Władze wojskowe w mieście Pokrovsk na wschodzie Ukrainy wezwały w piątek ludność cywilną do przyspieszenia ewakuacji, ponieważ armia rosyjska szybko zbliża się do miejsca, które od miesięcy było jednym z głównych celów wojny Moskwy.
Wezwanie do jak najszybszego opuszczenia kraju nadeszło w momencie, gdy siły kijowskie próbowały przenieść uwagę militarną Kremla na terytorium Rosji, rozpoczynając odważną transgraniczną wtargnięcie do obwodu kurskiego.
Ta pilna potrzeba podkreśla również znaczne ryzyko, jakie podejmuje Ukraina, kierując wojnę do Rosji w ramach trwającej ofensywy, która rozpoczęła się 6 sierpnia. Atak był odważną próbą zmiany dynamiki trwającego od dwóch i pół roku konfliktu, ale może pozostawić słabą obronę Ukrainy na łasce rosyjskiej presji.
Od wiosny siły Kremla cieszą się impetem na polu bitwy i przewagą sił w obwodzie donieckim we wschodniej Ukrainie.
Stratedzy zauważyli, że Ukraina obstawia, że będzie w stanie poradzić sobie z presją na swoje zasoby w Kursku bez poświęcania Doniecka, podczas gdy Rosja wydaje się wierzyć, że będzie w stanie powstrzymać najazd bez konieczności łagodzenia ograniczeń w Doniecku.
„Obie opcje nie mogą być słuszne” – powiedział w czwartek Nigel Gould-Davies, starszy pracownik naukowy w Międzynarodowym Instytucie Studiów Strategicznych. „Wynik wisi na włosku”.
„Postęp w szybkim tempie”
Powolny marsz Rosji przez Donieck w tym roku był kosztowny pod względem żołnierzy i opancerzenia, ale jego zyski są coraz większe.
Pokrovsk, liczący przed wojną około sześćdziesięciu tysięcy mieszkańców, jest jednym z głównych bastionów obronnych Ukrainy i głównym ośrodkiem logistycznym obwodu donieckiego. Jego zajęcie zagroziłoby zdolnościom obronnym Ukrainy i szlakom dostaw. To zbliżyłoby Rosję do wyznaczonego celu, jakim jest zajęcie obwodu donieckiego, bardziej niż kiedykolwiek wcześniej.
W ostatnich tygodniach ewakuacje w obwodzie donieckim wokół Pokrowska stały się pilniejsze.
Siły rosyjskie „postępują w szybkim tempie. Z każdym dniem pozostaje coraz mniej czasu na zebranie rzeczy osobistych i wyjazd w bezpieczniejsze obszary” – poinformowali urzędnicy w Pokrowsku w piątkowym poście w Telegramie.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzegł w czwartek, że Pokrowska i inne pobliskie miasta obwodu donieckiego „stoją w obliczu najintensywniejszych rosyjskich ataków”.
„Wysyłane są tam priorytetowe dostawy – wszystko, co jest potrzebne” – powiedział Zełenski na X, platformie mediów społecznościowych znanej wcześniej jako Twitter.
Jeszcze tego samego dnia władze wezwały mieszkańców do rozpoczęcia ewakuacji miasta.
Schronienie zapewniono mieszkańcom zachodniej Ukrainy
Władze Pokrowska spotykają się z mieszkańcami, aby przekazać im szczegóły logistyczne ewakuacji. Mieszkańcom zaoferowano schronienie na zachodniej Ukrainie, gdzie zostaną zakwaterowani w odrębnych mieszkaniach i przygotowanych dla nich domach.
„W miarę zbliżania się linii frontu do Pokrowska potrzeba przeniesienia się w bezpieczniejsze miejsce staje się coraz pilniejsza” – stwierdziła lokalna administracja.
Tymczasem Zełenski powiedział w czwartek, że siły ukraińskie przejęły pełną kontrolę nad miastem Sodja w Kursku. Jest to największe rosyjskie miasto, które wpadło w ręce sił ukraińskich od początku ich najazdu dziesięć dni temu, a sukces ten podniósł morale Ukrainy, jednocześnie zawstydzając Kreml.
Rodzina, która uciekła z miasta Sudza, pokazała w rosyjskiej telewizji państwowej rozbite szyby w swoim samochodzie w wyniku ataku na drodze.
„Na zakręcie otworzyli ogień, były miny, obeszliśmy miny. Potem jechaliśmy dalej i w Bondarewce uderzył w nas dron” – powiedział Nikołaj Netbajew.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”