WARSZAWA (Reuters) – Polska policja wszczęła śledztwo w sprawie możliwej manipulacji instrumentami finansowymi przez Hindenburg Research, poinformowała w czwartek grupa modowa LBP.
15 marca notowane w Warszawie akcje LBP spadły o 36% po tym, jak Hindenburg Research w raporcie zakwestionowała sprzedaż swoich rosyjskich aktywów w 2022 roku. LPP zdementowało informacje opublikowane przez Hindenburg Research.
Firma Hindenburg Research nie odpowiedziała natychmiast na e-mail z prośbą o komentarz, a agencja Reuters nie mogła potwierdzić zapytania skierowanego do biura prokuratora okręgowego, ponieważ było ono poza godzinami pracy.
„Spółka otrzymała decyzję o wszczęciu śledztwa w sprawie podejrzenia przestępstwa posługiwania się w dniu 15 marca 2024 r. instrumentami finansowymi w postaci akcji spółki przez osoby powiązane z Hindenburgiem” – podała LPP w czwartkowym komunikacie.
„Rozpowszechnianie w Internecie informacji, które dają lub mogą dawać fałszywe lub wprowadzające w błąd sygnały na temat rzeczywistego popytu, podaży lub ceny instrumentu finansowego” – stwierdzono w dochodzeniu.
Dodała, że śledztwo zostało wszczęte przez Komendę Stołeczną Policji w celu zwalczania przestępstw gospodarczych, a nadzór nad nim sprawuje Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.