KIZYNAW (Reuters): Proeuropejska partia kierowana przez prezydenta Mołdawii zajęła pierwsze miejsce w setkach wyborów lokalnych, ale nie udało jej się zdobyć mandatów w głównych miastach podczas weekendowych wyborów, które według obserwatorów zostały naznaczone ingerencją zagraniczną i udaremnieniem proeuropejskich wyborów . partia rosyjska.
Niedzielne wybory, w których wytypuje się 12 tys. urzędników lokalnych w całym kraju, w tym burmistrza Kiszyniowa, odebrane zostały jako sprawdzian proeuropejskiej ścieżki prezydent Mai Sandu i odbyły się w atmosferze zaprzeczanych przez Moskwę zarzutów o ingerencję rosyjską.
Rządząca Partia Akcja i Solidarność Sandu zdobyła ponad 40% głosów oddanych w wyborach burmistrzów oraz członków rad miast, powiatów i wsi.
OBWE stwierdziła we wstępnym raporcie, że kampanię wyborczą zakłócił „napływ zagranicznych i nielegalnych funduszy oraz zachęt finansowych wykorzystywanych do wpływania na wybory wyborców”.
Przed głosowaniem władze Mołdawii oskarżyły Rosję o „kupowanie” głosów poprzez przekazanie 5 milionów dolarów „grupom przestępczym” kierowanym przez zbiegłego biznesmena Ilana Shora, skazanego zaocznie za udział w oszustwach bankowych w Mołdawii.
Zaledwie dwa dni przed głosowaniem władze zdelegalizowały powiązaną z Shorem partię Szansa ze względów bezpieczeństwa, a według OBWE „ogranicza wybór wyborców i prowadzi do bezspornych wyścigów w niektórych mniejszych regionach”.
„Całkowite wykluczenie kandydatów bez możliwości skutecznego środka prawnego jest sprzeczne ze zobowiązaniami OBWE i standardami międzynarodowymi” – dodała.
Partia Sandu zdobyła mandaty burmistrzów w pierwszej turze głosowania w 244 z 898 wsi i miasteczek. Zwycięstwa te miały miejsce głównie na terenach wiejskich, a ich kandydatom nie udało się przejąć kontroli nad głównymi miastami i stolicą.
W stolicy urzędujący burmistrz Ion Siban powiedział w poniedziałek, że pokonał Lilian Karp z Parti Islami Malaysia, o włos unikając drugiej tury, uzyskując według wstępnych wyników 50,62% głosów.
W innych miastach wyścig na burmistrza Balti przeszedł do drugiej tury po odejściu rywala PAS; W Cahul fotel burmistrza zdobył kandydat niezależny. W Orhei pierwszą turę wygrał niezależny kandydat powiązany z Shorem.
Minister infrastruktury Andrej Spino, wiceszef PAN, powiedział, że głównym wynikiem wyborów było to, że „opcja proeuropejska w Mołdawii zwyciężyła z wiarą w całym kraju”.
To ostatnie głosowanie krajowe, które Mołdawia organizuje przed wyborami prezydenckimi zaplanowanymi na listopad 2024 r., podczas gdy mały były kraj radziecki graniczący z Rumunią próbuje forsować swoje starania o członkostwo w Unii Europejskiej i opuszczenie rosyjskiej orbity.
Sandu potępiła rosyjską inwazję na sąsiednią Ukrainę i oskarżyła Moskwę o planowanie obalenia jej w drodze zamachu stanu.
Tekst autorstwa Toma Balmfortha. Pod redakcją Garetha Jonesa i Thomasa Janowskiego
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.
„Internetowy geek. Myśliciel. Praktyk od piwa. Ekspert od bekonu. Muzykoholik. Certyfikowany guru podróży.”