Jak poinformowała w środę amerykańska agencja kosmiczna, długo oczekiwany start wielkiej rakiety NASA w nowiu księżyca na jej wyrzutnię na Florydzie w celu przeprowadzenia końcowych testów przed pierwszym lotem został opóźniony o co najmniej miesiąc, najwcześniej do marca.
NASA, która pod koniec zeszłego roku celowała w start w tym miesiącu dla swojej bezzałogowej misji Artemis 1 wokół Księżyca iz powrotem, odmówiła ustalenia zmienionej daty startu, ale opóźnienie uniemożliwiłoby lot przed kwietniem.
Na briefingu dla dziennikarzy, kierownictwo NASA powiedziało, że nie było żadnych szczególnych, poważnych trudności spowalniających ich harmonogram, ale raczej więcej niż zwykle przeszkód technicznych do pokonania w przygotowaniu dużego, złożonego systemu rakietowego do pierwszego startu.
„To naprawdę coś, co nazwałbym rodzajem listy ciosów, składającej się z całej masy rzeczy, które musimy koniecznie dokończyć, a potem będziemy gotowi do wypuszczenia pojazdu” – powiedział Tom Whitmeyer, zastępca administratora NASA.
Urzędnicy NASA powiedzieli, że zakłócenia siły roboczej i dostaw związane z niedawnym wzrostem zakażeń COVID-19 spowodowanym przez firmę Omicron również były czynnikami spowalniającymi pracę.
Stawką jest łączny los ciężkiej rakiety kosmicznej (SLS) NASA i kapsuły załogi Oriona, którą wyśle ona w górę w ramach programu Artemis, mającego na celu powrót ludzi na Księżyc i ostatecznie ustanowienie długoterminowej kolonii księżycowej jako prekursor wysłania astronautów na Marsa.
Amerykański program Apollo wysłał sześciu astronautów na powierzchnię Księżyca w latach 1969-1972, jedyne załogowe loty kosmiczne, które jeszcze dokonały tego wyczynu.
W listopadzie NASA ogłosiła, że zamierza osiągnąć pierwsze załogowe lądowanie na Księżycu Artemidy, nazwanej tak na cześć siostry bliźniaczej Apolla w mitologii greckiej, już w 2025 roku.
Ale agencja kosmiczna musi spotkać się z kilkoma etapami lotów kosmicznych, zanim tam dotrze, zaczynając od udanego dziewiczego lotu SLS i Oriona, obecnie w końcowej fazie przygotowań przed startem.
Wystrzelenie strzelistego statku kosmicznego, kluczowego kamienia milowego, w którym publiczność po raz pierwszy zobaczyła nowo zmontowany, 36-piętrowy pojazd rakietowo-kapsułowy w trakcie jego przenoszenia, zaplanowano niedawno na połowę lutego.
Zgodnie ze zaktualizowanymi ramami czasowymi przedstawionymi w środę, SLS-Orion zostanie przetoczony na gigantycznym transporterze gąsienicowym w marcu – prawdopodobnie w połowie miesiąca – z budynku montażowego do Launch Pad 39-B w NASA Kennedy Space Center w Przylądek Canaveral na Florydzie.
Po dotarciu na miejsce technicy będą potrzebować około dwóch tygodni, aby przygotować pojazd nośny do „próby na mokro”, która obejmuje pełne załadowanie zbiorników paliwa rakiety paliwem i przeprowadzenie symulowanego odliczania.
Następnie NASA przetoczy stos SLS-Orion z powrotem do budynku montażowego w celu przeprowadzenia ostatniej rundy kontroli przed oficjalnym wyznaczeniem nowej docelowej daty startu.
W środowym oświadczeniu NASA poinformowała, że dokonuje przeglądu okien startowych w kwietniu i maju, ale oś czasu może ulec dalszemu przesunięciu w zależności od wyniku próby generalnej, poinformowali urzędnicy agencji kosmicznej.
Nasze biuletyny Poranne i Wieczorne Aktualizacje są pisane przez redaktorów Globe i zawierają zwięzłe podsumowanie najważniejszych nagłówków dnia. Zapisz się dzisiaj.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”