grupy: obóz grecki, który wyprzedza Jowisza na swojej orbicie wokół Słońca, oraz obóz trojański, który podąża za gazowym gigantem.
Gdy Lucy skończy się połowa paliwa, statek kosmiczny otrzyma impuls z Ziemi, który pomoże mu dotrzeć do tych nigdy wcześniej nieodwiedzonych asteroid. Będzie to druga pomoc grawitacyjna, którą statek kosmiczny otrzyma od Ziemi od rozpoczęcia swojej misji kosmicznej.
16 października 2022 roku Lucy powróciła na Ziemię rok po wystrzeleniu, zbliżając się na odległość 350 kilometrów od powierzchni naszej planety. To podejście, znajdujące się bliżej niż loty Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, dało Lucy kopnięcie z procy, gdy leciała z prędkością około 29 000 mil na godzinę (46 700 km/h).
Podczas drugiej asysty grawitacyjnej z Ziemi pod koniec tego roku Lucy zbliży się na odległość 370 km od planety, uzyskując impuls potrzebny do przeniesienia jej przez główny pas asteroid.
Lucy odwiedziła swoją pierwszą asteroidę, mały obiekt pasa głównego Dinkenish, czyli „Dinky”, 1 listopada 2023 roku, pomagając naukowcom z NASA odkryć, że jest to układ podwójny asteroid (w pewnym sensie podwójny).
Przechodząc przez główny pas asteroid w kwietniu 2025 r., Lucy dostrzeże swój drugi cel, mały obiekt 52246 Donald Johansson.
Następnie Lucy spotka się z asteroidą z rodziny trojańskiej Eurybates i jej satelitą Quetta w sierpniu 2027 r. Następnie sonda odwiedzi cztery kolejne asteroidy, z których trzy również są układami podwójnymi, co pozwoli mu zobaczyć trzy kolejne asteroidy. Małe księżyce.
Grudzień 2024 r. nie będzie ostatnią wizytą statku kosmicznego NASA na Ziemi. Lucy otrzyma ostatnią pomoc grawitacyjną od naszej planety w 2031 roku, co pomoże jej dotrzeć do dużych planetoid podwójnych Patroklosa i Menoetiusa w marcu 2033 roku, który będzie ostatnim rokiem jej głównej misji.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”