Dane pokazują, że „rekordowe” pożary, które miały miejsce w zeszłym roku w Kanadzie, spowodowały w ciągu jednego sezonu prawie tyle emisji gazów cieplarnianych, ile można by się spodziewać w ciągu dziesięciu lat pożarów w normalnych warunkach.
Prawdopodobieństwo wybuchu pożarów w „najdzikszym sezonie w historii” Kanady wzrosło co najmniej trzykrotnie z powodu kryzysu klimatycznego i spowodowało wyemitowanie około 2 miliardów ton dwutlenku węgla.2Według danych podanych w: około jedna czwarta całkowitej globalnej emisji z pożarów lasów w ubiegłym roku Raport o sytuacji związanej z pożarami lasówopublikowany w środę.
Skutki zdrowotne ubiegłorocznych pożarów będą odczuwalne przez dziesięciolecia.
Dwutlenek węgla powstający w wyniku pożarów lasów jest rosnącym źródłem globalnej emisji gazów cieplarnianych, osiągając w ubiegłym roku około 8,6 miliarda ton, co znacznie przekracza roczne emisje Stanów Zjednoczonych ze wszystkich źródeł wynoszące 4,8 miliarda ton. Jednakże skutki netto pożarów prawdopodobnie zostaną zmniejszone poprzez odrost roślin pochłaniających węgiel z atmosfery.
Matthew Jones, badacz w Tyndall Center for Climate Change Research na Uniwersytecie Wschodniej Anglii i główny autor raportu, ostrzegł, że szkody spowodowane rosnącymi pożarami buszu będą nadal rosły, jeśli światu nie uda się zredukować emisji gazów cieplarnianych. Pożary nie tylko zabijają ludzi, dziką przyrodę i zwierzęta gospodarskie, ale niszczą drzewa i inne krajobrazy, mogą także powodować powszechne i niebezpieczne zanieczyszczenie powietrza.
W coraz większym stopniu przyczyniają się również do kryzysu klimatycznego poprzez emisję gazów cieplarnianych i niszczenie węgla zmagazynowanego w roślinach i glebie.
Powiedział: „Te pożary budzą niepokój nas wszystkich. Pełne skutki zeszłorocznych pożarów pojawią się dopiero po długim czasie”.
Pożary w Kanadzie, których powierzchnia spalona była sześciokrotnie większa od średniej rocznej, należały do najgorszych w zeszłym roku. Brazylijski stan Amazonas również ustanowił rekordy pożarów z powodu dotkliwej suszy, natomiast w pożarach na Hawajach i w Teksasie zginęło ponad 100 osób. Największy pojedynczy pożar, jaki kiedykolwiek zarejestrowano w Unii Europejskiej, strawił także 900 kilometrów kwadratowych terytorium Grecji.
Jednak niższy niż zwykle poziom pożarów na afrykańskich sawannach oznacza, że emisje gazów cieplarnianych z ubiegłorocznych pożarów były tylko o 16% wyższe od średniej – a gdyby sawanny paliły się w swoim zwykłym tempie, zamiast doświadczać względnego spokoju, ubiegły rok byłby nowy rekord.
Oddzielne dane Światowego Instytutu Zasobów wykazały, że w 2023 r. pożary lasów spaliły prawie 12 mln hektarów, co stanowi obszar mniej więcej wielkości Nikaragui, czyli o około jedną czwartą więcej niż poprzedni rekord z 2016 r. W latach 2001–2023 obszar ten spłonął o około 5,4% rocznie, w wyniku czego pożary lasów powodują obecnie utratę około 6 milionów dodatkowych hektarów pokrywy drzewnej rocznie w porównaniu z 2001 r. – czyli obszaru mniej więcej wielkości Chorwacji.
Pożary wymagają nie tylko wysokich temperatur, ale także dużej ilości suchej roślinności i jakiejś formy zapłonu – zarówno sztucznego, jak i naturalnego – aby zaczęły się i płonęły gwałtownie. Autorzy twierdzą, że ograniczenie emisji gazów cieplarnianych powinno być najwyższym priorytetem, aby zapobiec większej liczbie pożarów w przyszłości, ale pomocna może być również poprawa zarządzania gruntami i systemów wczesnego ostrzegania.
Ważne jest także zapobieganie wzniecaniu pożarów przez ludzi, tworzenie oddzieleń i zapór przeciwpożarowych oraz gospodarowanie terenami rolnymi i leśnymi w sposób ograniczający ilość suchych traw stanowiących paliwo do pożarów. Zapewnienie masek i wentylacji może również zmniejszyć wpływ zanieczyszczenia powietrza.
Jednakże systemy wczesnego ostrzegania mogą być ograniczone – w wielu gorących regionach istnieje duże prawdopodobieństwo pożarów przez większą część sezonu letniego.
„W miarę ocieplania się klimatu pożary buszu stają się coraz częstsze i intensywniejsze, a konsekwencje tego odczuwają społeczeństwo i środowisko” – stwierdził Jones.
Chociaż pożary lasów występują naturalnie w wielu gorących regionach świata, według raportu wpływ kryzysu klimatycznego na ich częstotliwość i dotkliwość staje się obecnie jasny. Wywołane przez człowieka zmiany klimatyczne trzykrotnie zwiększyły prawdopodobieństwo wystąpienia pożarów w Kanadzie, dwudziestokrotnie w zachodniej Amazonii i dwukrotnie w Grecji.
W miarę ciągłego wzrostu emisji gazów cieplarnianych należy spodziewać się wybuchu większych pożarów. Naukowcy odkryli, że prawdopodobieństwo, że wśród Kanadyjczyków urodzonych dzisiaj jest większe prawdopodobieństwo zobaczenia w ciągu swojego życia kolejnego pożaru o tej samej wielkości co w zeszłym roku, w porównaniu z prawdopodobieństwem wynoszącym 1 na 10 w przypadku osoby urodzonej w latach czterdziestych XX wieku.
W miarę rozprzestrzeniania się bezprecedensowej suszy nawet tereny podmokłe i wilgotne lasy deszczowe są obecnie zagrożone pożarami. W czerwcu bezprecedensowe pożary spustoszyły brazylijski region Pantanal, niszcząc ważne na całym świecie siedliska dzikiej przyrody.
Chociaż odrastające lasy mogą w miarę wzrostu pochłaniać dwutlenek węgla z powietrza, tworząc „opóźniony pochłaniacz dwutlenku węgla”, przejście na częstsze pożary stwarza niepokojącą tendencję, w wyniku której rośliny mają mniejsze szanse na regenerację, powiedział Jones. To sprawia, że pożary stają się coraz większym źródłem węgla do atmosfery.
„Prawdziwy problem zaczyna się, gdy system pożarów zmienia się ze swojego naturalnego stanu na częstsze i intensywniejsze pożary. Niestety właśnie to obserwujemy w lasach i powoduje to brak równowagi, ponieważ bezpośrednie emisje z pożarów w tej dekadzie coraz częściej przewyższają emisje. z powodu opóźnionych pożarów.” – powiedział.
the Raport o sytuacji związanej z pożarami buszu w latach 2023–2024Badaniem, opublikowanym w czasopiśmie Earth System Science Data, kierował Uniwersytet Anglii Wschodniej, Brytyjskie Centrum Ekologii i Hydrologii oraz Met Office, przy pomocy szerokiej sieci badaczy i instytucji na całym świecie. Do kompilacji danych naukowcy wykorzystali globalne obserwacje satelitarne, modele komputerowe i badania ekspertów regionalnych.
„Analityk. Nieuleczalny nerd z bekonu. Przedsiębiorca. Oddany pisarz. Wielokrotnie nagradzany alkoholowy ninja. Subtelnie czarujący czytelnik.”