AFP za pośrednictwem Getty Images
Rosyjski miliarder Dmitrij Rybolovlev zakończył w piątek wstępne zeznania w procesie Accent Delight International przeciwko Sotheby's toczącemu się obecnie przed Sądem Okręgowym Stanów Zjednoczonych dla Południowego Okręgu Nowego Jorku.
W rozmowie z prawnikami ADI Rybolovlev wyjaśnił, jak dowiedział się o oszustwie, którego rzekomo dopuścił się wobec niego szwajcarski handlarz dziełami sztuki Yves Bouvier, który, jak twierdzi Rybolovlev, był w zmowie z domem aukcyjnym Sotheby's, żądając od niego zapłaty ponad 1 miliarda dolarów za dzieła sztuki.
Według Rybolovleva, po latach zadowolenia z Bouviera i dzieł, które pomógł mu zdobyć dealer, nabrała sceptycyzmu, gdy wiedeński outlet zwrócił się do… Standardowy We wrześniu 2013 roku zgłoszono, że Sotheby's sprzedał dzieła Gustava Klimta Węże wodne II (1907) za 120 milionów dolarów w 2012 roku. Rybolovlev uważał wówczas, że to nie może być prawda. Kupił go od Bouviera za 183,3 miliona dolarów w tym samym roku. Menedżer Rybolovleva, Michaił Sazonow, został poinformowany o tej historii przez Bouviera, który zapewnił go, że, według zeznań Rybolovleva, ich obroty rosną.
Następnie w 2014 r. New York Timesa Sprawozdanie z prywatnej sprzedaży dzieła przypisywanego niedawno Leonardowi da Vinci, Salvatora MundiZa kwotę od 75 do 80 milionów dolarów. Rybolovlev, choć firma pośrednicząca, również kupił ten biznes od Bouviera, ale za 127,5 mln dolarów.
Powiedział, że Rybolovlev skontaktował się z Bouvierem, który zapewnił go, że dziennikarze nigdy nie znają rzeczywistej ceny, po której coś się sprzedaje, a ponadto, że dilerzy muszą liczyć się z marżą zysku i innymi wydatkami.
(Bouvier, który nie jest stroną toczącego się procesu, wielokrotnie zaprzeczał jakimkolwiek przestępstwom, nigdy nie był karany za przestępstwo związane z jego kontaktami biznesowymi z Rybolovlevem, a w grudniu on i rosyjski miliarder doszli do porozumienia w sprawie różnych sporów prawnych w Szwajcarii.)
„Wtedy zaczęły wokół nas krążyć wątpliwości” – powiedział Rybolovlev. Tym bardziej, że – jak mówi Rybolovlev – poprosił Bouviera o sprzedaż części swojego majątku, a przedsięwzięcie to nie powiodło się wówczas Bouvierowi ze względu na problemy na „rynku”. Odpowiedź Rybolovleva skłoniła go do zastanowienia się, czy kiedykolwiek to zrobi . Nadpłaty za sztukę.
W tym samym roku, jedząc lunch z przyjacielem w hotelu Eden Rock w St. Barths, Rybolovlev spotkał konsultantkę ds. sztuki Sandy Heller – doradcę słynnego miliardera z funduszy hedgingowych Steve’a Cohena – która szybko umieściła go na stanowisku zastępczym. Podczas posiłku okazało się, że Heller był zwolennikiem sprzedaży portretu Modiglianiego, który Rybolovlev właśnie kupił za pośrednictwem Bouviera.
„Heller zaproponował mi wówczas inną, wyższą cenę niż Bouvier” – zeznał Rybolovlev w sądzie. „Wspólny znajomy, z którym jedliśmy obiad, myślał, że mam zawał serca. Blednę. Szybko zdałem sobie sprawę, że dzieje się tak w przypadku więcej niż jednego talerza.
Pod koniec przesłuchania prawnika powoda Rybolovlev oświadczył, że jest zły: na Tanyę Rabo, którą uważał za przyjaciółkę; W Bouvier pod zarzutem okłamywania go; I w Sotheby's, żeby go, jego zdaniem, oszukać. Powiedział, że jego zaufanie do Bouvier i Sotheby's było wówczas absolutne.
„W Sotheby's osobom takim jak ja, które mają doświadczenie w branży, trudno jest zorientować się, co się dzieje. [This lawsuit] Tu nie chodzi o pieniądze.” – stwierdził Rybolovlev. „Ważne jest, aby rynek sztuki był przejrzysty. Kiedy w takie tajemnice wplątane są największe i najbardziej szanowane firmy w branży, ich klienci nie mają szans.
Fakt, że Rybolovlev ostatecznie zapłacił cenę, o której wspomniał Bouvier i w jakikolwiek sposób zasugerował Bouvier, był w centrum uwagi prawnika Sotheby’s, Markusa Asnera. Powtórzywszy wyraźny apel Rybolovleva o przejrzystość, Asner przypomniał mu, że na każdym kroku ukrywał swoją tożsamość przed sprzedawcami, szukając niższej ceny, za pośrednictwem Bouvier oraz na wypadek… Poniedziałek Zakup był zgodny z rzekomym planem Bouviera przedstawionym w e-mailu, aby „wstrząsnąć”. [the] Pewność i komfort. [the] morale” sprzedawców poprzez wycofanie się z planowanej ekspozycji.
Przesłuchanie Asnera było kontynuowane serią pytań, które mogły być zainspirowane powieścią Charlesa Dickensa. Dawid Copperfield. „Nie urodziłeś się bogaty, prawda? Poszedłeś do szkoły medycznej i kształciłeś się na kardiologa? Ukończyłeś studia z wyróżnieniem i szybko założyłeś firmę?”
Przy każdym znaczącym wydarzeniu w życiu Rybolovleva – zakładaniu firmy wraz z ojcem, nauce handlu akcjami, zarobieniu pierwszego miliona, przejęciu większościowego pakietu udziałów w rosyjskim producencie nawozów Uralkali, co ostatecznie uczyniło go miliarderem – Asner zastanawiał się: „A kiedy wybierasz?” A prawnicy i księgowi, zawsze zatrudniałeś kompetentnych, oddanych ludzi, prawda?
Styl zadawania pytań ewoluował, czasami nieco niezręcznie ze względu na konieczność okazania dokumentów w języku rosyjskim i angielskim, w argument, że Rybolovlev ostatecznie nie mógł winić nikogo innego, jak tylko siebie. Posiadał pełnomocnictwa dla obu podmiotów kupujących dzieła sztuki, Xitrans i ADI. Głównym kontaktem Bouviera przez te lata był pracownik Rybolovleva, Michaił Sazonow. Dzieła sztuki zostały zakupione za jego pieniądze w ramach podpisanych przez niego transakcji. Nigdy nie szukał rady z zewnątrz u nikogo innego niż Bouviera.
„Czy znasz wyrażenie „tutaj wszystko się kończy?” – zapytał Asner. „Nie. Ale rozumiem. „I to prawda” – powiedział Rybolovlev.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”