Rodzina w Ottawie pakuje swoje rzeczy i przeprowadza się do, jak mają nadzieję, ich „domu na zawsze”, ale nie przyniosą ze sobą prawie tyle pieniędzy, ile liczyli na sprzedaż pierwszego domu.
„Sądzimy, że straciliśmy około 150 000 dolarów” – powiedział Robert Hawkins.
„Wiem, że nie straciliśmy jej, bo nie była nasza, prawda” – powiedziała Natalie Hawkins. „Ale żeby nie zarobić tego, co inni zarabiają przed trzema tygodniami… to dużo pieniędzy do stracenia”.
Aby pokryć wydatki rodziny, rodzina wynajmie sypialnię na piętrze w swoim nowym domu.
„I to jest coś… o czym nigdy nie pomyśleliśmy” – powiedziała Natalie Hawkins.
Ceny domów spadają w całym krajuSprzedający muszą jednak zinternalizować fakt, że wyjątkowo wysokie ceny sprzedaży nie są gwarantowane.
Para kupiła swój wolnostojący dom z czterema sypialniami i trzema łazienkami w Barhaven w 2015 roku za 350 000 dolarów.
Od tego czasu ukończyli piwnicę, udekorowali podwórko i umieścili ogrodzenie, taras, taras i sprzęt ze stali nierdzewnej.
Niedawno odkryli nieco większy dom na ulicy, który ma garaż na dwa samochody i większe podwórko – idealny dla pary i dwójki małych dzieci.
„Wydawało się, że to nasz wieczny dom” – powiedziała Natalie Hawkins.
„A taki, jaki był rynek, prawdopodobnie moglibyśmy sprzedać ten dom za dużą różnicę w cenie nowego domu. Takie było nasze oczekiwanie”.
Złożyli depozyt w wysokości 100 000 USD i są gotowi sprzedać swój pierwszy dom.
Patrzyli, jak ich sąsiad sprzedał model lustrzanego odbicia tego samego domu za 890 000 dolarów i liczyli na podobną cenę za swój dom.
Ale wtedy warunki rynkowe nagle się zmieniły.
Rozważali utrzymanie pierwszego domu na wynajem, ale uzyskanie dodatkowego kredytu hipotecznego było trudne. Zatrudnili pośrednika w handlu nieruchomościami, ponieważ wartość ich domu nadal spadała.
Nabywca został znaleziony i sprzedaż została zamknięta. Cena: 740 tysięcy dolarów.
Podczas gdy rodzina zarobiła ogromny zysk ze swojego pierwszego domu, teraz stoją w obliczu tego, czego spodziewają się, że będzie to prawie dekada dodatkowych spłat kredytu hipotecznego, aby zrekompensować różnicę w wartości między tym domem a nowym domem.
Tendencja spadkowa jest widoczna w całym kraju
Dla tych, którzy bacznie obserwowali rynek mieszkaniowy, korekta zawsze była w kartach.
„Sprawy poszły za daleko. Poszły w górę bardzo szybko” – wyjaśnił Garth Turner, doradca finansowy, autor i były poseł.
„To było nieuniknione, aby ponownie zobaczyć huśtawkę wahadła. I oto jesteśmy”.
Statystyki opublikowane przez tKanadyjskie Stowarzyszenie Nieruchomości (CREA) czerwiec 2022 Wynika z niego, że sezonowo skorygowany krajowy wskaźnik cen mieszkań spadł o 1,9 proc.
Spojrzenie na krajową medianę ceny domu z wyłączeniem dwóch najdroższych rynków w kraju – Vancouver i GTA – pokazuje, że mediana ceny domu w Kanadzie spadła o 114 500 USD w porównaniu z czerwcem 2021 roku.
Stosunek sprzedaży do nowych ofert wyniósł 51,7 proc., najniższy poziom od stycznia 2015 r., co oznacza dość równą równowagę między podażą a popytem.
Turner wyjaśnia, że wyjątkowy zestaw okoliczności doprowadził do tymczasowego wzrostu cen mieszkań.
Pandemia COVID-19 zmusiła ludzi do zamykania się w domach i wywołała zainteresowanie posiadaniem większych domów na większych obszarach podmiejskich.
Ta idealna burza, jak powiedział Turner, w połączeniu z wyjątkowo niskimi oprocentowaniem kredytów hipotecznych – krótkotrwale osiągalnych na poziomie poniżej 2 procent – oraz napływem pieniędzy rządowych za pośrednictwem programów pomocy na wypadek pandemii, spowodowała wzrost cen o 30 do 40 procent.
Oczekuje, że ożywienie rynku mieszkaniowego zajmie kilka lat. Pamięta wielki krach mieszkaniowy początku lat dziewięćdziesiątych.
„Odzyskanie zdrowia zajęło 14 lat” – powiedział. „Trzy lata w dół; 11 lat na powrót do tego samego poziomu”.
Przewidywał, że „jesteśmy dopiero w połowie” obecnego spadku cen mieszkań.
Brokerzy w obliczu zmieniającego się rynku
Agenci nieruchomości, którzy przez ostatnie kilka lat zarządzali szybką sprzedażą i licytowaniem ceny wywoławczej, muszą wyjaśniać potencjalnym sprzedawcom, że sytuacja się zmieniła.
„Dla przeciętnej osoby, która spodziewała się podmiejskiego domku o wartości 700 000 USD (sprzedam), już tak nie jest” – powiedział Nicholas Crouch, Realtor w ReMax Hallmark Realty Group.
Crouch przytoczył liczbę dni, w których rynek się znajduje, jako wiodący wskaźnik warunków chłodzenia. Liczba ta wzrosła z zaledwie pięciu dni u szczytu rynku do prawie 20 dni obecnie.
Dodaje, że kupujący mają teraz czas na spacer i licytowanie warunków, czego „nie widzieli od lat”.
Rodzina nadal czuje się „bardzo szczęśliwa”
Robert Hawkins spodziewał się korekty rynkowej, ale powiedział, że nadeszła w wyjątkowo złym momencie dla rodziny.
Nawet po niepowodzeniach, jakie mieli, to wszystko wyjaśnia.
„Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że jesteśmy w sytuacji, w której się znajdujemy” – powiedział, dodając, że nie byliby w stanie kupić nowego domu bez kapitału zgromadzonego z ich pierwszego domu.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”