Amerykański gigant chipów mobilnych Qualcomm skomplikował swój nowy schemat nazewnictwa Snapdragon, dodając do równania „znak plus”.
Minęło zaledwie sześć miesięcy, odkąd Qualcomm zaprezentował owoce swojego działu marketingu produktów. Nowa sprytny plan Wiązało się to z porzuceniem starego trzycyfrowego schematu nazewnictwa Snapdragona na rzecz jednej cyfry – 8 – a następnie „Gen 1”. Doszliśmy do wniosku, że następną generacją będzie „Gen 2” i tak dalej, odnosząc się do kolejnych generacji platformy Snapdragon 8, ale jacy byliśmy naiwni.
Zamiast tego najnowszy flagowy układ mobilny Qualcomm nosi nazwę „Snapdragon 8+ Gen 1”. Przypuszczalnie oferowane ulepszenia nie wystarczą, aby uzasadnić całą nową generację, co jest uczciwe, ale wydaje się, że sprytny nowy schemat nazewnictwa zawiódł w pierwszym teście. Możesz zobaczyć te zgłoszone ulepszenia poniżej.
Według strony internetowej AnandTech, fundamentalną zmianą jest Transformacja odlewnicza Od Samsunga do lidera rynku TSMC. Wydaje się, że wprowadziło to wiele ulepszeń, które musisz zastanawiać, dlaczego nie nastąpi to wkrótce, ale podobno są dobre powody. TSMC mogło niedawno stworzyć taką funkcję w Samsungu.
Kolejną ważną zapowiedzią Qualcomm jest wdrożenie nowego schematu nazewnictwa na kolejnym poziomie chipów poniżej stosu cena/wydajność. Tutaj schemat nazewnictwa jest ładny i spójny, wraz z wprowadzeniem rodziny Snapdragon 7 Gen 1. Te malejące liczby powinny być kontynuowane, gdy idziesz w górę stosu.
„W segmencie telefonii komórkowej naszym głównym celem jest wprowadzanie nowych, wiodących w branży funkcji i technologii do flagowych urządzeń naszych klientów” — powiedział Christopher Patrick, General Manager Mobile Phones firmy Qualcomm. Wdrażamy te funkcje najpierw w naszej serii Snapdragon 8, a następnie uwzględniamy je w naszej mobilnej mapie drogowej. Snapdragon 8+ i 7 Gen 1 zapewniają niesamowite wrażenia użytkownika w swoich warstwach”.
Prawdopodobnie najbardziej intensywna konkurencja w opowieściach o mobilnej przestrzeni chipowej występuje na niższych poziomach smartfonów, a tacy jak MediaTek rywalizują bardziej równomiernie z Qualcomm. W dzisiejszych czasach można kupić idealnie przyzwoity smartfon za 200-300 funtów, a większość ludzi nie potrzebuje doskonałej wydajności cyfrowych szwajcarskich noży wojskowych. Powiedziawszy to, odbita chwała posiadania lidera wydajności (wśród chipów innych firm) zawsze dobrze mu służyła, co wyjaśnia, dlaczego zawracamy sobie głowę całą tą „dodatkową” pracą.
„Zła entuzjasta podróży. Irytująco skromny ćpun internetu. Nieprzepraszający alkoholiczek”.