WARSZAWA, Polska (AB) – Minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński we wtorek zastosował nowo przyjęte przepisy i zadeklarował, że część granicy z Białorusią ma być ograniczona do wszystkich z wyjątkiem mieszkańców i wyznaczonych mieszkańców mieszkających, pracujących lub studiujących w strefie bez -. .
Wcześniej we wtorek niższa izba parlamentu, Sejm, przegłosowała zmianę ustawy granicznej w obliczu konfliktu polsko-białoruskiego. Prezydent natychmiast zatwierdził znowelizowaną ustawę i zezwolił na jej wdrożenie. Zakaz wejdzie w życie w środę na trzy miesiące.
Przyjmując poprawki do ustawy o granicach Polski, Sejm odrzucił proponowane w Senacie zmiany, w tym takie, które umożliwiłyby dziennikarzom swobodny dostęp do obszarów zastrzeżonych.
Zgodnie z nowymi przepisami dziennikarze muszą uzyskać zgodę szefa Straży Granicznej na pracę na granicy.
Prawo zostało odnowione w praktyce kryzysowej w czasie konfliktu między Polską a sąsiednią Białorusią. Polski rząd i Unia Europejska oskarżyły władze Białorusi o kierowanie tysięcy migrantów i uchodźców z Bliskiego Wschodu na wschodnią granicę Polski, która jest jednocześnie wschodnią granicą UE.
W czwartek wygasa stan wyjątkowy, który został wprowadzony na granicy polsko-białoruskiej we wrześniu i zabronił obcokrajowcom. Zatwierdzone we wtorek przepisy zmieniają to i przewidują długoterminowy zakaz dostępu.
Prezydent Andrzej Duda podpisał pod koniec wtorku prawo umożliwiające ich szybkie uwolnienie i wdrożenie.
Posłowie prawicowej koalicji rządzącej zdominowali Sejm, który z rekomendacji szefa Państwowej Agencji Straży Granicznej przegłosował przyznanie ministrowi spraw wewnętrznych uprawnienia do wyznaczenia 15-kilometrowych pasów zakazu dostępu ze względów bezpieczeństwa. .
Senatorowie chcieli, aby dziennikarze wpuszczono do białoruskiego pogranicza, aby mogli bezpośrednio informować o tamtejszej sytuacji i weryfikować lub zaprzeczyć białoruskim relacjom, co pozwoliłoby dziennikarzom po stronie granicy.
Podczas obecnego konfliktu z Białorusią polski rząd przekonywał, że zakaz przebywania większości osób z obszarów przygranicznych pomogłby policji lepiej wykonywać swoją pracę, ponieważ uchodźcy i imigranci zmierzający do Europy starają się nielegalnie wjechać do Polski.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że budowa bariery o wysokości 5,5 metra (18 stóp) wzdłuż granicy z Białorusią ułatwiłaby niedostępny posterunek, który ma rozpocząć się na początku grudnia.
Niektórzy eksperci prawni określili poprawki jako antydemokratyczne, ponieważ pozwalają ministrowi spraw wewnętrznych działać bez zgody parlamentu.
___
Śledź relacje AP dotyczące migracji https://apnews.com/hub/migration
„Irytująco skromny fanatyk telewizyjny. Totalny ekspert od Twittera. Ekstremalny maniak muzyczny. Guru Internetu. Miłośnik mediów społecznościowych”.