Jako przewodniczący Senatu w środę 6 stycznia zapowiedziano posiedzenie obu izb Kongresu, na którym zapadnie formalna decyzja o zatwierdzeniu głosowania w Kolegium Elektorów. Dało to Bidenowi zwycięstwo 306-232, zgodnie z wynikami listopadowych wyborów.
We wniesionym pozwie republikańska prawniczka z Teksasu Louise Comet i grupa republikańskich wyborców w Arizonie wezwali do stosowania przepisów ustawy z 1887 r., Która określała procedurę zatwierdzania przez Kongres decyzji dotyczących głosowania w Electoral College.
Daje wiceprezydentowi wyłączne prawo do decydowania o tym, które głosy wyborcze z danego stanu zostaną uwzględnione w końcowym rankingu.
Reszta tekstu pod filmem.
W praktyce wiceburmistrz pełni jedynie formalną rolę na posiedzeniu i nie ma wpływu na wynik głosowania.
Aby uzasadnić decyzję o oddaleniu sprawy, wyznaczony przez Trumpa sędzia Jeremy Gernotle powiedział, że argumenty powodów „nie są uzasadnione” i „wyników wyborów nie można zmienić”.
Ministerstwo Sprawiedliwości wydało podobny negatywny komentarz do tej sprawy i jego sprawy Zobacz byłego szefa i prokuratora generalnego Williama Powiedział, że nie ma powodu, aby powoływać specjalnego prokuratora do zbadania zarzutów prezydenta Trumpa. Mówi, że podczas wyborów doszło do masowych fałszywych informacji.
Barr zrezygnował w zeszłym tygodniu.
Trump, jego sztab wyborczy i sojusznicy złożyli już łącznie około 50 pozwów kwestionujących wynik listopadowych wyborów. Prawie wszystkie z nich zostały zwolnione lub pozostawione bez rozpoznania. Prezydent przegrał też dwukrotnie w Sądzie Najwyższym.
„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.