Rubel spadł do rekordowo niskiego poziomu poniżej jednego centa amerykańskiego, a większość światowych rynków akcji spadła w poniedziałek po tym, jak kraje zachodnie zdecydowały się zablokować niektóre rosyjskie banki z globalnego systemu płatności.
Rosyjska inwazja na Ukrainę wywołała drżenie rynków, biorąc pod uwagę potencjalnie ogromny wpływ gospodarczy, zwłaszcza na inflację i dostawy energii.
Rozkaz Putina, aby rosyjska broń nuklearna była coraz bardziej gotowa do wystrzelenia, spotęgował napięcia z Europą i Stanami Zjednoczonymi oraz ożywił ukryte obawy przed erą zimnej wojny.
Rosyjski bank centralny podniósł swoją główną stopę procentową do 20 procent z 9,5 procent w desperackiej próbie podtrzymania spadającego rubla i zapobieżenia przepychaniu się banków. Doprowadziło to do chwilowego odreagowania rosyjskiej waluty, która powróciła do poziomu z poprzedniego tygodnia, ale tylko na krótki okres.
Spadł do 119 w stosunku do dolara amerykańskiego, a do południa w Europie spadł o 14 procent do 95,75 za dolara.
Rubel spadł o ponad 30 procent po posunięciu mającym na celu uniemożliwienie rosyjskim bankom korzystania z globalnego systemu płatności Swift, który zapewnia bezpieczny system przesyłania wiadomości ułatwiający transgraniczny transfer pieniędzy.
Między innymi sankcje nałożone przez kraje zachodnie mają na celu utrudnienie rosyjskiemu Bankowi Centralnemu dostępu do ponad 600 miliardów dolarów w amerykańskich rezerwach oraz jego zdolności do podtrzymywania rubla.
Nie było jasne, jaka część rosyjskiego skarbca walutowego zostanie sparaliżowana decyzją reżimu Swifta. Urzędnicy europejscy powiedzieli, że co najmniej połowa z nich ucierpi.
Obawy o inflację
Oczekuje się, że osłabienie rubla spowoduje wzrost inflacji, co może zirytować Rosjan, których budżety będą nadwyrężone przez wyższe ceny. Zwiększy również presję w rosyjskich systemach finansowych.
„W tej chwili rubel jest w stanie niemal swobodnego spadania” – powiedział w raporcie Alex Kuptsekevich z FxPro. „W pewnym momencie w nadchodzących dniach zobaczymy koniec spadku rubla, a stamtąd rozpocznie się jego powolna i trudna odbudowa. Ale trudno powiedzieć”.
Niemiecki DAX spadł o 2,6 procent do 14158,00, a CAC 40 w Paryżu stracił 3,2 procent do 6539,54. Indeks FTSE 100 w Wielkiej Brytanii spadł o jeden procent do 7413,23.
W Nowym Jorku przyszłość indeksu S&P 500 była niższa o 1,4 procent, podczas gdy indeks Dow Jones Industrial Average spadł o 1,2 procent.
Wydaje się, że rynki w Azji i Australii spokojniej przyjmują ostatnie zmiany z niewielkimi wzrostami.
Zachód akceptuje „trochę ekonomicznego bólu”
„Chodzi o sytuację między Rosją a Ukrainą, a rozwój tej sytuacji będzie napędzał nastroje i kierunek na rynku” – powiedział w komentarzu Jeffrey Haley z Oandy.
„Prezydent Putin będzie teraz musiał zaakceptować fakt, że mocarstwa zachodnie są gotowe zaakceptować teraz wiele problemów gospodarczych, aby ukarać Rosję”.
Konflikt na Ukrainie dodał jednak niepewności do innych obaw o stopy procentowe i inflację.
Amerykańska Rezerwa Federalna zaproponowała, że w przyszłym miesiącu podniesie krótkoterminowe stopy procentowe o dwukrotność zwykłej podwyżki, co jest pierwszą podwyżką stóp od 2018 roku. Wysokie stopy procentowe w USA mają tendencję do wywierania presji w dół na wszelkiego rodzaju inwestycje i mogą mieć globalne reperkusje.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”