Polski rynek gazu widzi zagrożenia do czasu wydania wyroku w sprawie rosyjskiego gazociągu

Polski rynek gazu widzi zagrożenia do czasu wydania wyroku w sprawie rosyjskiego gazociągu

(Bloomberg) –

Według nowej minister klimatu Anny Moskwa, ceny gazu ziemnego w Europie pozostaną niestabilne przez wiele miesięcy, co ograniczy zgodę Rosji na nowy, kontrowersyjny gazociąg do regionu.

Rosyjski koncern gazowy Gazprom PJSC czeka na podpisanie przez europejskich regulatorów gazociągu Nord Stream 2, który przez Niemcy dostarcza paliwo na kontynent. Proces ten może trwać miesiące i jest skomplikowany ze względu na możliwość nałożenia sankcji przez Stany Zjednoczone.

„Dopóki sprawa Nord Stream 2 nie zostanie rozwiązana, nie możemy być pewni zachowania Gospromu” – powiedziała Moskwa w wywiadzie w Brukseli. „Mamy nadzieję, że jest to algorytm powiązany z procesem certyfikacji, a proces certyfikacji zajmie trochę czasu.

Chociaż rząd w Warszawie nie martwi się możliwością przerwy w dostawie prądu tej zimy, znajduje się w środku kryzysu dostaw, ponieważ rezerwy gazu w Europie są niezwykle niskie. Ceny wzorcowe na kontynencie wzrosły w tym roku o prawie 400%, ponieważ wysokiemu popytowi towarzyszył niższy eksport. Region konkuruje również z Azją o produkty skroplonego gazu ziemnego.

Gazprom wielokrotnie zapewniał, że wywiąże się ze wszystkich zobowiązań umownych. Rosyjski producent odmówił w grudniu rezerwacji jakichkolwiek przepustowości dla Niemiec przez Polskę – zamiast tego zdecydował się na codzienną aukcję – na razie wszystko wskazuje na to, że Rosja utrzyma stabilny eksport na zachód.

„Gosprom tak naprawdę nie musi wyłączać dostaw, żeby wywołać kryzys” – powiedziała Moskwa. „Wystarczy kontrolować przepływ w sposób niekontrolowany i dostarczać gaz bez zaspokajania naszych potrzeb”.

Powtórzył apele prawodawców w parlamencie UE we wrześniu, aby UE zbadała działalność Gazpromu, co może prowadzić do naruszeń przepisów UE.

Ceny węgla

Polski minister klimatu wezwał do „szerokiej reformy” Organizacji Handlu Emisjami Unii Europejskiej, która nakłada kontrolę zanieczyszczeń na około 12 tys. producentów, wytwórców energii i linii lotniczych. Ceny emisji dwutlenku węgla w programie limitów i handlu wzrosły w czwartek do 79,98 euro za tonę, co oznacza wzrost o 144% w tym roku.

READ  Po śmierci czterech osób Polska obwinia Białoruś za falę emigracji Wiadomości z Europy

Moskwa powiązała Spike’a z rosnącym udziałem inwestorów finansowych na rynku i stwierdziła, że ​​UE powinna wprowadzić środki ograniczające spekulację. Skrytykował raport Europejskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd z zeszłego miesiąca na temat zachowań handlowych na rynku emisji, mówiąc, że opisuje sytuację bez zidentyfikowania jej przyczyn. grudzień Polska poruszy tę kwestię na kolejnym spotkaniu szefów państw UE w Brukseli 16 czerwca.

„Obecne ceny nie będą zachęcać do szybkich cięć w branży ani przyspieszać zielonych zmian, co spowoduje, że będzie on droższy” – powiedziała Moskwa. „Wydaje się, że system osiągnął punkt, w którym potrzebne są dodatkowe kontrole”.

© 2021 Bloomberg LP

Henry Herrera

„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *