Na innym eksponacie muzealnym znajdują się fragmenty oryginalnej ulotki Wrights z 1903 r., która poleciała na Księżyc w 1969 r. jako święte relikwie w małej walizce.
Te i inne skarby zostały odsłonięte w czwartek w Narodowym Muzeum Lotnictwa i Kosmosu Smithsonian Institution, które 14 października ponownie otworzyło swoje Zachodnie Skrzydło dla publiczności.
Muzeum, znajdujące się w National Mall w Waszyngtonie, jest zamknięte od marca, a skrzydło zachodnie jest zamknięte z powodu szeroko zakrojonych prac remontowych od 2018 roku.
Wschodnie skrzydło jest już zamknięte i przechodzi podobne aktualizacje. Siedmioletni projekt ma zakończyć się w 2025 roku.
Odnowiony apartament jest pełen wspaniałych starych standardów – Ford Tree Motor z 1929 roku, nazywany „Tin Goose”; Elegancki szary samolot pasażerski Boeing 247-D z 1933 r.; oraz znakomity dwusilnikowy Douglas DC-3, który latał od lat 30. do 50. XX wieku.
Niemiecki pionier lotnictwa Otto Lilienthal zapoznał się ze stylowym standardowym szybowcem, starą wersją nowoczesnego lotni.
Muzeum twierdzi, że samolot ze skrzydłami nietoperza z 1894 roku jest jedynym oryginalnym szybowcem Lilienthal na półkuli zachodniej i jednym z sześciu zachowanych.
Lilienthal był znany w swoich czasach jako „Latający Człowiek”. Zginął w 1896 roku, gdy podmuch wiatru przewrócił szybowiec, którym leciał. Upadł na ziemię z wysokości 50 stóp, a Lilienthal złamał mu kręgosłup. Zmarł następnego dnia w berlińskim szpitalu.
Wśród innych wczesnych zgonów z samolotu była śmierć amerykańskiej dziennikarki Harriet Quimby, której nikt nie pamięta. Muzeum wyświetla zdjęcie jej w rękawiczkach, kapeluszu i kombinezonie lotniczym.
Została pierwszą kobietą, która przeleciała samotnie kanał La Manche 16 kwietnia 1912 r. jednopłatowcem Bleriot. Ale zatonięcie Titanica poprzedniego dnia przyćmiło jej zdumiewający wyczyn.
Dwa miesiące później, na pokazie lotniczym w Bostonie, jej samolot wywrócił się podczas lotu. Ona i pasażer spadli ze swoich miejsc w porcie Dorchester i zostali zabici.
Jednak jej śmierć przyniosła korzyść. „Ten szeroko nagłośniony incydent zaczął skłaniać ludzi do zapinania pasów bezpieczeństwa w samolotach” – powiedział główny kustosz muzeum Peter Jakab.
Odnowione skrzydło zostało otwarte dla mediów po komentarzach dyrektora muzeum Christophera Browna.
„Nie mogę powiedzieć, jak bardzo jesteśmy podekscytowani i szczęśliwi, że jesteśmy w tej chwili” – powiedział. „To wczesny przebłysk… tego, co ujawnimy amerykańskiej opinii publicznej za tydzień od jutra”.
Powiedział, że od otwarcia w 1976 roku muzeum odwiedziło ponad 350 milionów zwiedzających. Było „chrupiące”.
„Prawie połowa artefaktów … znajduje się w budynku po raz pierwszy” – powiedział, w tym zawieszony nad nim czerwono-biały odrzutowiec T-38, którym latał nieżyjący już bohater lotnictwa Jackie Cochran, pierwsza kobieta, która się złamała. bariera dźwięku.
„Naszą prawdziwą miarą sukcesu, jak sądzę, będzie to, gdy„ goście wrócą do domu i powiedzą swoim przyjaciołom:„ Powinieneś… to zobaczyć ”- powiedział Brown.
Innym niedawno wystawionym obiektem jest obraz Chesleya Bonestella z 1957 roku „Krajobraz księżycowy”, dramatyczny obraz tego, jak wyglądała powierzchnia księżyca.
Nie była pokazywana publicznie od 1970 roku” – powiedział Michael J. Neufeld, starszy kustosz w Departamencie Historii Kosmosu muzeum. „Odzyskanie go wymagało wielu renowacji.
„Pokazuje gigantyczny obraz księżyca, tak jak myśleliśmy, że będzie przed wyścigiem kosmicznym” – powiedział. „Okazało się, że kształt, którego spodziewaliśmy się po księżycu, który był bardzo stromymi górami i wszystkim, nie był tym, czym się okazało po tym, jak wylądowaliśmy na nim statkiem kosmicznym”.
Zamiast tego, powiedział, powierzchnia „została zniszczona przez mikrometeoryty”. „Nieustanny deszcz kosmicznych skał i pyłu zniszczył i zmiękczył wszystko, czego nie spodziewaliśmy się znaleźć”.
W pobliżu znajdowały się kopie gigantycznych silników rakietowych o wysokości 18 stóp, które wystrzeliły Apollo 11 w swój historyczny lot, aby umieścić człowieka na Księżycu. Silniki były zasilane ciekłym tlenem i rafinowaną naftą. Każdy wyprodukował 1,5 miliona funtów ciągu.
Po tym, jak kapsuła Apollo 11 przetrwała swój upalny lot przez atmosferę i sprowadziła do domu astronautów Neila Armstronga, Buzza Aldrina i Michaela Collinsa 24 lipca 1969 roku, Collins zostawił napis na panelu sterowania.
„Statek kosmiczny 107, alias Apollo 11… najlepszy statek, aby zejść w dół linii. Niech jej Bóg błogosławi…”
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”