Aby osiągnąć pierwszy cel sprzedażowy rządu, sprzedaż samochodów o zerowej emisji będzie musiała się podwoić w ciągu trzech lat
Treść artykułu
Obecnie prawie co dziesiąty nowy samochód, który wyjeżdża z fabryki, to samochód elektryczny lub hybrydowy. Rząd zapowiedział, że do 2035 roku liczba ta powinna wynosić… wszystkie.
Jeśli chodzi o cele, nie można winić ambicji, ale czy to w ogóle możliwe?
Treść artykułu
A jeśli będzie wystarczająca liczba samochodów, czy Kanadyjczycy będą w stanie naładować tę ogromną nową przyczepę samochodów elektrycznych?
Zależy, kogo spytasz, ale w sektorach motoryzacyjnym i energetycznym nie brakuje sceptyków.
Reklama 2
Treść artykułu
Federalny minister środowiska Stephen Guilbeault ogłosił we wtorek nowe zasady sprzedaży pojazdów o zerowej emisji w Kanadzie na następną dekadę, włączając kilka odważnych wskazówek na drodze do wprowadzenia mandatu na rok 2035. Do 2026 r. 20 procent sprzedaży samochodów muszą stanowić pojazdy elektryczne lub hybrydowe , a do 2030 roku liczba ta osiągnie 60 proc.
Producenci samochodów, którzy nie osiągną tego celu, mogą zrekompensować nowe kary finansowe, kupując „kredyty” od innych producentów samochodów lub budując ładowarki do pojazdów elektrycznych (każda część inwestycji o wartości 20 000 dolarów równa się jednemu kredytowi).
Oto kilka pytań, przed którymi stoi Ottawa, próbując osiągnąć ten cel.
Czy to oznacza, że do 2035 r. 100% pojazdów na kanadyjskich drogach będzie miało zerową emisję gazów cieplarnianych?
Nie, według szacunków rządu minie kolejne 15 lat, zanim ostatnie samochody napędzane gazem – czyli to, co obecnie nazywa się „pojazdami zanieczyszczającymi światło” – znikną z kanadyjskich dróg. Nakaz dotyczy wyłącznie nowych pojazdów sprzedawanych w Kanadzie.
Ile samochodów elektrycznych rocznie sprzedaje się w Kanadzie?
według Dane statystyczne Kanadyzaledwie 10 procent rejestracji nowych pojazdów w całym kraju (łącznie 132 783) dotyczyło pojazdów elektrycznych lub hybrydowych w pierwszych dziewięciu miesiącach 2023 r. Jednak średnia wzrosła znacznie w Kolumbii Brytyjskiej i Quebecu, gdzie duże rabaty prowincjonalne lub zachęty podatkowe spowodowały, że średnia prowincjonalna przekroczyła 20 procent.
Reklama 3
Treść artykułu
Oznacza to, że sprzedaż samochodów o zerowej emisji musi się podwoić w ciągu trzech lat, aby osiągnąć główny cel rządu wynoszący 20 procent sprzedaży do 2026 roku.
Czy do 2035 roku będzie wystarczająco dużo samochodów zeroemisyjnych, aby sprostać temu zapotrzebowaniu?
Niewielu obserwatorów wydaje się wątpić w dostępność wystarczającej liczby pojazdów o zerowej emisji do 2035 r., ale prezes Stowarzyszenia Producentów Części Samochodowych Flavio Volpi powiedział, że „zbyt agresywne” przepisy Ottawy można spełnić „jedynie” poprzez import pojazdów od zagranicznych producentów, takich jak Tesla i Wietnam. VinFast.
Ale z drugiej strony większość samochodów kupowanych obecnie przez Kanadyjczyków nie jest produkowana w Kanadzie, mówi Daniel Britton, prezes i dyrektor generalny Electric Mobility Canada.
Mówi również, że zagraniczni producenci pojazdów o zerowej emisji w przeszłości priorytetowo traktowali wysyłkę na rynki o minimalnej sprzedaży pojazdów elektrycznych, więc wtorkowe ogłoszenie powinno pomóc w sprowadzeniu większej liczby pojazdów do Kanady.
Sytuacja może się pogorszyć, jeśli więcej krajów nałoży podobne obowiązki, a światowi producenci samochodów będą zmuszeni do podjęcia wysiłku, aby zrealizować ogromną liczbę zamówień w wielu krajach w stosunkowo krótkim czasie.
Reklama 4
Treść artykułu
Samochody elektryczne i hybrydy są obecnie droższe od samochodów napędzanych gazem, więc czy samochody staną się droższe dla wszystkich?
Według prezesa Kanadyjskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów, Briana Kingstona, nawet przy obecnych cięciach rządowych pojazdy napędzane gazem są już tańsze od pojazdów elektrycznych średnio o 14 000 dolarów za sztukę.
Minister środowiska Stephen Guilbault powiedział, że jego zdaniem ulegnie to zmianie na początku następnej dekady wraz ze wzrostem produkcji, udziałem większej liczby producentów samochodów oraz rozwojem i ulepszaniem technologii. Ale powiem tylko raz.
Powiązane historie
-
Chris Sankey: Paliwa kopalne nigdzie się nie wybierają, wiele na nich zyskujemy
-
Mandat Guilbeault w zakresie pojazdów elektrycznych zwiększy import zagraniczny w stosunku do krajowego: przedstawiciel branży
A co z prądem? Czy wystarczy nam tej energii – zwłaszcza energii odnawialnej, zgodnie z wymaganiami rządu federalnego – aby naładować wszystkie te pojazdy?
Rząd federalny przyznaje w Budżecie na rok 2023, że rosnące zapotrzebowanie na energię elektryczną, w szczególności w przypadku pojazdów o zerowej emisji i przejście w kierunku projektów dotyczących energii niskoemisyjnej, będzie wymagało od kraju „zwiększenia skali” produkcji energii elektrycznej do 2050 r.
Reklama 5
Treść artykułu
„Tak znaczący rozwój czystej, bezpiecznej i niedrogiej energii elektrycznej będzie wymagał ogromnych nowych inwestycji w wytwarzanie i przesył energii” – stwierdza budżet. „Kanada musi działać szybko, aby uniknąć konsekwencji niedoinwestowania”.
Ponieważ rząd wyznaczył termin na osiągnięcie zerowego zużycia energii elektrycznej na rok 2035, liczne badania wykazały, że Kanada będzie musiała… Podwójne lub potrójne Jego moce wytwórcze do 2050 r. Nawet zwolennicy tych mandatów uważają to za największe wyzwanie, przed jakim stanie Kanada. A Raport z zeszłego roku Kanadyjski Instytut Klimatyczny ostrzegł, że „utrzymują się znaczące luki w polityce” i że rządy muszą być przygotowane na „łagodzenie” wzrostu cen.
Nie tylko umiejętności się liczą. Naukowcy niepokoją się nowymi przepięciami w systemie elektrycznym, gdy Kanadyjczycy podłączają swoje samochody do prądu w tym samym czasie. FortisAlberta zaoferowała nawet klientom posiadającym pojazd elektryczny zniżkę w wysokości 250 dolarów, aby umożliwić firmie sprawdzenie danych dotyczących ładowania ich pojazdu.
„Jeśli masz milion samochodów elektrycznych i wszystkie zaczną się ładować w tym samym czasie, spowoduje to wiele problemów w sieci i prawdopodobnie spowoduje przerwy w dostawie prądu” – powiedział Claude Al Bayeh. Badacz Concordii W artykule przyjrzałem się infrastrukturze ładowania.
Reklama 6
Treść artykułu
Stacje benzynowe są (prawie) wszędzie. Ładowarki do samochodów elektrycznych nie. Czy w 2035 roku będzie wystarczająco dużo miejsc, aby naładować wszystkie te samochody?
Według A.J Badanie zlecone w 2022 r przez Natural Resources Canada, które wykazało, że do 2035 r. potrzebnych będzie co najmniej 442 000 publicznych punktów ładowania, aby osiągnąć cele rządu. Jest to dodatek do dostępu do domowego ładowania lub prywatnych gniazdek wspólnych w mieszkaniach wielorodzinnych.
„Widzimy potrzebę znacznego przyspieszenia wdrażania infrastruktury ładowania w ciągu najbliższych pięciu do dziesięciu lat, aby wesprzeć cel rządu federalnego, jakim jest osiągnięcie 100-procentowego udziału w rynku sprzedaży nowych lekkich pojazdów do 2035 r.” – napisali autorzy.
Tę obawę podzielił 17 grudnia prezes Kanadyjskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów Brian Kingston, który wezwał rząd do większych inwestycji w infrastrukturę ładowania, zamiast zmuszać Kanadyjczyków do zakupu określonego typu pojazdu.
Britton twierdzi jednak, że technologia ładowania poprawia się w szybkim tempie i że akumulatory, których ładowanie lata temu trwało ponad godzinę, można teraz niemal całkowicie naładować w 30 minut. Oczekuje, że w połączeniu z większymi zasięgami akumulatorów zmniejszy się potrzeba ciągłego ładowania.
Reklama 7
Treść artykułu
„Dojdziemy do punktu, w którym liczba szybkich ładowarek, których będziemy potrzebować na autostradzie, będzie bliższa liczbie stacji benzynowych” – powiedział. „Zatem pogląd, że potrzebujemy wielu szybkich ładowarek w całej Kanadzie, jest błędny, ponieważ technologia stale się udoskonala”.
Co na to opozycja?
Jeśli wyniki sondaży Partii Liberalnej pozostaną niskie, wszystko może mieć jednak charakter akademicki. Lider konserwatystów Pierre Poilievre nie zapowiedział bezpośrednio, że uchyli mandat, ale stwierdził, że wprowadzony przez rząd zakaz pojazdów napędzanych gazem do 2035 r. jest „skrajny i radykalny” i równa się „podatkowi samochodowemu”.
„Istnieje bardzo poważne ryzyko, że będzie to oznaczać nowe, ogromne koszty dla konsumentów” – powiedział Poilievre w wywiadzie. Wywiad w tym tygodniu Z Brianem Lilleyem z Toronto Sun.
Poilievre powiedział, że opowiada się za „inteligentnymi i lekkimi zachętami i przepisami”, które zachęcają do efektywności energetycznej „w każdym samochodzie zjeżdżającym z linii montażowej”.
Poczta Narodowa
Na naszej stronie internetowej znajdziesz najświeższe informacje, ekskluzywne informacje, długie lektury i prowokacyjne komentarze. Proszę dodać zakładkę Nationalpost.com i zapisać się na nasz biuletyn polityczny First Read, tutaj.
Treść artykułu
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”