Najlepszy rekord w National Hockey League. Najlepsza gra siłowa w National Hockey League. Najlepszy zawodnik w National Hockey League.
Jak mogło się poprawić na ziemi dla Edmonton Oilers? Co powiesz na najlepszy weekend w National Hockey League, kiedy nafciarze grają w golfa w Las Vegas w sobotę i rozgrywają mecz Philadelphia Eagles w niedzielę przed powrotem do Edmonton.
Ale na razie będą cieszyć się swoim pierwszym oficjalnym meczem sezonu, ponieważ Nafciarze pomaszerowali do Vegas na dwa mecze w ciągu dwóch nocy i pokonali Złotych Rycerzy 5-3. Te dwie drużyny będą walczyć o pierwsze miejsce w Pacific Division, a przynajmniej tak się spodziewamy, a ponieważ weekend zaczyna się na Vegas Oilers, mają 10 punktów (5:0), podczas gdy Golden Knights mają tylko dwa po przerwie. 1-3 początek.
Co się dzieje z chłopcami Conora McDavida? A co ze wszystkim?
Zach Heyman strzelił swój drugi mecz dwoma golami w ciągu 24 godzin, podczas gdy Leon Drysittel dodał dwa kolejne. Zwycięzca meczu Zack Kassian strzelił wspaniały mecz Duncana Keitha, McDavid ma teraz 13 punktów ligowych w pięciu meczach, a rekordowy wynik Mikko Koskinena 3:0 to 0,943.
Więc tak, na początku sezonu wszystko idzie dobrze dla Nafciarzy.
– Rozmawialiśmy przed meczem – zaczął główny trener Dave Tibbett. „Praca, którą wykonaliśmy do tej pory w obozie treningowym, pierwsze cztery mecze, prowadzi do meczu jeden po drugim z Vegas. Byliby głodni, a to był prawdziwy test dla naszego zespołu.
Trochę się ukłoniliśmy, ale nie złamaliśmy się. Kiedy twoja drużyna przechodzi przez sezon, musisz zbudować pewność siebie. Czasami idzie dobrze, czasami nie. Ale nadal musisz znaleźć sposób, aby wygrać. czuje się teraz dobrze wśród naszych chłopaków.”
Dobre samopoczucie?
A może świetnie?
McDavid i Draisaitl to jeden – dwa gole w lidze. (Nie trwało to długo.)
Nowa trzecia passa, która otworzyła wynik Edmontona w trzech z czterech meczów, uczyniła zwycięzcę w grze piątej. Nowy zawodnik, Heymann, strzelił pięć bramek w tylu meczach, co Euler. Para Duncana Keitha-Cody’ego Ceci jest o wiele lepsza niż Ethana Beera i Caleba Jonesa, a młody Evan Bouchard grał w piątek 24 minuty, grając 2+ przeciwko najlepszemu przeciwnikowi, jakiego Oilers widzieli przez cały sezon.
Szczerze mówiąc, nawet najbardziej urojeni fani Oilers nie mogli przewidzieć ich pięciu najlepszych meczów otwarcia z tego.
Szaleństwo Miko
Kiedy Edmonton umieścił starter Mike Smith na IR w przeddzień dwumeczowego swingu Southern, Oilers Twitter wystartował. Leciały instrukcje dla Tippetta, jak nazywał się Stuart Skinner – nr 3 w organizacji – z AHL Bakersfield.
„Zacznij Skinnera w Arizonie, ponieważ i tak byłoby to łatwe zwycięstwo”. „Nie, zacznij od Koskinena, aby wygrać z Kojotami, a następnie rzuć kostką ze Skinnerem w Vegas w ciągu sekundy od tyłu do tyłu”.
Fani ostrzegali: „Cokolwiek robisz, nie zaczynaj Koskinen w obu meczach. Nie może grać dwóch z rzędu. Pamiętasz ostatni sezon?”
Cóż, Koskinen właśnie wygrał oba mecze, pozwalając tylko na cztery gole i przechytrzyć Vegasa nr 1 Robina Lehnera.
„Nie mogę powiedzieć wystarczająco dużo o Miko. Podniósł się i dał nam szansę na wygraną. Wiemy, że Miko jest w stanie pokonać tę drużynę. Był dla nas solidny. Dobrze, że wrócił, by dobrze się bawić i grać Świetnie.”
Koskinin nie lubi dużo mówić o sobie, ale wie, że są sceptycy. W ostatnim roku swojego kontraktu chciał udowodnić, że wszyscy się mylą – chociaż uprzejmy Fin nigdy tego nie powiedział.
„Ogólnie rzecz biorąc, to były dobre 24 godziny” – powiedział Koskinen, który uwielbiał starty w jednej ze wspaniałych atmosfer w NHL. „O tak, wspaniale jest zaangażować fanów tutaj. Teraz, kiedy wrócili, zastanawiasz się, jak spędziliśmy rok bez fanów. To sprawia, że czujesz, że żyjesz.
McCamzing
To, co McDavid robi na początku tego sezonu, to naprawdę Gretzkian.
Po kolejnej dwupunktowej nocy w piątek, McDavid wszedł do pięciu wielopunktowych meczów, aby rozpocząć sezon, o dwa punkty mniej niż rekord nafciarzy wynoszący siedem, ustanowiony przez The Great One ponownie w sezonie 1983/84.
Ale on nawet nie wygląda na faceta z gorącej linii. Po prostu gra w swoją grę i od niechcenia udaje faceta z płonącymi włosami, wyglądającego jak facet, który może przekroczyć 150 punktów w 82-meczowym sezonie.
„Robi to, co robi i pomaga naszej drużynie wygrywać każdego wieczoru” – powiedział Tibbett. Trochę nuci i nie widzę, żeby zmieniło się jego nastawienie ani cokolwiek innego. Wychodzi i gra dobrze dla naszej drużyny, a jeśli przechodzisz obok niego i nie wiesz, lub nie sprawdzasz statystyk , nigdy nie wiadomo, co się dzieje. Ale tak jest”.