Nowy Jork –
Sam Waterston, który od połowy lat 90. grał ostrego i rozsądnego prokuratora w serialu „Prawo i porządek”, rezygnuje ze stanowiska prawniczego.
Jak podała w piątek stacja NBC, ostatni odcinek serialu „Waterston” Jack McCoy będzie miał swój ostatni odcinek 22 lutego. Zagrał w ponad 400 odcinkach serialu policyjnego, zdobywając za tę rolę nagrodę SAG oraz nominacje do nagrody Emmy i Złotego Globu.
„Nadszedł czas, abym poszedł dalej i zabrał ze sobą Jacka McCoya” – stwierdził Waterston w oświadczeniu. „Odejście jest smutne, ale jestem bardzo ciekawy, co będzie dalej. Aktor nie chce pozwolić sobie na zbytnią wygodę”.
Tony Goldwyn, który zagrał w „Skandalu” i filmie „Ghost” z 1990 roku, został nowym prokuratorem okręgowym.
McCoy i prokuratorzy przejmą sprawę, gdy nowojorscy detektywi zakończą śledztwo w sprawie przestępstwa, reprezentując, jak mówi narrator, „dwie odrębne, ale równie ważne grupy”.
McCoy był ekstrawaganckim aniołem sprawiedliwości o twardym nosie, skłonnym do napadów moralnego oburzenia i atakowania prawdy. Kiedyś powiedział oskarżonemu: „Twój żal mógłby wydawać się bardziej realny, gdybyś nie przyznał się, że ściąłeś głowę swojej żonie”.
Waterston o krzaczastych brwiach rozpoczął karierę aktorską jako aktor teatralny w Nowym Jorku, grając wiele ról szekspirowskich, w tym Leara, Hamleta, Poloniusza, Laertesa, Prospera, Leonato, księcia Hala, Sylviusa, Clotena i Benedykta.
Doprowadziło to do roli Waterstona w roli Nicka Carrawaya w Wielkim Gatsbym u boku Roberta Redforda oraz roli Toma Wingfielda w telewizyjnej produkcji Szklanej menażerii Tennessee Williamsa z Katharine Hepburn w roli głównej, za którą otrzymał swoją pierwszą nominację do nagrody Emmy.
Waterston (83 l.) dołączył do serialu „Prawo i porządek” w czwartym sezonie w 1994 r. i pozostał tam do zakończenia serialu w 2010 r., po czym powrócił z powtórkami w 2022 r.