Haas powiedział, że w Formule 1 wszystko wygląda normalnie po ogłoszeniu zamknięcia Stuart-Haas Racing Organisation z końcem sezonu NASCAR 2024.
Gene Haas i Tony Stewart ogłosili, że zakończą swój 15-letni staż w NASCAR pod koniec 2024 r., a osobiste zaangażowanie Haasa w serię sięga 2002 r.
Haas pozostaje „w pełni zaangażowany” w Formułę 1 po ogłoszeniu zamknięcia swojego zespołu NASCAR
„Podjęliśmy trudną decyzję o zamknięciu zespołu Stewart-Haas Racing po zakończeniu sezonu 2024” – stwierdzili Haas i Stewart we wspólnym oświadczeniu. „To decyzja, która nie przyszła łatwo ani nie została podjęta szybko.
„Wyścigi to pracochłonny i pełen pokory sport, który wymaga niezachwianego zaangażowania i ogromnych zasobów, a także 365-dniowej mentalności, aby być lepszym od wszystkich innych. To część tego, co sprawia, że sukces jest tak satysfakcjonujący.
„Ale zaangażowanie potrzebne do maksymalizacji wydajności przy jednoczesnym zapewnieniu zrównoważonego rozwoju wymaga niesamowitego wysiłku i doszliśmy do punktu w życiu osobistym i biznesowym, w którym nadszedł czas, aby przekazać pochodnię”.
Jednakże zamknięcie to nie będzie miało wpływu na własność zespołu Formuły 1 przez Haas, a rzecznik zespołu wyjaśnił: „W zespole Haas Formuły 1 toczą się normalne sprawy – Gene [is] Pełne zaangażowanie i zaangażowanie.”
Więcej na temat dotychczasowego sezonu 2024 F1
👉 Punkty karne Formuły 1: Który kierowca najprawdopodobniej otrzyma zakaz na jeden wyścig?
👉 Kontrakty kierowców F1: Jaki jest status kontraktu każdego kierowcy w siatce F1 2024?
Szef zespołu Haas, Iao Komatsu, mówił niedawno o tym, jak zespół nie może się doczekać znaczących zmian regulacyjnych w Formule 1 w 2026 roku, wraz z wejściem w życie nowych przepisów dotyczących podwozia i jednostki napędowej.
Podkreślił, że właściciel zespołu Gene Haas w dalszym ciągu inwestuje w to, co robi, podczas gdy zespół równoważy przygotowania do przeprowadzenia poważnej transformacji wraz z przyszłorocznym samochodem w ostatnim sezonie bieżącego cyklu organizacyjnego.
„Tak, to będzie duże wyzwanie” – powiedział Komatsu w Formule 1 TV.
„W tej chwili debatujemy wewnętrznie nad tym, jak przydzielić zasoby na wyzwanie, jakim jest rozwój samochodu 25 i 26.
Dodał: „Dla zespołów takich jak my jest to duże wyzwanie, ale się rozwijamy. Jak wiecie, nasz właściciel inwestuje w zespół, więc staramy się mieć pewność, że jesteśmy na to gotowi.
Przeczytaj następujące: Andretti staje przed kolejnym ciosem w Formule 1 związanym z ogromnym wzrostem opłat wpisowych
„Nieuleczalny badacz twittera. Amatorski adwokat mediów społecznościowych. Wielokrotnie nagradzany guru muzyki. Becon ćpuna. Skłonny do napadów apatii”.