Plaża w Signehamna, pobrana w 2022 r. Z 12 próbkami osadów po prawej stronie. Birgit Lutz za pozwoleniem
Założona w 2005 roku jako gazeta środowiskowa z siedzibą w Ohio, EcoWatch jest platformą cyfrową przeznaczoną do publikowania wysokiej jakości treści naukowych na temat problemów środowiskowych, przyczyn i rozwiązań.
Naukowcy-obywatele odwiedzający Biegun Północny pomogli międzynarodowemu zespołowi badawczemu znaleźć mikrodrobiny plastiku na odległych plażach do nowego eksperymentu. Stań.
Ilość plastiku produkowanego na całym świecie doprowadziła do tego, że małe kawałki plastiku znajdują się wszędzie, w tym w lodzie morskim, w rezerwatach przyrody i na dnie oceanów.
Naukowcy obawiają się, że prądy oceaniczne mogą powodować gromadzenie się plastiku w Arktyce, niszcząc istniejące od dawna i delikatne ekosystemy.
„Zanieczyszczenie plastikiem jest teraz wszędzie” – powiedział dr. Brunona Walthera Z Instytutu Alfreda Wegenera i Centrum Badań Polarnych i Morskich im. Helmholtza, główny autor badania, A.S. granica wspomniany. „Występuje nawet w oceanach polarnych i najgłębszych rowach oceanicznych”.
Aby uzupełnić luki w swojej wiedzy na temat rodzaju i ilości mikrodrobin plastiku zanieczyszczających Arktykę, naukowcy poprosili turystów wycieczkowych o pobranie próbek.
Badanie „Naukowcy-obywatele wykrywają małe, ale skoncentrowane ilości rozdrobnionych mikroplastików na plażach Arktyki” zostało opublikowane w czasopiśmie Granice w naukach o środowisku.
Zgłoszono, że w latach 2016, 2017, 2021 i 2022 cztery rejsy przewożące turystów odwiedziły archipelag Svalbard – najbardziej odległy ląd w Europie – i pobrały próbki osadów. granica.
Początkowo metalowe narzędzia były używane do pobierania pojedynczych próbek z plaż i wysyłania ich wraz z obrazami i metadanymi do rejestrowania miejsc pobierania próbek. Metoda ta została później rozszerzona na całe plaże przy użyciu siatek do pobierania próbek.
„Nauka obywatelska jest możliwa nawet na odległych wybrzeżach Arktyki” – powiedział Walther. „Pomaga to skrócić czas podróży, emisję CO2 i koszty dla naukowców oraz pomaga zaangażować obywateli w globalną sprawę ekologiczną”.
Po wysuszeniu, zważeniu i zmierzeniu próbek, zostały one przefiltrowane w celu wychwycenia cząstek o wielkości jednego milimetra lub większej. Naukowcy postawili hipotezę, że małe cząsteczki plastiku nie przenoszą się łatwo w powietrzu i przetestowali to.
Naukowcy odkryli, że większe mikroplastiki były silnie skoncentrowane, ale nie rozproszone. Jednak ogólny poziom zanieczyszczenia był podobny do obszarów, o których sądzono, że są znacznie bardziej zanieczyszczone tworzywami sztucznymi niż plaże w Arktyce.
Zespół zidentyfikował dwa rodzaje źródeł tworzyw sztucznych: cząstki poliestru epoksydowego, prawdopodobnie z przekładni okrętowej lub kolorowej farby, oraz włókna polipropylenowe, które prawdopodobnie pochodziły z sieci rybackich.
„Plastikowe pozostałości z rybołówstwa są najbardziej bezpośrednim punktem wejścia do domeny morskiej i często stanowią szczególny problem na odległych obszarach” – powiedziała autorka, dr Melanie Bergmann z Instytutu Alfreda Wegenera. granica. Na wodach wokół Svalbardu, ale także na Morzu Północnym i Północnym Atlantyku działa aktywna flota rybacka. Część uwalnianych przez nie odpadów trafia do wybrzeży Svalbardu”.
Wygląda na to, że warunki na Arctic Beach – stałe nasłonecznienie przez całe lato, wysoka wilgotność spowodowana mgłą i częste cykle zamarzania – spowodowały bardzo szybką fragmentację sieci. Jeśli ten sam rodzaj szybkiej fragmentacji występuje gdzie indziej, mikrodrobiny plastiku mogą również zostać tam szybko wprowadzone.
„Nadal potrzebujemy więcej próbek w Arktyce, w większej liczbie miejsc iw bardziej regularnych odstępach czasu, aby monitorować sytuację” – powiedział Walter. granica wspomniany.
„Należy zauważyć, że analizowaliśmy tylko cząsteczki mikroplastiku większe niż 1 mm. Wynikało to z naukowego podejścia obywateli i uniknięcia możliwego zanieczyszczenia atmosfery małymi cząstkami” – dodał Bergmann. Ale nasze poprzednie badania nad arktyczną wodą i lodem już tak próbki osadów Okazało się, że ponad 80% cząstek było znacznie mniejszych. Moglibyśmy więc znaleźć więcej cząstek, gdybyśmy ich szukali mniejsze cząstkiRównież.”
Zapisz się, aby otrzymywać ekskluzywne aktualizacje w naszym codziennym biuletynie!
Rejestrując się, wyrażasz zgodę na Warunki użytkowania i Politykę prywatności oraz na otrzymywanie wiadomości elektronicznych od EcoWatch Media Group, które mogą obejmować treści promocyjne, marketingowe, reklamowe i sponsorowane.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”